Czekać... a może jednak kupic...

MnIrek

New member
Jak wiele osób odwiedzających owe forum zastanawia się nad kupnem nowego LCD lub jego wymiany. Obserwująć ceny danego modelu cena w ciągu tygodnia spadła o około 12zł. Automatycznie nasuwa się pytanie czy kupic telewizor... a może jednak poczekać, przecież przed nami okres świateczny czy ceny spadną aż tak bardzo...
 

przemas26

New member
Też się nad tym zastanawiam. Osobiście jednak uważam, że lepiej kupić teraz. Sądze, że te świąteczne promocje są trochę naciągane. Sprzedawcy wiedzą dobrze, że klienci będą chcieli święta spędzić przezd nowym TV i czy zapłacą 200 zł więcej czy mniej to nie zrobi im większej różnicy. Popyt i tak będzie bardzo duży. Moja teoria spisku jest taka, że ceny niedługo zaczną iść w górę aby w okresie świątecznym można je trochę obniżyć. Ale to tylko moja teoria.
 

ProSiaczek

New member
Sprzęt który jest coś wart będzie trzymać się w cenie (oczywiście tej rozsądnej) a na wyprzedażach świątecznych najczęściej wypychane są kiszki które zalegają.
Co nie oznacza, że nie znajdzie się jakaś perełka.
 

MnIrek

New member
no tak ale trzeba pamietac o recesji w tym roku ostro spadla sprzedaz rtv do roku ubieglego winne wall street wiec sadze ze ceny spadna. Podaz przegonila popyt obserwuje jeden model lcd cena na poczatku 2998 po 5 dniach 2958 dotyczy jednego sklepu chodzi tu o sharpa 32XL8E...
 

astronaut

New member
Idąc dalej tym tokiem rozumowania to raczej nigdy nie kupisz nowego tv. Muszisz przyjąć że TV to nie inwestycja więc na tym i tak i tak stracisz. Jak tak bardzo zależy Ci na cenie to kup poprostu coś tańszego. W skali tych 2-3 miesiecy te sto ileś tam złotych cię nie zbawi. A po tych 2-3 miesiącach , kiedy ten jeden, jedyny model osiągnie besse cenową to zapewne wyjdzie inny nowy/lepszy model i znowu będziesz czekał i czekał. Podsumowywując: jak masz pieniądze to kupuj!!!
 

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
można czekać wiele lat - polując na okazją. I zawsze wejdzie coś nowego.
Jeśli kurs złotego bedzie rósł dalej - mogą nastąpić nawet podwyżki cen.
 
Do góry