Witam wszystkich,
Mam nietypowy problem, moja żona zapragnęła zmiany TV na nowy. Nasz 20 letni Sony w zupełności mi wystarczał Jednak tak się babka uparła, że nie ma zmiłuj.
Od kilku może już nawet kilkunastu dni śledzę i czytam to forum. Na początku byłem zdecydowany na jakiegoś LEDa. Wiadomo wszyscy teraz Ledy mają i je kupują. Jednak zastanowiła mnie jedna rzecz dlaczego w sklepach, które odwiedziłem (Media Markt, Euro AGD i inne) sprzedawcy nawet nie pozwalali mi spojrzeć na Plazmę twierdząc, że to szajs! Pobór mocy, powidoki, wypalanie i inne nieszczęścia świata. Moje oko również widzi, że te Plazmy jakoś tak szaro świecą, bez ostrość w porównaniu z innymi. I tu się zaczęło.
Skoro te Plazmy takie be, to czemu w ogóle są w sprzedaży. Trafiłem tutaj i się dowiedziałem że mają naturalne kolory, że super czerń nie błyskają tylko naprawdę dają fajny obraz, a cała reszta to LED marketing.
Niestety dowiedziałem się też o tym o czym wszyscy mówią i przed czym straszą. Plazmy buczą, Plazmy tracą jakość czerni wraz z czasem używania, grzeją się, i co gorsza trafia się to w różnych modelach w sposób losowy nieprzewidywalny.
Proszę powiedzcie jak to w końcu z tą Plazmą jest!
Czy ta technologia przestała się rozwijać i można powiedzieć odchodzi do lamusa?
Czy te przypadłości (buczenie) jest tak dolegające (głośne)?
Czy ten czarny wyblakły kolor to prawda? Skoro Plazmy mają średnią żywotność 60 tys godzin to może ma ktoś taką hmm po 10tys godzin użytkowania i powie mi jaki jest na niej obraz w stosunku do nowej?
CZY WOGÓLE WARTO UPIERAĆ SIE NA TE PLAZMY - skoro nie jestem kinomanem to jednak powinienem jakiegoś LEDa bezstresowego kupić???
PS dodam tylko, ze mam kablówkę w gry nie gram i nie chcę grać, internet mam laptopie, a od TV oczekuję tylko bardzo dobrego obrazu oraz tego żeby posłużył mi na parę dobrych lat a mój budżet to około 3000zł. Odległość TV od kanapy to około 3 m a od łóżka to będzie z 4m Pokój od południa czyli jasny.
Dzięki za odpowiedzi i rozwianie wątpliwości!opcorn:
Mam nietypowy problem, moja żona zapragnęła zmiany TV na nowy. Nasz 20 letni Sony w zupełności mi wystarczał Jednak tak się babka uparła, że nie ma zmiłuj.
Od kilku może już nawet kilkunastu dni śledzę i czytam to forum. Na początku byłem zdecydowany na jakiegoś LEDa. Wiadomo wszyscy teraz Ledy mają i je kupują. Jednak zastanowiła mnie jedna rzecz dlaczego w sklepach, które odwiedziłem (Media Markt, Euro AGD i inne) sprzedawcy nawet nie pozwalali mi spojrzeć na Plazmę twierdząc, że to szajs! Pobór mocy, powidoki, wypalanie i inne nieszczęścia świata. Moje oko również widzi, że te Plazmy jakoś tak szaro świecą, bez ostrość w porównaniu z innymi. I tu się zaczęło.
Skoro te Plazmy takie be, to czemu w ogóle są w sprzedaży. Trafiłem tutaj i się dowiedziałem że mają naturalne kolory, że super czerń nie błyskają tylko naprawdę dają fajny obraz, a cała reszta to LED marketing.
Niestety dowiedziałem się też o tym o czym wszyscy mówią i przed czym straszą. Plazmy buczą, Plazmy tracą jakość czerni wraz z czasem używania, grzeją się, i co gorsza trafia się to w różnych modelach w sposób losowy nieprzewidywalny.
Proszę powiedzcie jak to w końcu z tą Plazmą jest!
Czy ta technologia przestała się rozwijać i można powiedzieć odchodzi do lamusa?
Czy te przypadłości (buczenie) jest tak dolegające (głośne)?
Czy ten czarny wyblakły kolor to prawda? Skoro Plazmy mają średnią żywotność 60 tys godzin to może ma ktoś taką hmm po 10tys godzin użytkowania i powie mi jaki jest na niej obraz w stosunku do nowej?
CZY WOGÓLE WARTO UPIERAĆ SIE NA TE PLAZMY - skoro nie jestem kinomanem to jednak powinienem jakiegoś LEDa bezstresowego kupić???
PS dodam tylko, ze mam kablówkę w gry nie gram i nie chcę grać, internet mam laptopie, a od TV oczekuję tylko bardzo dobrego obrazu oraz tego żeby posłużył mi na parę dobrych lat a mój budżet to około 3000zł. Odległość TV od kanapy to około 3 m a od łóżka to będzie z 4m Pokój od południa czyli jasny.
Dzięki za odpowiedzi i rozwianie wątpliwości!opcorn: