U mnie podobnie. Jak juz jest wykonawca to kilka płyt, a często cała dyskografiaPamiętam... ale radochy też trochę było![]()
Spoko, Armanig. Dobrze Cię rozumiem i zgadzam się z Twoją argumentacją, ale nie wiem, czy będę potrafił tak do końca się zreformować.