It's A Sin był głównym singlem z albumu Actually duetu Pet Shop Boys ,piosenka ukazała się 15 czerwca 1987r ,Demo powstaje w 1984r producentem był Boby Orlnado i praktycznie została nienaruszona do ostatecznej wersji ,Utwór wywołał kontrowersję ponieważ w niektórych kręgach był odbierany jak anty kościelny lub raczej anty klerykalny co rzeczywiście wynikało z tekstu ,na dodatek Neil Tennant wychowywał się w rodzinie katolickiej Ten przekaz wzmacniania jeszcze teledysk przedstawiający inkwizycję kościelną i grzechy pychy ,chciwości ,pijaństwa .Pod względem brzmienia jest to jeden z najbardziej rozbudowanych utworów który oprócz partii syntezatorów i ,orkiestry zawiera końcowe odliczanie ,Ze względu na swój przekaz It's A Sin stał się hymnem środowisk gejowskich
Co teraz słuchacie?
- Thread starter Ashleys
- Rozpoczęty
It's A Sin był głównym singlem z albumu Actually duetu Pet Shop Boys ,piosenka ukazała się 15 czerwca 1987r ,Demo powstaje w 1984r producentem był Boby Orlnado i praktycznie została nienaruszona do ostatecznej wersji ,Utwór wywołał kontrowersję ponieważ w niektórych kręgach był odbierany jak anty kościelny lub raczej anty klerykalny co rzeczywiście wynikało z tekstu ,na dodatek Neil Tennant wychowywał się w rodzinie katolickiej Ten przekaz wzmacniania jeszcze teledysk przedstawiający inkwizycję kościelną i grzechy pychy ,chciwości ,pijaństwa .Pod względem brzmienia jest to jeden z najbardziej rozbudowanych utworów który oprócz partii syntezatorów i ,orkiestry zawiera końcowe odliczanie ,Ze względu na swój przekaz It's A Sin stał się hymnem środowisk gejowskich
Lubię Gage, ma wiele świetnych kawałków i niewątpliwie utalentowna kobitka, ale akurat w tym wypadku, połączenie Gagi i Top Gun, to najgorsze co mogło spotkać ten film.
Już to pisałem, ale powtórzę - nowy Top Gun, to przede wszystkim sentymenty i MUZYKA!
A jak sentymenty, to nic innego jak - Take My Breath Away (!!!)
Tego niestety zabrakło w kluczowych scenach...
Już to pisałem, ale powtórzę - nowy Top Gun, to przede wszystkim sentymenty i MUZYKA!
A jak sentymenty, to nic innego jak - Take My Breath Away (!!!)
Tego niestety zabrakło w kluczowych scenach...
Take My Breath Away było zarezerwowane dla innej laski,ale fakt,mogli puścić jakieś wspominki...
Zdjęcia kręcone w powietrzu też były fajne i pewnie długo nie będą pobite przez innych producentów. Choć I cz i tak był lepsza, ale nie żałuję wizyty w kinie jak i kupna na BR.
Może ktoś się zainteresuje, my idziemy, będzie fajny wieczór.
Ian "Lemmy" Kilmister od 3 : 05 wchodzi na scenę krokiem Chucka Berry`ego / Angusa Younga i też ma pełny relaks.Mniejsza o podtekst, bo ten mnie nie interesuje .Jest weekend więc jest Relax
Enjoy The Silence pochodził z płyty Viloator ,która była nagrywana w Mediolanie i Danii a zmiksowana w Londynie przez Francois Keviorkana który pracował nad albumem Kraftwerk Electric Cafe ,W założeniu płyta miała być prosta aby dotrzeć do większej liczby słuchaczy ,to głownie zasługa Flood'a (znany również jako Mark Ellis) .W wywiadzie dla MTV w 1990r Gahan powiedział - Flood bardzo nam pomógł ,poprowadził nas w kierunku ,który sami nie mogliśmy znaleźć. Pomógł rozwinąć piosenki ,w coś czego sami byśmy nie zrobili .Podobnego zdania był Kevin May autor HALO książki o powstaniu "Violator" - Violoator był ostatnim razem kiedy dobrze się bawili nagrywając płytę .Flood dostrzegł okazję do połączenia podstawowego brzmienia syntezatora z brzmieniem tradycyjnych instrumentów i naprawdę przeforsował nową taktykę nakłaniając Gore'a do rozebrania swoich demówek do jak najbardziej podstawowej formy
Piosenka Enjoy The Silent trafiła na singiel i stała się największym hitem z płyty, skomponował ją Martin Gore ,początkowo byłą to wolna ballada grana na organach ,Alan Wilder wpadał na pomysł aby przyśpieszyć utwór i dodać chórki ,zrobiono to na syntezatorze modułowym Roland Jednak utwór nie do końca się podobał Millerowi który wraz z inżynierem Philem Leggiem dokonali ostatecznego remiksu .Teledysk ponownie wyreżyserował Corbijn, był kręcony w kilku miejscach - Alpy (Szwajcaria) , Alrgavre (Portugalia) ,Balmoral (Szkocja) ,pomysł był luźno osadzony na "Małym Książe" Antoine de Saint-Exupery z tym że postać małego chłopca zastąpiono samotnym księciem Dave Gahan w wywiadzie dla Entertainment Weekly tak to opisał - Przyszedł do mnie Anton i w tym przyciętym holenderskim akcencie powiedział ,wiesz co Dave mam pomysł będziesz nosić koronę i będziesz królem ,który chodzi wszędzie i będziesz nosić leżak ,Czułem się idiotycznie w tym stroju ,więc postanowiliśmy zrobić alternatywne wideo, ale w szybko zrezygnowaliśmy z tego pomysłu
Everybody Wants to Rule the World pochodzi z płyty "Song From The Big Chair" która wziąła swoją nazwę od amerykańskiego serialu telewizyjnego Sybil z 1976r ,chociaż muzyka jest dosyć przyjemna tekst jest jednak dość poważny dotyczy tego, że każdy chce mieć władzę nad światem ale może to mieć fatalne skutki ,nazwa tego utworu pochodzi od wersu piosenki z płyty grupy Clash W wywiadzie dla magazynu Mix producent Chris Hughes opowiedział jak powstał ten utwór - Do studia wszedł Roland Orzabal i na swojej gitarze akustycznej zagrał dwa proste akordy brzmiało to trochę jak Waterfront Simple Minds .Te dwa proste akordy stały się podstawą „Everybody Wants to Rule the World”.
Piosenka pochodzi z albumu Toto IV za który zespół zdobył nagrodę Grammy w kategorii album roku ,napisał ją klawiszowiec zespołu David Paich chociaż nigdy nie był w Afryce, zrobił to pod wpływem dokumentu którzy przypadkowo obejrzał w telewizji - oglądałem film dokumentalny o mieszkańcach Afryki i ich strasznym cierpieniu ,poruszyło mnie to, próbowałem sobie wyobrazić jak bym się czuł gdybym tam był i co bym zrobił ,Ciekawy jest teledysk to tego utworu który wyreżyserował Steve Barron ,przedstawia Davida który jest w Arykańskiej bibliotece i próbuje dopasować podarty wycinek do książki ,gdy to mu się udaje pojawia się włócznia ,pożar i kula ziemska ,Zagadkowa fabuła klipu wideo pozwala na różną interpretację
To był mój ostatni post ,dziękuję wszystkich za czytanie