Brzmienie wzmacniacza stereo.

Whiplash

New member
Bez reklam
Zgodze sie ze na wzmaku to calkiem inaczej wybrzmiewa srednica. Wokale, gitary wszystko jest takie zywe i wyrazne. No i podoba mi sie to ze mozna grac glosno i brzmienie jest nadal wyrazne i ma kopa :)
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Hmm jak to czesto omija sie instrukcje obslugi a o to co wyczytalem.

"Za pomocą regulatorów BASS, TREBLE oraz
BALANCE na amplitunerze ustaw jakość dźwięku.
• Gdy pokrętło VOLUME znajduje się w położeniu bliskim “godziny 12”
(dalej niż w połowie), to regulacje wykonane za pomocą regulatorów
BASS i TREBLE na amplitunerze są automatycznie zmniejszane.
• Gdy pokrętło VOLUME na amplitunerze znajduje się w maksymalnym
położeniu lub zostanie obrócone do końca w kierunku wskazówek
zegara, niskie i wysokie tony nie mogą być regulowane"

Hmm czyli Bass i treble dziala na zasadzie podobnej do dunamic EQ w amplitunerze? Im wiecej glosnosci tym mniej podbic? To mozna ustawic oba na max i jak cicho sie slucha to podbija skraje a im wiecej odkrecimy volume tym podbicia sie automatycznie zmniejszaja?

Btw. kiedy volume jest na godz 12 to ile mocy juz amp z siebie oddaje z 75% ?
 

WiTT

New member
Bez reklam
A to dobre, widać zaimplementowali Ci obligatoryjnie ogranicznik żebyś nie przesadził z regulacją :D

U mnie gałka jest od godz. 7 do godz. 17 - więc godz. 12 to taka połowa wartości. Ze swoim wzmakiem odkręcam max. do godz. 11, i jest już wtedy baaardzo głośno ;) a przeważnie słucham w okolicach godz. 9 na gałce volume.
 

WiTT

New member
Bez reklam
Prawda to. Jak się sprawdza? Hmm... mam to wyłączone ;) Przy dobrej jakości źródła słychać te podbicie - bas robi się wtedy twardszy. Przy słabej jakości źródła to może pomóc, wzmocni ten rejon niskich częstotliwości. Ale do CD, czy w systemie z KD mam to wyłączone, by kolumny poodychały pełnym pasmem - bo jak wiadomo NAD gra pięknie i głęboko całym pasmem niskich tonów :)
 

jaco.37

Member
Bez reklam
Zgadzam się z WITTem,niedawno zakupiłem sobie Nada i muszę przyznać że można się obejść bez pokręteł bas i treble.
Już przy wyłączonych regulatorach barwy dźwięku jest duży bas i dynamika.
 

krzysiek1980

Active member
Bez reklam
Ja odsłuchując wzmaki, nawet te z regulacją basu i sopranu oraz loundness, też wolałem słuchać w pure audio. Jakoś bez tych bajerów dla mnie sprzęt gra lepiej, klarowniej, nie słychac tego przymulenia na basie. Ja tez w swoim nie mam żadnych korekcji i nigdy mi niczego w dźwięku nie brakowało.
 

dyzio4

Klub HDTV.com.pl
VIP
A ja się przyznam, ze ciągle tym kręcę przy różnej muzyce i kinie domowym. Moim zdaniem poprawia dźwięk przy jakościach nagrań i rodzaju muzyki.
 

WiTT

New member
Bez reklam
W omawianym przypadku nie chodziło o pokrętła bas i treble, tylko o funkcję jaką dało NAD w moim modelu - bass-eq. To tak celem doprecyzowania ;)
A sam minimalnie pokrętła bass/treble mam na + ;)
 

dyzio4

Klub HDTV.com.pl
VIP
W omawianym przypadku nie chodziło o pokrętła bas i treble, tylko o funkcję jaką dało NAD w moim modelu - bass-eq. To tak celem doprecyzowania ;)
A sam minimalnie pokrętła bass/treble mam na + ;)

Ale przyznaj się, że czasami korci Cię żeby pokręcić tymi pokrętłami :)
 

WiTT

New member
Bez reklam
Odkąd podłączyłem ampli po preout do wzmaka w aux a nie w main-in, juz mi nic nie brakuje, więc nie kręcę ;)
Za to lubię innego rodzaju "kręcenie"... :p
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Hehe ja tez mam B/T na 0 a jedynie loudness wlaczony. W pure direct jest czysto ale dla mnie za plasko, jeszcze wiecie jaka u mnie akustyka. Z glosnoscia tez dojechalem max do 11 i dalem sobie spokoj, komoda sie odezwala i szkliwo w srodku :D
 

Henry

Active member
Bez reklam
Po sprzedaniu ampli i w oczekiwaniu na nowe zabawki przytargałem dzisiaj leciwy amplituner stereo Technics SA-GX170, dosyć niski model. Podpiąłem odtwarzacz CD i Bostony na bardzo tanich kabelkach z PSB- 2x2,5mm i opadła mi szczęka :shock:
Stary zdezelowany ampli stereo gra 100 razy lepiej od X2000.
Skala głośności jest do 20, a na 5 już jest dosyć głośno, przy połowie skali już jest masakrycznie głośno.
Bas mocny, dynamiczny, konkretny, czuć przestrzeń i dynamikę.....może zostać przy Technicsie :grin: - żart oczywiście, ale z niecierpliwością czekam na dobre stereo w przyszłym tygodniu, a do tego czasu będę się delektować brzmieniem dwudziestoletniego "dziadka" :)
 

eddielublin

New member
już dawno o tym wspominałem ale wielokanałowi ortodoksi mnie zakrzyczeli :), KD nie ma przyszłości, chyba że podchodząc do tego profesjonalnie: worek kasy, oddzielne przystosowane pomieszczenie dla prawdziwego kinomaniaka. Jest już kilka przykładów z tego forum, a najczęściej powtarzające się wątki to " przejście z KD na stereo, co doradzicie?" Też byłem na tym etapie ale już bardzo dawno temu...
A co tam Henry u Ciebie się pojawi? Kolumienki tez do wymiany?
Kto następny zatem?
 

Henry

Active member
Bez reklam
U mnie będzie jedno i drugie. Kolumienki na razie zostają, po podłączeniu wzmaka nawet nieźle grają, czuć takie mięcho. Na pierwszy ogień wzmak przybędzie - Marantz, a później ampli.
Stwierdziłem, że zacznę od elektroniki, a na kolumny, to chyba długo będę musiał odkładać. Z tych co do tej pory odsłuchiwałem, to wyraźną poprawę odczułem dopiero przy Focalach- kolumnach za prawie 5 k za szt. , stwierdziłem, że szkoda póki co wymieniać żeby odczuć tylko nieznaczną poprawę. Zaczynam doceniać te Bostony. ;)
 

Rafal7

Banned
Widzisz Henry jak nie wiele do szczęścia potrzeba.Stary (wiekowy) podciwy wzmacniacz zjadł nowoczesny amplituner, mnie to nie dziwi.
 

Whiplash

New member
Bez reklam
Co chcecie od technicsa, to były super wzmacniacze na tamte czasy. Jak ktoś miał segment Technicsa to był gość. Henry ale wiesz, wzmacniacz zaczyna szybko grać głośno ale powyzej polowy skali to już kończa sie jego mozliwości. To nie jest tak, że masz moc w całym zakresie regulacji.
 
Do góry