Kwestia jaką dla Ciebie ma wartość 2500zł, wszystko od tego zależy.
Z jednej strony lepiej kupić używkę z pewnych rąk (czyli nie grzebaną, poserwisową itp.) i mieć sprzęt o wiele wyższej klasy, z drugiej jednak, jak będziesz "płakał" jak coś padnie, to lepiej odpuścić ; )
W tym wypadku lepiej sprawdzi się nówka, gwarancja i spokój.
Ja taką zasadę wyznaje.
Jak kupuje coś używanego, to liczę się z tym, że może się zepsuć w każdej chwili.
Wówczas wpisuje to w "koszta", śpię spokojnie i idę dalej.
Ryzyko, że coś padnie, jest znikome, trzeba mieć już pecha, ale się zdarza.
Coś za coś.
W przypadku nówki, masz gwarancje i nic Cię nie interesuje.
Ja na używkach zaoszczędziłem kilkadziesiąt tyś. i pierwsze zakupy mnie nie rozczarowały, gdybym na dzień dobry miał pecha i w ciągu kilku miesięcy od zakupy wszystkie by padły, to pewnie dożywotnie bym się zraził.
Tak to działa. Ty możesz mieć pecha ; )
Tu masz np. 810
https://allegro.pl/oferta/onkyo-tx-rz810-idealny-7794919524