To zależy jak często się sprząta A tak poważnie to kurz dość szybko osiada, jak zresztą na wszystkich rzeczach w kolorze fortepianowa czerń. Natomiast co do zarysowań to są dość odporne. Mam kota który sobie skacze ze stolika RTV, na kolumny i dalej na komodę, nie zauważyłem przez prawie dwa lata żadnych zarysowań. Powiem więcej, mam wrażenie że powierznia kolumn jest bardziej odporna niż np. niby podobna w subwooferze REL, gdzie wystarczy że przetrę niezbyt miękką szmatką a już pod światło widać zakola, a już o ryskach od kota nie wspomnę.
Dzięki za odpowiedź, czyli sprawę trwałości lakieru mam z głowy, a kurz ... no cóż najwyżej trzeba będzie częściej ze ścierą latać. Bardziej mnie niepokoi ta ostrość dzwięku na odsłuchu w zestawieniu z Rotelem - tego momentami nie dało się słuchać. Z amplitunerem Pioneera mimo że słabym już tak nie drażniło uszu. Masz może jakieś doświadczenia ze swoich odsłuchów jak się Melodiki pod tym względem zgrywały z różnym sprzętem ?