Agito.pl

MAdam

New member
Faktycznie nie ładnie, aczkolwiek brak oryginalnego pudełka to poważny argument dla Ciebie. Generalnie przy częściach komputerowych zresztą nie tylko, że oddajesz na serwis tylko i wyłącznie produkt uszkodzony bez osprzętu. Jeśli będą chcieli Ci wymienić na nową to dadzą Ci nową kartą, ale bez osprzętu(np. DVI/HDMI), bo przecież jest ten sam. Jak oddajesz tv do serwisu to też sam tv bez pilota, kabli itp. Będziesz musiał udowodnić, że był tam osprzęt, masz ułatwione zadanie bo nie ma oryginalnego kartonika. Ja kiedyś gdy spaliła mi się karta graficzna oddałem ją do serwisu (poprzez sklep w którym zakupiłem) razem z oryginalnie zapakowaną przejściówką DVI/HDMI (były wtedy dość drogie) i zwykła przejsciówką DVI/D-Sub. Wrócił do mnie oryginalny kartonik z nową kartą i z dwiema przejściówkami DVI/D-sub. No myśleli, że na idiote trafili. Ja od razu przy odbiorze w sklepie zauważyłem ten wałek. Sklep interweniował. No i nic nie wywalczył ponieważ twierdzą, że nie było przejściówki, a zresztą nie powinno jej tam być, bo serwis za osprzęt nie odpwiadał. Po prostu ktoś z obsługi sobie ukradł i tyle, włożył nic nie wartą inną przejściówkę DVI/D-sub. Nie była mi potrzebna bo i tak od zawsze używam kabla HDMI/DVI, więc odpuściłem. Sklep zrekompensował mi to w inny sposób, ale mam nauczkę na przyszłość. Wiem, że to Cie nie pocieszy, ale dobrze , że masz choć naprawioną kartę graficzną, ale o kartonik to walcz, bo przecież, zawsze może się sypnąć jeszzce raz i wtedy się ktoś przyczepi o kartonik od ATI, a nie Nvidii.
 
Ostatnia edycja:

Rocca

New member
Wiesz najgorsze jest to, że w regulaminie agito.pl odnośnie reklamacji jest właśnie napisane żeby wysłac całośc z wszystkimi akcesoriami...
Tu cytat ze strony agito.pl

" Wadliwy towar powinien zostać dostarczony przez Klienta w fabrycznym opakowaniu wraz ze wszystkimi elementami znajdującymi się na jego wyposażeniu."

A powiem szczerze, że bardzo mnie korciło żeby nie wysyłac tych rzeczy. Pomyślałem jednak, że pewnie skoro jest tak napisane to jak nie wyśle to się przyczepią... Eh
Dzwoniłem kilkukrotnie do BOK i dostałem informację, że musze napisac reklamację na ich maila, tak też zrobiłem dodałem również fotki tego co mi przysłali i czekam na odpowiedź. Co do karty to mam nadzieje,że naprawiona :D bo sprawdzic narazie nie mam jak hehe.
W każdym razie wyskrobałem im maila w którym powołałem się na niezgodnośc towaru z umową jako,że sprzęt który otrzymałem nie odpowiada temu co było wcześniej. Zobaczymy co mi odpowiedzą, na odpowiedź niestety muszę poczekac do poniedziałku bo ich BOK nie pracuje w weekendy z tego co widze...
 
Ostatnia edycja:

Rivam

New member
Ja kupowałem swojego Samusnga przez Agito i nie mam żadnych zastrzeżeń. Szybka realizacja, szybka wysyłka, dobry kontakt przez mail/infolinię. Sugerowałem się też pozytywną opinią kumpla, który kupił tam 3 telewizory Sony.
Polecam.
 

gollum2

New member
Rocca napisał:
Około 2 tyg. temu byłem zmuszony zareklamowac kartę graficzną GeForce 9800GT z powodu zatarcia się wiatraka.
Tydzień temu wysłałem mojego GeForce'a z dokładnie tym samym problemem. Szlag mnie trafi jeśli przyślą mi nie te opakowanie. Po Twoim przypadku wiem, czego mogę się spodziewać. Na szczęście oprócz pudełka i karty graficznej nie ma tam nic, na czym by mi zależało. Przejściówek nie używam, a sterowniki ściągam ze strony producenta.

Chciałem jeszcze dodać, że w takim przypadku nie stało się nic złego, że nie sprawdziłeś paczki w obecności kuriera. Zmiany pudełka nie można zakwalifikować jako uszkodzenia, które może zaistnieć podczas transportu ;)
 
Ostatnia edycja:

Rocca

New member
Zgadza się, zastanawiam się tylko co by było gdyby sklep napisał mi, że wysłał wszystko co ja im wysłałem. Chodzi mi o sytuacje gdy wypierają się wszystkiego. Jak niby ja bym miał im udowodnic, że nie otrzymałem mojego pudełka a teraz rżne głupa i udaje, że wysłali mi nie to co trzeba. Zawsze mnie taka kwestia zastanawia jak się coś takiego rozwiązuje pomijając sąd bo to już przesada na maksa.
I dochodzę do wniosku,że tak naprawdę to wszystko zależy od sklepu bo jak mi napiszą,żebym spadał bo wysłali co trzeba to w sumie nie mam co z tym zrobic... I w sumie jedyną osobą która mogła poświadczyc jakimś papierkiem, że dostałem nie to co trzeba był kurier bo można go uznac jako świadka.
Swoją drogą od czwartku czekam na odpowiedź na mojego maila w którym opisałem im to co się stało i jak do tej pory odpowiedzi nie widac :D
 

gollum2

New member
Chciałem aktualizować informacje o mojej reklamacji. Dokładnie tydzień temu (25 listopada) wysłałem im reklamowaną kartę graficzną. Dzisiaj dostałem pierwszą odpowiedź z ich serwisu.

Po pierwsze Agito informuje mnie, że otrzymali moją kartę wczoraj, czyli 1 grudnia. (wiem, że od kuriera odebrali paczkę 26 listopada)

Druga ich wiadomość zawiadamia mnie, że wysłali moją kartę do "zewnętrznego serwisu producenta" (cokolwiek to znaczy) do ekspertyzy. Śmiechy dopiero będą, jak uznają że karta jest sprawna i mam ponieść wszystkie koszty :fool:

Pewnie teraz przyjdzie mi poczekać kolejny tydzień, na jakiś krok ze strony tego zewnętrznego serwisu... A szlag mnie trafia, bo muszę wszystko na laptopie robić i odstresować się w grach też nie mogę!
 

autorus

New member
Witam,

wiec zakupiłem ten dysk OCZ Vertex3 VTX3-25SAT3-120G 2,5 120GB, SATAIII. Ale okazało się, że nie działa z wind xp, konkretnie ma kilkusekundowe zawieszenia. Dysk kupiony w agito.pl ( serdecznie doradzam, same kłopoty)

Dysk zareklamowałem, dziś wrócił. Ale odrzucono reklamacje z powodu odklejonej plomby gwarancyjnej. Ta plomba w kształcie koła była naklejona na prostopadłe ściany i sie odkleiła.

Myślałem że szlag mnie trafi. Czy to moja wina ze nie potrafią przyklejać tych plomb albo maja za słaby klej?
W życiu by mi do głowy nie wpadło aby rozkręcać nowy dysk z 3 letnia gwarancja i celowo odklejać plombę. Czy ja wyglądam jak idiota?

Taką fotkę dostałem z serwisu na potwierdzenie, że dysk ma uszkodzoną plombę.

dysk-agito.jpg



Natomiast jak przyszła paczka to od razu zrobiłem fotki u siebie i wygląda to tak:

agito1.JPG


agito2.JPG
 

autorus

New member
Dziś otrzymałem pismo od agito.pl z przeprosinami i przywracające mi gwarancję dysku. Dla uczciwości sprawy to podaję. W związku z tym sprawę uważam za załatwioną.
 

Ethar

New member
Dodam od siebie opinię na temat tego sklepu.
Jestem ich klientem od dobrych kilku lat, wydałem tam sporo kasy, bo zamawiałem cały sprzęt AGD, telewizor, sporo części komputerowych i innych rzeczy.
W ciągu tych trzech lat tylko raz miałem nieprzyjemną sytuację przy zakupie monitora LCD. Zapłaciłem za niego przelewem i nigdy do mnie nie dotarł, bo ponoć w magazynie okazało się, że jest uszkodzony, o czym mnie poinformowano jakiś tydzień po wysyłce, która nota bene nigdy nie doszła do skutku.
Ostatnio na gwarancji odesłałem im router, z powodu braku możliwości naprawy, zwrócono mi za niego pieniądze. Trwało to trochę ponad dwa tygodnie, co biorąc pod uwagę konieczność wysłania do serwisu zewnętrznego, nie jest zły wynikiem.
Inna sprawa, że odnoszę wrażenie, że jakość obsługi się obniżyła tak, jakby przy pewnej skali obrotów przestali to logistycznie obrabiać i zrobił się tam pierdolnik. :D
 

konraf

New member
Witam

Niestety z Agito.pl i ja toczę bój.

Usterkę - nierówne podświetlenie jednej z krawędzi tabletu - odkryłem zaraz po otrzymaniu przesyłki i po pierwszym włączeniu urządzenia. Niezwłocznie skontaktowałem się ze sklepem i praktycznie kolejnego roboczego dnia odesłałem tablet. Oczywiście musiał zostać nadany numer RMA, itp. na stronie sklepu.

Spodziewałem się, że jako takie oczywiste uszkodzenie i że tablet w zasadzie nie używany, otrzymam na dniach nowy towar. Niestety Agito stwierdziło, że tablet nosi ślady używania (pytam się jakie, poza odciskami palców) to podlega pełnej procedurze reklamacyjnej.
14 listopada przyjęto na serwis. 20 listopada pojechał do serwisu zewnętrznego i tak sobie czekam. Dzisiaj mija 14 dni. Pisałem dzisiaj do Agito.pl, to mi odpisali, że nie wiedzą co się dzieje i łaskawie skontaktują się z serwisem zewnętrznym, do którego tablet pojechał.

Generalnie bardzo się na Agito zawiodłem. Rozumiem, reklamacja towaru używanego, itp. ale tu nówka sztuka, rozpakowana (a pudełko fabrycznie nie było zaklejone/ofoliowane), włączona i odesłana. Zero używania. Kupowałem już sprzęt w innych sklepach i w takich przypadkach praktycznie od ręki wymieniali na nowy, sprawny.

Pozdrawiam
 

Vangraf

New member
Witam
Choć forum dotyczy elektroniki, to wątek dotyczy sklepu internetowego agito.pl.
Ja również kupiłem u nich kilka przedmiotów. Przeważnie kontakt ze SPRZEDAWCĄ był dobry i szybki. Choć raz wysyłka towaru znacznie się wydłużyła, aż musiałem monitować o szybsze załatwienie sprawy. Towar w końcu dostałem po ok. 4 tygodniach, z przeprosinami i drobnym upustem na następne zakupy.
Ale wszystko z agito jest OK, gdy jest ok.
Otóż problemy zaczynają się gdy chcesz zareklamować towar!!!
Kupiłem u nich czajnik elektryczny ze stali nierdzewnej, który po 3 miesiącach zaczął rdzewieć! Oczywiście to nie ich wina, ale działania firmy agito w tym momencie to porażka. Oddałem towar do punktu odbioru osobistego i usłyszałem że mają 2 tygodnie na załatwienie sprawy. Towar wysłali do swojego serwisu do Tych(ów). Po 3 tygodniach towar otrzymałem z powrotem wraz z odmową załatwienia reklamacji ponieważ czajnik rzekomo był zakamieniony! Owszem był lekki nalot(!) z kamienia, ale nie taki żeby odkładał się warstwami. Próby skontaktowania się telefonicznego kończyły się na tym że po 15 i po 20 minutach słuchania muzyczki i oczekiwania na połączenie z operatorem, sam się rozłączałem. Wymiana meili była bezsensowna, ponieważ nic konkretnego z tego nie wynikało. Po kolejnym zgłoszeniu reklamacji przez internet zostałem ostrzeżony że mogę zostać obciążony kosztami przesyłki czy kuriera.
Skontaktowałem się z producentem czajnika, a tam miła pani powiedziała mi żebym opisał w meilu do nich reklamowany przedmiot i wysłał zdjęcia. Nie chciałem tego robić bo reklamacji meilowo przecież nie załatwie. Jakie było moje zdziwienie gdy producent przesłał mi skan dokumentu stwierdzającego nienaprawialność produktu. Polecono mi udać się do punktu zakupu celem zwrotu pieniędzy (oryginał dokumentu też dostałem pocztą). Czajnik jeszcze raz wysłałem do agito, tym razem kurierem na ich koszt, wraz z dokumentem który otrzymałem od producenta. I znowu mija już 2 tygodnie a na razie cisza. Zwrotu nie dostałem. A wcześniej meilowo pytałem się agito jak dalej tą sprawę załatwić, aby otrzymać szybki zwrot gotówki i nie dostałem żadnej odpowiedzi. Więc czekam.
Generalnie zdecydowanie odradzam agito. Wszystko jest dobrze dopóki towar jest sprawny. Ale dział reklamacji mają tak zorganizowany aby zniechęcić klienta. Pan z punktu odbioru klienta sam się przyznał, że słyszał iż ludzie czasem wiszą na telefonie po 2 godziny i nie mogą się połączyć!
 

Vangraf

New member
Swoją drogą mija już 12 dzień od odesłania sprzętu i zwrotu gotówki nie widzę. Nikt nawet się nie skontaktował ani telefonicznie, ani meilowo.
Ja już nigdy niczego w Agito.pl nie kupie!!!
 

prezy

New member
Bez reklam
Spokojnie mają 14 dni. Wysłałeś pismo i dowód zakupu?
Samo odesłanie sprzętu nie załatwia sprawy. Sprzedawca musi być poinformowany na piśmie :)
 

ernet

Active member
Bez reklam
Ja zamówiłem w czwartek, na drugi dzień już było. Ponad to w mailu link do śledzenia :) przesyłki. Wszystko OK, ale dodzwonić się do Nich nie mogłem :-(
 
Do góry