Zaczynam adaptować pokój na potrzeby domowego kina. A raczej będę próbował wygospodarować w nim miejsce do oglądania filmów, żeby z jednej strony warunki do oglądania były możliwie dobre, a z drugiej żeby funkcja kinowa nie wadziła normalnej funkcji pokoju. Wszelkie kompromisy to oczywiście "zasługa" punktu widzenia mojej lepszej połowy, ale co zrobić. Salka kinowa z prawdziwego zdarzenia to może za kilka lat.
Posiadam projektor Optoma HD131Xe.
W tym miejscu chciałbym poprosić praktyków o rady odnośnie ekranu do projektora.
Pokój obecnie wygląda mniej więcej tak:
Ekran będzie na ścianie w miejscu o szerokości 280 cm, pomiędzy ścianą z oknem a szafą. Obraz będzie oglądany z odległości niecałych 4 metrów. Dlatego, przez pryzmat wymiarów pokoju, chcę przekątną ekranu nie mniejszą niż 90 cali, ale i nie większą niż 100 cali - po bokach ekranu muszę jeszcze zmieścić kolumny (Pylon Audio Pearl 25 o szerokości 20 cm każda), choć będą one nieco wysunięte do przodu, a nie upchnięte przy ścianie z jednej strony i szafie z drugiej. Myślę, że około 95 cali przekątnej obrazu (czyli szerokość obrazu około 210 cm) będzie takim rozsądnym kompromisem, do tego raczej dojdą bordery (łącznie około 15 cm na szerokości), i zostanie trochę miejsca po bokach (280 - 210 - 15 = około 55 cm).
Niestety pokój jest pomalowany głównie na biało i z białymi meblami. Jednak, co ważne, cała ściana z ekranem i pas sufitu (w odległości mniej więcej takiej, jak obecnie kończy się ten szary pas na ścianie z oknem) planuję pomalować na ciemno - np. szary mat, a bok szafy na czarny mat.
Filmy oglądam głównie wieczorami, z zewnątrz nie wpada żadne światło (mam dobre żaluzje), wewnątrz również nie świeci nic prócz projektora.
Jaki zatem ekran zastosować?
Na pewno nie rozwijany. To jest mój wybór i chcę się go trzymać. A więc ramowy. Wolałbym jednak wykonać go sam, a nie kupować gotowy. Jak więc radzicie go wykonać, który sposób wykonania wybrać do moich warunków (np. na płycie spienionej lub wykorzystując zakupioną powierzchnię wizyjną)? Waham się jeszcze nad namalowaniem ekranu bezpośrednio na ścianie, ale ogólnie bardziej odpowiada mi zaakcentowanie go ramami. No właśnie - a może zrezygnować z borderów, gdyż ich głęboka czerń może zwracać uwagę na niedoskonałości czerni na obrazie z mojego budżetowego projektora.. Myślałem nawet nad dokładnym wyszpachlowaniem/wygładzeniem ściany i po prostu pomalowaniem jej całej na jasno-szary, dzięki czemu mógłbym wyświetlać materiał w różnych wielkościach i formatach, nie przejmując się jego ograniczeniem borderami. Jednak ekran ramowy z borderami wygląda dla mnie najlepiej, a jak wspomniałem pokój będzie pełnił również, a właściwie przede wszystkim, swoją funkcję "dzienną".
W tej chwili skłaniam się do rozwiązania na płycie spienionej. Ekran chciałbym pomalować "normalnymi" farbami (np. Tikurilla), a nie drogimi Screen Goo. Chciałbym ekran szary (od zawsze ważniejsze są dla mnie ciemne czernie niż śnieżnobiałe biele, od lat posiadam telewizory plazmowe a nie LCD/LED) - czy są jakieś przeciwwskazania, czy wręcz przeciwnie, w moich warunkach wskazany jest szary?
Może zmienić coś w planowanym sposobie pomalowania okolicznych ścian/sufitu?
Czy macie jakieś dobre rady? Tak odnośnie ekranu, jak i ogólnie adaptacji pokoju na potrzeby domowego kina.
Posiadam projektor Optoma HD131Xe.
W tym miejscu chciałbym poprosić praktyków o rady odnośnie ekranu do projektora.
Pokój obecnie wygląda mniej więcej tak:
Ekran będzie na ścianie w miejscu o szerokości 280 cm, pomiędzy ścianą z oknem a szafą. Obraz będzie oglądany z odległości niecałych 4 metrów. Dlatego, przez pryzmat wymiarów pokoju, chcę przekątną ekranu nie mniejszą niż 90 cali, ale i nie większą niż 100 cali - po bokach ekranu muszę jeszcze zmieścić kolumny (Pylon Audio Pearl 25 o szerokości 20 cm każda), choć będą one nieco wysunięte do przodu, a nie upchnięte przy ścianie z jednej strony i szafie z drugiej. Myślę, że około 95 cali przekątnej obrazu (czyli szerokość obrazu około 210 cm) będzie takim rozsądnym kompromisem, do tego raczej dojdą bordery (łącznie około 15 cm na szerokości), i zostanie trochę miejsca po bokach (280 - 210 - 15 = około 55 cm).
Niestety pokój jest pomalowany głównie na biało i z białymi meblami. Jednak, co ważne, cała ściana z ekranem i pas sufitu (w odległości mniej więcej takiej, jak obecnie kończy się ten szary pas na ścianie z oknem) planuję pomalować na ciemno - np. szary mat, a bok szafy na czarny mat.
Filmy oglądam głównie wieczorami, z zewnątrz nie wpada żadne światło (mam dobre żaluzje), wewnątrz również nie świeci nic prócz projektora.
Jaki zatem ekran zastosować?
Na pewno nie rozwijany. To jest mój wybór i chcę się go trzymać. A więc ramowy. Wolałbym jednak wykonać go sam, a nie kupować gotowy. Jak więc radzicie go wykonać, który sposób wykonania wybrać do moich warunków (np. na płycie spienionej lub wykorzystując zakupioną powierzchnię wizyjną)? Waham się jeszcze nad namalowaniem ekranu bezpośrednio na ścianie, ale ogólnie bardziej odpowiada mi zaakcentowanie go ramami. No właśnie - a może zrezygnować z borderów, gdyż ich głęboka czerń może zwracać uwagę na niedoskonałości czerni na obrazie z mojego budżetowego projektora.. Myślałem nawet nad dokładnym wyszpachlowaniem/wygładzeniem ściany i po prostu pomalowaniem jej całej na jasno-szary, dzięki czemu mógłbym wyświetlać materiał w różnych wielkościach i formatach, nie przejmując się jego ograniczeniem borderami. Jednak ekran ramowy z borderami wygląda dla mnie najlepiej, a jak wspomniałem pokój będzie pełnił również, a właściwie przede wszystkim, swoją funkcję "dzienną".
W tej chwili skłaniam się do rozwiązania na płycie spienionej. Ekran chciałbym pomalować "normalnymi" farbami (np. Tikurilla), a nie drogimi Screen Goo. Chciałbym ekran szary (od zawsze ważniejsze są dla mnie ciemne czernie niż śnieżnobiałe biele, od lat posiadam telewizory plazmowe a nie LCD/LED) - czy są jakieś przeciwwskazania, czy wręcz przeciwnie, w moich warunkach wskazany jest szary?
Może zmienić coś w planowanym sposobie pomalowania okolicznych ścian/sufitu?
Czy macie jakieś dobre rady? Tak odnośnie ekranu, jak i ogólnie adaptacji pokoju na potrzeby domowego kina.