HK 980 juz ciezko bedzie dostac bo nie produkowany, zastapily go 3700 i 3770. Co do brzmienia to chlopaki dobrze mowia, rock i metal potrzebuje kopa i dynamiki tu musi byc uderzenie stopy, blach brzmienie ma byc konkretne a nie spokojne glaskanie po glowie wiec kolumny najlepiej z dobra skutecznoscia i konturowym brzmieniem, Paradigm, JBL, Klipsch, Melodika
a/v do hard rocka/metal-u
- Thread starter linerman
- Rozpoczęty
Tylko pamiętaj, do stereo Ci sub nie potrzebny (raczej, choć niektórzy lubią), a jeśli już to konstrukcji zamkniętej. Basrefleksowe się nie nadają do słuchania muzy.
Dokładnie. Może zamiast wydawać kasy na suba lepiej dołożyć do lepszego wzmacniacza czy kolumn. Pokój nie za duży więc basu powinieneś mieć dużo jak kupisz odpowiednie kolumny. Jeśli jednak chcesz suba to coś typu Rel T5. Dobrze się sprawdza w stereo bo jest dość szybki.
No dokladnie, sub do muzyki to sa juz koszta bo powinien byc zamkniety aby bass byl szybki i kontrolowany np. wspomniany REL czy JBL 550p. Taki zwykly bass reflex na dluzsza mete w muzyce cie wykonczy, w kinie sa super bo uderzenie jest mocne ale w muzyce nie ma zadnej kontroli i zaburza cale brzmienie. Stopa perkusji uderzy na poczatku kawalka a skonczy wybrzmiewac w polowie 
Kup dobre kolumny z zaznaczonymi skrajami pasma np. Melodika i bedzie miod malina.
Kup dobre kolumny z zaznaczonymi skrajami pasma np. Melodika i bedzie miod malina.
@linerman, co do suba, to jak najbardziej zgadzam się z resztą kolegów. U siebie na teoretycznie "delikatnym sprzęcie" Denon+Boston jak bawiłem się korektorem ustawiając bas na +2 to przy głośniejszym słuchaniu miałem wrażenie jakby mnie ktoś po klacie walił . Tak więc póki co nie myślę o subie, bo i w KD jest dobrze, poza tym do kolumn pokroju Melodiki musisz dobrać odpowiednio mocne urządzenie żeby przy takich głośnikach robił efekt, a nie gdzieś tam w tle "plumkał"
W Melodice, o której myślisz braku basu raczej nie odczujesz, zwłaszcza jak będzie podpięta pod dobry wzmacniacz.
Jak już wszystko skompletujesz i odpowiednio ustawisz u siebie i będzie ci brakowało basu, chociaż nie wydaje mi się to wtedy ewentualnie, ale raczej pod kątem KD niż muzy, póki co skup się na dobraniu dla siebie odpowiedniego sprzętu.
. Tak więc póki co nie myślę o subie, bo i w KD jest dobrze, poza tym do kolumn pokroju Melodiki musisz dobrać odpowiednio mocne urządzenie żeby przy takich głośnikach robił efekt, a nie gdzieś tam w tle "plumkał" W Melodice, o której myślisz braku basu raczej nie odczujesz, zwłaszcza jak będzie podpięta pod dobry wzmacniacz.
Jak już wszystko skompletujesz i odpowiednio ustawisz u siebie i będzie ci brakowało basu, chociaż nie wydaje mi się
to wtedy ewentualnie, ale raczej pod kątem KD niż muzy, póki co skup się na dobraniu dla siebie odpowiedniego sprzętu.
Działanie stereo trochę poznałem, przez ponad 20 lat używałem tylko wzmacniacza, a że szlag go trafił (w czym pomogły też trochę moje dzieciaki
) zdecydowałem się na krótki romans z KD, ale dawna miłość nie rdzewieje, więc to tylko kwestia czasuHehe no i prawidlowo. Z tego co widzialem przez ostatnie lata to byla moda na KD, ludzie kupowali bez pojecia (w tym ja) kino 5.1 aby sluchac na tym CD a film obejzec raz na rok. Teraz trend chyba sie odwraca sporo ludzi interesuje sie znowu stereo bo przeciez ilez mozna te fiilmy ogaldac a muzyka to nawet podczas sprzatania gra. Jeszcze teraz co jest siec i producenci wprowadzaja amplitunery sieciowe mozliwosci sa nie ograniczone.
Hehe ja dzis posluchalem troche muzyki w direct i potem jak w aucie wlaczylem radio z podbiciami to sie nie moglem przestawic. Umc umc a nic muzykalnosci
Hehe ja dzis posluchalem troche muzyki w direct i potem jak w aucie wlaczylem radio z podbiciami to sie nie moglem przestawic. Umc umc a nic muzykalnosci
Ja miałem Technicsa 600 z altusami, niestety już się wysłużył i nie można było go uratować, ostał mi się jeszcze ampli stereo technicsa 170 (kupiony za flaszkę od kumpla, który chciał go wyrzucić) ale wystarczyło wymienić gniazda głośnikowe i gra u moich dzieci do tej pory
A zaczynałem od gramofonu ze wzmacniaczem quadro, kiedyś w połowie lat 80-tych ojciec taki wynalazek załatwił gdzieś w niemczech, jak go znajdę jeszcze u rodziców to wrzucę fotki, bo warto takie cudo zobaczyć.
, ostał mi się jeszcze ampli stereo technicsa 170 (kupiony za flaszkę od kumpla, który chciał go wyrzucić) ale wystarczyło wymienić gniazda głośnikowe i gra u moich dzieci do tej pory A zaczynałem od gramofonu ze wzmacniaczem quadro, kiedyś w połowie lat 80-tych ojciec taki wynalazek załatwił gdzieś w niemczech, jak go znajdę jeszcze u rodziców to wrzucę fotki, bo warto takie cudo zobaczyć.
A kto Henry nie mial Technicsa z Altusami, taki zestawik w tamtych latach to bylo marzenie kazdego, pal licho z tym ze gniezdzilismy sie w 10m2 pokojach, ale Altusy 140 musialy byc
Jeszcze co niektorzy stawiali skrzynki na szafach, bo nie bylo miejsca na podlodze
Mnie nie bylo stac na Altusy 140w, dlugo musialem zbierac, wiec pierwsze sobie zrobilem sam, byly sklepy gdzie mozna bylo kupic same skrzynki, a nastepnie dokupywalo sie glosniki, tuby, zwrotnice, na samym koncu plakietke i gabki do wygluszenia, to byla dopiero satysfakcja Pamietam ze drogie jak cholera byly te metalowe wykonczenia na glosnikach w Altusach, poczatkowo musialem sie zadowolic plastikami od Mildtonow 140. Za to przed Altusami sam zbilalem sobie kolumny, deski, pilka do drewna, okleina i jakos sie zylo Nie wspomne juz o tym ile to razy przewijalo sie wiecznie palącą sie tube, a dzis ludzie nie potrafia rozroznic + od -.
Jeszcze co niektorzy stawiali skrzynki na szafach, bo nie bylo miejsca na podlodze
Mnie nie bylo stac na Altusy 140w, dlugo musialem zbierac, wiec pierwsze sobie zrobilem sam, byly sklepy gdzie mozna bylo kupic same skrzynki, a nastepnie dokupywalo sie glosniki, tuby, zwrotnice, na samym koncu plakietke i gabki do wygluszenia, to byla dopiero satysfakcja
Pamietam ze drogie jak cholera byly te metalowe wykonczenia na glosnikach w Altusach, poczatkowo musialem sie zadowolic plastikami od Mildtonow 140. Za to przed Altusami sam zbilalem sobie kolumny, deski, pilka do drewna, okleina i jakos sie zylo Nie wspomne juz o tym ile to razy przewijalo sie wiecznie palącą sie tube, a dzis ludzie nie potrafia rozroznic + od -.
, aż nie chce się wierzyć jaki człowiek był głupi:bober:
Ja z kolei miałem dwa niskotonowce z altusów bez żadnej obudowy spięte bezpośrednio ze wzmacniaczem, leżało to po prostu na szafie i nawet grało, aż puszki z szafy spadały to były pomysły, dźwięk przestrzenny....
a tak na marginesie, teraz dzieciaki zbierają jakieś karty...., a z naszych czasów puszki "zagramaniczne" i pudełka po papierosach
, aż puszki z szafy spadały to były pomysły, dźwięk przestrzenny....a tak na marginesie, teraz dzieciaki zbierają jakieś karty...., a z naszych czasów puszki "zagramaniczne" i pudełka po papierosach
Ostatnia edycja:
No ba, my jeszcze wysyłaliśmy do różnych firm takie listy "please send me prospects, catalogue, reklame" - ktos taką formułke gdzieś znalazł. Pamiętam jak mi jedna firma ze Stuttgartu przesłała dwa plakaty i katalog Merca w 124, to był szał dla dzieciaka z "szarego" kraju.
Do tego obowiązkowo MOTOR, NON STOP, Żołnierz Polski i jeszcze PAN
Do tego obowiązkowo MOTOR, NON STOP, Żołnierz Polski i jeszcze PAN
No niestety takie czasy. My kiedyś całymi dniami byliśmy poza domem, zabawa w podchody, kolarzyki z kapsli, piłka. W wakcje to nie mieliśmy nawet czasu na obiad , a teraz dzieciaki żyją tylko X-boxem, PS, komórkami i wiecznie im się nudzi.
Mnie moje męczę o TV w pokoju, ale póki co nic z tego,a Xbox stoi w salonie, załatwiłem im projektor i od czasu do czasu w weekendy wieczorem mają "kino", taki ze mnie tyran.
, a teraz dzieciaki żyją tylko X-boxem, PS, komórkami i wiecznie im się nudzi.Mnie moje męczę o TV w pokoju, ale póki co nic z tego,a Xbox stoi w salonie, załatwiłem im projektor i od czasu do czasu w weekendy wieczorem mają "kino", taki ze mnie tyran.