75 cali czy może większy ale gorszy obraz?
- Thread starter gizmon
- Rozpoczęty
Zatem ten "1" %, to ludzie świadomi, którzy zjedli zęby na przekątnych i generalnie zasadnościach przy oglądaniu w kontekście jakość/przekątna/cena i mają w głębokim poważaniu opinie sprzedawców z MM, czy generalnie jakiekolwiek opinie postronnych (pierwszych lepszych) "znawców".
Absurdem jest wciskanie Ambi "zamiast" tych 7 dodatkowych cali.
To jest dopiero wciskanie ciemnocie cudów - "kup Pan mniej cali, ale z Ambi, a zastąpi Panu niemal - 20% "larger area".
Przywołany Samsung 82" (czy też Sony 85") ma na tyle zadowalającą jakość (czyt. przyjemność z oglądania każdego dnia) mimo, że nie jest to żadem "top", że z powodzeniem da o niebo więcej frajdy z korzystania, jak cokolwiek - minus 7 cali, szczególnie i przede wszystkim, że mowa tu o ponad 5 metrach odległości!
Jeżeli ktoś decyduje się na tv i dobierze już odpowiednią dla siebie przekątną, to Ambi może być (aczkolwiek nie dla wszystkich) atutem, nikt tego nie neguje i wówczas z dwóch idento przekątnych można się skłaniać do ficzera pt. Ambi.
Natomiast absolutnie NIE, jeżeli ktoś walczy o komfort oglądania przy takiej odległości, a pierwszym i najważniejszym "komfortem" będzie (i powinna być) PRZEKĄTNA!
Absurdem jest wciskanie Ambi "zamiast" tych 7 dodatkowych cali.
To jest dopiero wciskanie ciemnocie cudów - "kup Pan mniej cali, ale z Ambi, a zastąpi Panu niemal - 20% "larger area".
Przywołany Samsung 82" (czy też Sony 85") ma na tyle zadowalającą jakość (czyt. przyjemność z oglądania każdego dnia) mimo, że nie jest to żadem "top", że z powodzeniem da o niebo więcej frajdy z korzystania, jak cokolwiek - minus 7 cali, szczególnie i przede wszystkim, że mowa tu o ponad 5 metrach odległości!
Jeżeli ktoś decyduje się na tv i dobierze już odpowiednią dla siebie przekątną, to Ambi może być (aczkolwiek nie dla wszystkich) atutem, nikt tego nie neguje i wówczas z dwóch idento przekątnych można się skłaniać do ficzera pt. Ambi.
Natomiast absolutnie NIE, jeżeli ktoś walczy o komfort oglądania przy takiej odległości, a pierwszym i najważniejszym "komfortem" będzie (i powinna być) PRZEKĄTNA!
Wnosi to co napisałem, czyli osoby "polecam bo mam" chcą wsadzić (zapewne nieświadomie) na minę kogoś kto pyta o obiektywną radę. Jeśli ktoś kieruje się tylko wielkością, to nic z Samsungiem nie wygra. Jednak jeśli spróbuję się pooglądać szczyptę mniejszego Philipsa to efekt jest ten sam co przesiąść się z wielkiego i dającego możliwość stania autobusu do jakiejkolwiek osobówki.
Jeśli ktoś od lat oglądał na 80" to zapewne nic go nie przekona by zejść niżej. Jednak przesiadka z 50" na 75 i tak będzie wielkim łał.
Babka która mówi że wielkość nie jest najważniejsza, KŁAMIE
Pytanie, czy ty też coś nie kręcisz?
Babka która mówi że wielkość nie jest najważniejsza, KŁAMIE
Amen. Zresztą widział ktoś 10cm wibrator?
Rozmiar ma znaczenia, Kiki powtarzał to od lat, a jak już sobie żartujemy (wszak wątek robi się powoli śmieszny), to rzekłbym, a raczej dodał, że jak kobieta mówi, że rozmiar nie ma znaczenia, a liczy się technika, to wiedz, że masz małego
Myślę, że bardzo trafne w kontekście dyskusji - mniejszy tv, a lepszy, jak większy, a gorszy, przy czym gorszy jest pojęciem - szczególnie przy większej odległości mocno dyskusyjne
Podsumowując, bo wątek zapewne już czyta sporo postronnych osób, a tworzą się już teorie spiskowe:
Phil z Ambi, ale mniejszy na pewno da sporo radochy i w jakiś sposób da poczucie obcowania w czymś większym. Tak działa Ambi, ale w tym konkretnym przypadku, gdzie autor ma 5.5m, w mojej ocenie, a poparta jest doświadczeniem, na 99% lepsze wrażenia będzie miał i tak z 82". Jestem o tym przekonany.
Nie ma też znaczenia, że ktoś przesiada się z 50" na 75"/82"/85", bo równie oczywistym jest fakt, że w każdym z przypadków będzie efekt wow, ja przesiadałem się przez całe lata z 32",36",40",42"50",52"55",60",64", 80" czy w końcu na 82" i dałbym się pokroić w swoim czasie za możliwość przesiadki z 32" od razu na 82" i wreszcie, nie tracąc przez to pół życia czekając na obecne czasy. Niech autor się cieszy już teraz tym, na co niektórzy musieli czekać latami, a nie zadowala mizernym stwierdzeniem, że i tak będzie ogromny "przeskok"
Ostatnia edycja:
Poza tym, że ambi ładnie zaciera granicę między ekranem a ścianą to jeszcze daje wzmacnia odbiór czerni - niejako efekt uboczny zanim wprowadzono telewizor LCD, ale działa i to szczególnie jak nie ma już żadnych innych źródeł światła. Nie będę jednak podpowiadać co do wielkości, bo 7 cali to jest jednak coś, choć dla mnie z 55 calami 75 to już bardzo dużo.
Zdecydowanym się na Philips 75PUS8303. Testuje od kilku dni.
ps. Miałem trochę problemów z pierwszym gniazdem HDMI 1 (ARC/MHL). Obraz z tego gniazda był zdecydowanie za ciemny w porównaniu do innych źródeł jak zwykły TV czy Internet. Najpierw kombinowałem z ustawieniami TV (kontrast, jasność), potem wymieniałem kabel HDMI. Niestety skończyło się na tym, że przez pomyłkę podłączyłem do HDMI 2 i obraz o dziwo jest już "normalny"
Czy to złącze (HDMI1 ARC/MHL) tak powinno się zachowywać?
ps. Miałem trochę problemów z pierwszym gniazdem HDMI 1 (ARC/MHL). Obraz z tego gniazda był zdecydowanie za ciemny w porównaniu do innych źródeł jak zwykły TV czy Internet. Najpierw kombinowałem z ustawieniami TV (kontrast, jasność), potem wymieniałem kabel HDMI. Niestety skończyło się na tym, że przez pomyłkę podłączyłem do HDMI 2 i obraz o dziwo jest już "normalny"
Czy to złącze (HDMI1 ARC/MHL) tak powinno się zachowywać?