Chyba się nacieszyłem swoim Philipsem. Zaraz po zakupie zaktualizowałem firmware do najnowszej wersji bodajże z 29 kwietnia i do wczoraj wszystko działało jak należy (minęły 2 tygodnie od zakupu). Od wczoraj masakra. Zaczęło się od niedziałającego pilota. Więc włączyłem tv. Pomielił kilkanaście minut, uruchomił i zaczął losowo restartować. Od tamtej pory osiąga trzy stany.
1. Uruchamia się działa ok, ale po kilku minutach przestaje działać pilot i nie można go ponownie sparować - joystick 3 sekundy, czerwony i niebieski na pilocie 1 sekunda.
2. Uruchamia się joystickiem, bo pilot nie działa. Można sparować pilota, ale od tego momentu losowe restarty.
3. Po włączeniu miga czerwona dioda i tv nigdy się nie uruchomi. Pomaga tylko wyciągnięcie wtyczki.
Jakieś pomysły jak to przywrócić do życia? Niestety tv zaczął wariować zbyt późno, żeby go zwrócić. Teraz tylko ew. naprawa serwisowa.
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
1. Uruchamia się działa ok, ale po kilku minutach przestaje działać pilot i nie można go ponownie sparować - joystick 3 sekundy, czerwony i niebieski na pilocie 1 sekunda.
2. Uruchamia się joystickiem, bo pilot nie działa. Można sparować pilota, ale od tego momentu losowe restarty.
3. Po włączeniu miga czerwona dioda i tv nigdy się nie uruchomi. Pomaga tylko wyciągnięcie wtyczki.
Jakieś pomysły jak to przywrócić do życia? Niestety tv zaczął wariować zbyt późno, żeby go zwrócić. Teraz tylko ew. naprawa serwisowa.
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka