4K - konsumenci są w całkowitym chaosie.

collider

New member
Bez reklam
Nie no filmów bluray to na pewno nie rusze. Zreszta nadal mam wiele pozycji na DVD i tez ich nie wymieniam.
 

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Kolekcje Blu-ray również trzymają większość osób...,aby nie przechodzić na 4K...;)
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Myślę, że nie dlatego żeby nie przechodzić na 4k tylko żeby dwa razy nie wydawać pieniędzy na ten sam film :) mając filmy BR można kupić tv 4k i sygnał zostanie i tak podniesiony do 4k więc deko będzie lepiej niż na BR a powiedzmy 130-140 zł zostanie na film którego się nie ma...
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Jak nie słabe łącze,to za drogie filmy.Jak nie za mały telewizor,to za słaby sprzęt do odtwarzania.Jak nie za mała różnica w obrazie,to za mało filmów...No i oczywiście trzeba jeszcze najpierw ulepszyć samo 1080p...
Lipa to 4K na maxa :lol:

Widzę, że w końcu przeprowadziłeś słuszną analizę ;)
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Tak myślałem, ja już wystawiłem wszystkie filmy BR na aukcje.
FHD to nie oglądanie, zresztą wykresy i tabelki mówią same za siebie.
;)
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
A ja powymieniam plyty. Nie od razu ale stopniowo tak. Akurat w wersjach filmu i nośnikach nie uznaję kompromisu. Dla mnie dvd to kupa. BR jest ok, ale zawsze kupuję najlepszy remaster. Mam trochę filmów x2 gdy np. polska edycja ma skopaną jakość lub wersję (zły aspect ratio, stary master, brak 3d, brak wersji rezyserskiej, brak wersji R4K). Kolekcja ma być zmaksowana i tyle.

Edit: zdarza mi się też wymieniać filmy na wersje w steelu. Natomiast na czym mi zupełnie nie zależy - dodatki. I tak ich prawie nigdy nie oglądam/słucham.
 
Ostatnia edycja:

Piramida

Well-known member
Bez reklam
A ja powymieniam plyty. Nie od razu ale stopniowo tak. Akurat w wersjach filmu i nośnikach nie uznaję kompromisu. Dla mnie dvd to kupa. BR jest ok, ale zawsze kupuję najlepszy remaster. Mam trochę filmów x2 gdy np. polska edycja ma skopaną jakość lub wersję (zły aspect ratio, stary master, brak 3d, brak wersji rezyserskiej, brak wersji R4K). Kolekcja ma być zmaksowana i tyle.

Raccoon,masz dobry wzrok i zauważasz sporą różnicę w wersji Remaster in 4K...,to dla Ciebie prawdziwe 4K,to powinien być wypas...:wink:
 

[Raccoon]

New member
Bez reklam
Na to liczę. Ale mniej na rozdzielczość. Bardziej na lepszy bitrate, kolory, płynność. Rozdzielczość fhd mi na razie wystarczy. Mam 60" na 3,5 metra. Więc spoko.

EDIT Swoją drogą poruszyles ciekawy temat. Ja w wieku 36 lat mam wzrok bdb. Lekarze się dziwią :) ale już moja luba nosi kontakty (bez nich jest ślepa) i jej wystarczy obraz sd. Dla mnie to nie do pomyślenia.

Dziś lolek napisał, że ma 2 br wcale nie lepsze, niż dvd. Dla mnie to kwestia albo słabego wzroku, albo słabej kalibracji tv. Ostatecznie są na rynku wydania br gdzie jest stary master dvd po zwykłym upscale'u. Ale rozumiem, że lolkowi chodzi raczej o nowe filmy.
 
Ostatnia edycja:

bubafat

Active member
Bez reklam
A ja powymieniam plyty. Nie od razu ale stopniowo tak. Akurat w wersjach filmu i nośnikach nie uznaję kompromisu. Dla mnie dvd to kupa. BR jest ok, ale zawsze kupuję najlepszy remaster. Mam trochę filmów x2 gdy np. polska edycja ma skopaną jakość lub wersję (zły aspect ratio, stary master, brak 3d, brak wersji rezyserskiej, brak wersji R4K). Kolekcja ma być zmaksowana i tyle.

Edit: zdarza mi się też wymieniać filmy na wersje w steelu. Natomiast na czym mi zupełnie nie zależy - dodatki. I tak ich prawie nigdy nie oglądam/słucham.

Wiesz z ta wymiana, to raczej nie jest taka oczywista sprawa. Pierwszy scenariusz jest taki, ze film na BR ma kiepska jakosc, bo materisl zrodlowy byl slaby i cudow sie nie zrobi. Nawet jak wydawca sie pokusi o nowego skana to i tak bedzie lipa i poprawa zadna, chyba, ze z toną DNR, EE i podobnych "witaminek",, ktorych bysmy nie chcieli. Poniewaz 4k, "nie lubi sie" z ziarnem, wiekszosc przypadkow jest beznadziejna.
Drugi scenariusz jest taki, ze stary film dostal wlasnie nowy skan 4k (albo rekonstrukcje na dodatek) i jego wersja na nowym nosniku, mimo tego, ze natywna 4k, a nie upscalowana z FHD przez wyswietlacz/odtwarzacz, ogladana w warunkach, w jakich wiekszosc bedzie ogladala, nie przyniesie praktycznie zauwazalnej roznicy. Bardzo podobnie z niedawno nakreconymi filmami w 4k, ktorych wydania sa poprostu swietne pod wzgledem jakosci obrazu. Skoro wiec lepiej nie bedzie, to po co wymieniac? Tak podpowiada wyobraznia, racjonalnie myslacego czlowieka.
Ja ograniczylem kupowanie nowych filmow, z mysla, zeby przeczekac i nie wydawac 2x kasy, na te same pozycje. Troche mnie to juz meczy, bo raz ze roczna obsowa , dwa, ze tylko w ciagu ostatniego roku dokupilem 24TB i juz sie zapelnily.
A teraz druga strona medalu.
Tak sie sklada, ze wsrod tych kilkuset fizycznych plyt, ktore posiadam, a filmy kupije od 2006r, jest co najmniej setka takich, ktorych jakosc obrazu, jesli nawet lepsza od DVD, wyrazniej odstaje od dzisiejszych wydan, Trudno nawet wyobrazic sobie ich starcie ze standardem obrazu ery UHD.
Malo tego.
W odroznieniu od tych teoretykow, ktorzy widzieli co najwyzej demo 4k w sklepie, mam telewizor i materialy 4k.
11 miesiecy temu bylo tego faktycznie niewiele, teraz sytuacja zmienila sie na tyle, ze mozna sobie wyrobic solidne opinie. Kilka dni temu, przenioslem praktycznie nie uzywany telewizor 4k do wlasnej sypialni i w wolnych chwilach ogladam na co moja lepsza polowa marnuje czas. Okazuje sie, ze nie tylko Marco Polo jest materialem, ktory nie pasuje do roznych tabelek, mowiacych z jakiej to odleglosci ogladanie 4k ma sens, a z jakiej nie ma.. Znaczaca przewage widac na wiekszosci produkcji, Zabojcza zas, na polowie materialu. Nie dotyczny to oczywiscie 100% scen, bo nie wszystkie sa stateczne, czy krecone w srodowisku kontrolowanym., ale widac ja wyraznie przez znaczaca czesc filmow.
A teraz uwaga. Ogladam wlasnie Better Call Saul., na 55" z 2.80m na Netflixie (czyli 15-20mbps) i smieje sie na mysl, kiedy ktos pisze cos o "tabelkach i wykresach". Mam tylko jeden wniosek. Kiedy przyjdzie 4k, a to ze przyjdzie jest czyms oczywistym i nieodwracalnym, wszyscy beda musieli zweryfikowac swoje poglady i obalic pare mitow samemu. Niecierpliwi nie musza czekac Mozna juz teraz. Netflix jest za darmo, przez pierwszy miesiac. Na sieci mozna natomiast znalezc probki o mniejszym stopniu kompresji i wiekszym bitrate, bo ok 100mbps.
Zanim wiec ktos rzuci kamien, niech sobie sam sprobuje.
 
Ostatnia edycja:

bubafat

Active member
Bez reklam
Pewnie tak. Dawniej tez tak bylo,;ze najbardziej spektakularne zarowno pod wzgledem video jak o audio, wydawane byly blockbustery, zas dobre kino bylo traktowane "z buta". Wiec na poczatku pewnie bedzie sporo kina rozrywkowego, jak to bylo na poczatku BD, czyt wszystko. Trzymam sie tylko z dystansem do "komedii romantycznych"

Piramida. Nie wiem czy edytowales posta, czy moj mozg plata mi figle, ale pierwotnie bylem przekonany, ze odpowiadam na inne pytanie. Najwyrazniej pora abym wyszedl sie dotlenic. Tymczasem jeszcze troche hydeparku.

Warto popatrzec na zmiany technologiczne, w tej dziedzinie, nieco szerzej, bo dynamiczne, byc moze dla niektorych zbyt dynamiczne, zmiany, nie powoduja jedynie "niepotrzebnego" wprowadzania wysokiej rozdzielczosci, czy wyscigu w implementowaniu coraz to lepszych kamer w naszych telefonach, ale moga tez, ja twierdze, ze maja, tez wplyw na kulture i sztuke.
Dzisiaj, dzieki szybkiej ofensywie 4k, na rynku konsumenckim, kazdy amator, czy student sztuki filmowej, dysponuje technologia - sprzetem, zapewniajacym nagranie video, o nie gorszej jakosci, niz aktualnie panujacy standard konsumencki. Zadne tam 8 mm, czy DV, ale "lustrzanka" 4k z automatycznym AF, wymiennymi obiektywami, steadycamem i mozliwoscia pelnej postprodukcji, na "domowym" komputerze. Z szerokopasmowym internetem, dajacym mozliwosc darmowej i blyskawicznej dystrybucji. Ludzie dorastajacy warsztatowo w takich realiach, bardzo szybko zmienia standardy kina, kiedy wejda w dorosle, zawodowe zycie. IMHO czeka nas rewolucja, nie tylko technologiczna, ale artystyczna. Dzisiaj zwykli kolesie, niezainteresowani sztuka filmowa, a krecacy zwykle klipy, przy uzyciu GoPro, podpatruja i wymyslaja wlasne tricki i metody, aby uczynic swoje filmiki atrakcyjnymi. Goscie z aspiracjami filmowi, maja juz nie tylko starszych mistrzow, mentorow, czy kolegow do podpatrywania, ale miliony innych pomyslodawcow. To jest eksplozja na niespotykana skale, bo nieporownywalnie wieksza ilosc osob, niz kiedys, ma mozliwosc rozwinac swoj talent. Dzisiaj czlowiek wchodzacy w swiat operatorki/rezyserii, czy montazu, to juz "zawodowiec" z bagazem doswiadczen i sprawdzonych pomyslow.
 
Ostatnia edycja:

collider

New member
Bez reklam
Zdziwiło mnie tylko jedno, że taki "stary" (bez urazy) ;) wyjadacz forumowy jak armanig dał się wciągnąć w te przepychanki. Przecież wiadomo nie od dziś gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania.

Nie twórzmy sobie sztucznych barier w technologii UHD. Telewizory się pojawiły, sklepy je sprzedają a ludzie kupują. Streaming też już nie jest problemem bo to nie czasy modemów i Neostrady ;). Za chwilę będą bluraye 4K, filmy i wszyscy będą z tego korzystać. Nie dajmy się zwariować i szanujmy to co każdy chce wybrać.
 

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Piramida, ja Cię proszę.
Przeczytałeś uważnie całą dyskusję, zanim zacytowałeś te wypowiedzi obok siebie?

To ja zostałem przywołany do tablicy, wpisami Twojego kolegi. Ot, tak.
Wyraziłem swoje zdanie (i go nie zmienię) nt. odległości i ew. korzyści w konkretnych warunkach i powtórze jeszcze raz, śmieszą mnie ci, co pieją zachwytu na materiale 4K z 4m na 55". Proste?
Ja nie piszę, że nie ma absolutnie żadnych różnic, piszę jedynie, że w tych konkretnych okolicznościach, nie jest to nic nadzwyczajnego.

Nie interesują mnie żadne 2.8m, co ma to wspólnego z moją wypowiedzią?
Wyraziłem swoją lużną opinie, na bazie swoich doświadczeń i konkretnych warunkach, a że mamy manipulantów na forum, to wyszło co wyszło.
Jednym słowem, ręcę i jajca opadają.

Chcesz polemizować, proszę bardzo:
Uważasz, że jest sens (obecnie) wymiany swojego (zakładam przyzwoitego) tv na ten z 4K przy odległości 3-4m?
Pisząc wprost, wyciągasz kabze i dokładasz te parę tysi.
Jeżeli tak, to dlaczego już nie siedzisz przed takim tv?

Napisałem, wyrażnie: Jeżeli pojawią się filmy na BR na półkach w naszym Polskim sklepie + (dodam) kanały (w naszej ojczyżnie) które MNIE interesują, to pierwszy polecę po taki tv, z tym, że nie będzie to 55" z 3.5m (to moja odległość), a min. 80".
Przy tej odległości (dla mnie) ma to powiedzmy jakiś sens.
Natomiast, skokiem w jakości, na pewno będzie już projekcja.
Byłem na prezentacji projektora 4K i opisywałem wrażenia.
Zresztą nie tylko ja, koledzy z forum również TAM byli i zdania mamy podobne.
Telewizorów nawet nie komentuje, pisałem już nie raz i nie będę się powtarzał.
Nie wspominając już o wątkach, gdzie miesiącami rozpisywaliśmy się nt. jakości samych filmów BR.

Dlaczego powołałem się na monitory 4K, czy chociażby mój obecny?
Bo tam,(przez kilka dobrych msc. odpowiadałem na Twoje pytania, zapomniałeś?) były same ochy i achy, z tą różnicą, że oglądanie materiałów 4K na takich monitorach z 1m nie ma nic wspólnego z wrażeniami tv 55" 4K z odległości 3.5m.

Mało tego, dodałem, że gry na 55" 4K, ale powiedzmy z tych 1.5m wyglądają na takim odbiorniku rewelacyjnie!

Zresztą chciałem Ci pożyczyć monitor, jeszcze jak nikt Cię tu nie kojarzył na forum.
Przekonałbyś się, że już przy mniejszej rozdzielczości (czyli to co mam obecnie QHD 3440x1440) odnalazłbyś zależności względem TV.
Przekonałbyś się w praktyce, że wyższa rozdzielczość ma faktyczny sens w pewnym zakresie, potem różnice się zacierają, a już na pewno dowiedziałbyś się, że o wiele istotniejsze od UHD, są przekątne, czy formaty. Przynajmniej do czasu, jak unormują się ceny dużych ekranów UHD, bo niewątpliwie najlepiej jest mieć to i to.
 
Ostatnia edycja:

Piramida

Well-known member
Bez reklam
Piramida, ja Cię proszę.
Przeczytałeś uważnie całą dyskusję, zanim zacytowałeś te wypowiedzi obok siebie?

Tak,czytałem wszystko,w przeciwieństwie do Ciebie (bo tak pisałeś),a zacytowałem to co najważniejsze,ponieważ tutaj rozchodzi się najbardziej o stosunek odległości do przekątnej TV.Napisałeś że że 55" z 4m to lipa,tylko że to było 2.8m,co daje w przybliżeniu 78 cali z 4m.
Poza tym Bubafat pisał tylko o swoich odczuciach i użytkowaniu.Nikogo nie namawiał do zmiany TV :wink:
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Armanig lepiej obejrzeć sobie coś albo posłuchać - a na pewno zdrowiej ... szkoda czasu Twojego ... Takie jest moje zdanie - ja już o tym nie piszę bo tyle się już w tym temacie napisało i bez sensu uważam przekonywać ludzi do swojego punktu widzenia... bo każdy czytając Twoje czy inne wypowiedzi w tym temacie takie odnosi wrażenie... Zazdroszczę tylko tym ludziom i piszę całkowicie poważnie (pomimo że mam niezły wzrok) co naprawdę widzą różnicę na 55 calach powiedzmy z 3,5-4 m w stosunku do tv FHD.
A druga strona medalu to powinno się szanować opinie jednak wszystkich użytkowników takich czy innych tv - bo każdy ma swoje zdanie i ma prawo do tego... A my chyba tutaj nie bardzo potrafimy na luza do takich wypowiedzi podchodzić - w tym również i ja. Dlatego osobiście już przestałem o tym pisać...:)
 
Ostatnia edycja:

armanig

Klub HDTV.com.pl
VIP
Tak,czytałem wszystko,w przeciwieństwie do Ciebie (bo tak pisałeś),a zacytowałem to co najważniejsze,ponieważ tutaj rozchodzi się najbardziej o stosunek odległości do przekątnej TV.Napisałeś że że 55" z 4m to lipa,tylko że to było 2.8m,co daje w przybliżeniu 78 cali z 4m.
Poza tym Bubafat pisał tylko o swoich odczuciach i użytkowaniu.Nikogo nie namawiał do zmiany TV :wink:

To po co cytujesz coś, skoro wiesz, że nie tego tyczyła się moja wypowiedz.
Mnie nie interesuje co pisał Twój nowy kolega, początkowo pisałem niezależnie, czyli również o "swoich odczuciach" i do głowy by mi nie przyszło, że ktoś na mnie skoczy.
Kompletnie nie zrozumiałe zachowanie, ale jak wspomniałem nie pierwsze.
Zresztą, skoro pisałem o 4m, to co mnie interesują 2.8m?
Masz wszystko czarno na białym powyżej, ileż razy można o tym pisać.
Bo jak na razie, to pisanie o dupie marynie.

Zresztą ja wysiadam, skoro jako jedyny nie widzisz tych wszystkich przytyczek i złośliwości w wypowiedziach, to ok, natomiast bardziej mnie dziwi to dolewanie oliwy do ognia, szczególnie od kogoś kogo znasz te parę lat i jeszcze, żeby to było obiektywne spojrzenie.
No ale nic, czas zakończyć tą farse.

Armanig lepiej obejrzeć sobie coś albo posłuchać - a na pewno zdrowiej ... szkoda czasu Twojego ... Takie jest moje zdanie - ja już o tym nie piszę bo tyle się już w tym temacie napisało i bez sensu uważam przekonywać ludzi do swojego punktu widzenia... bo każdy czytając Twoje czy inne wypowiedzi w tym temacie takie odnosi wrażenie... Zazdroszczę tylko tym ludziom i piszę całkowicie poważnie (pomimo że mam niezły wzrok) co naprawdę widzą różnicę na 55 calach powiedzmy z 3,5-4 m w stosunku do tv FHD.
A druga strona medalu to powinno się szanować opinie jednak wszystkich użytkowników takich czy innych tv - bo każdy ma swoje zdanie i ma prawo do tego... A my chyba tutaj nie bardzo potrafimy na luza do takich wypowiedzi podchodzić - w tym również i ja. Dlatego osobiście już przestałem o tym pisać...:)

Dobrze prawisz, polać ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry