Cześć! Szukam niedrogiego telewizora do okolic 1500 zł. Jeśli chodzi o rozmiar to myślę o 43 calach, które wydają mi się troszkę za małe i 50, które mogą być trochę za wielkie, więc po prostu wybiorę najkorzystniejszą opcję. Chociaż jeśliby się trafiło to chyba skusiłbym się na 50. W tych rejonach widziałem, że można załapać 43 cale z 4k (np. LG 43UM7050PLF czy lg 43UM7100 czy samsung UE43TU7002k), a dokładając stówę rzucił mi się w oczy Philips 50pus6754/12, który również ma 4k. Jak to w praktyce wygląda? Są to ekrany warte uwagi? W temacie telewizorów moja wiedza jest właściwie równa zeru dlatego chcę wiedzieć, co wybrać by się nie naciąć i być zadowolonym z obrazu.
Telewizor ma na ten moment stać w dosyć ciemnym pokoju, ustawiony na komodzie. Zastosowanie to zwykle PS4 i streamingi jak netflix i hbo Go. Smart TV czasami się przyda ale przez podłej jakości połączenie internetowe zwykle będziecie i tak zastępowane przez laptopa, więc jakoś tych funkcji nie jest priorytetem. Miłym ale nie obowiązkowych dodatkiem będzie wejście słuchawkowe, by móc grać niezależnie od pory dnia (lub nocy). Nie wiem czy ma to jakieś znacznie ale dodam, że prawpodobnie telewizorek nie będzie jakoś przesadnie forsowany, tzn. nie będzie działał po 12h na dobę.
Telewizor ma na ten moment stać w dosyć ciemnym pokoju, ustawiony na komodzie. Zastosowanie to zwykle PS4 i streamingi jak netflix i hbo Go. Smart TV czasami się przyda ale przez podłej jakości połączenie internetowe zwykle będziecie i tak zastępowane przez laptopa, więc jakoś tych funkcji nie jest priorytetem. Miłym ale nie obowiązkowych dodatkiem będzie wejście słuchawkowe, by móc grać niezależnie od pory dnia (lub nocy). Nie wiem czy ma to jakieś znacznie ale dodam, że prawpodobnie telewizorek nie będzie jakoś przesadnie forsowany, tzn. nie będzie działał po 12h na dobę.