Tak też przypuszczałem, to by było logiczne skoro jechał w aucie przy obecnych warunkach. Dziwi mnie tylko fakt, że po rozgrzaniu to znikło prawie całkowicie, a jak ostygł to wróciło w identyczny sposób. To znaczy, że lokalizacja i rodzaj tych smug się nie zmienił, a przynajmniej nie w stopniu...