Pizza od "a" do "z" ,czyli pochwal się swoją.

Gibson Les Paul

Well-known member
Tak mnie naszło i zastanawiam się czy nie jechać jutro do MediaExpert kupić ten piec... Naprawdę polecasz? Nie będzie takiej lipy jak z kopułowym? Jakaś instrukcja jak wypiekasz?

Idę spać :)
 

Gibson Les Paul

Well-known member
Naprawdę polecasz? Nie będzie takiej lipy jak z kopułowym?
Czy polecam?
Hmmm...ja jestem zadowolony.
A kopułowego nie miałem ,więc nie wiem jaka pizza wychodziła z takiego pieca .I nie mam porównania.
Na razie piekę na predefiniowanych nastawach dla Napoletany.Czyli temperatura góra-dół 400 stopni ,czas 2 minuty.Myślałem nad grubszym kamieniem ,żeby zbliżyć pizzę do górnej grzałki.Ale jeszcze nie znalazłem odpowiedniego kamienia.
No i samo ciasto ma hydratację 70% ,w lodówce leży 24 godziny.
Sam oceń czy jest "lipa" ;)
20250125_131136.jpg

A sam piecyk ma moc "tylko" 1700 W .Więc raczej znacznie mniej niż piekarnik. I nagrzewa się do max temperatury 20 minut
 

Gibson Les Paul

Well-known member
Dzięki 😁 w wolnej chwili napisałbyś swój przepis na ciasto? :)
No pewnie . 🙂

1 kg mąki
700 gr wody
30 gr soli
3 gr drożdży
czyli ciasto o nawodnieniu 70%

A jeśli wolisz ilości na jedną kulkę to
180 gr mąki
126 gr wody
5 gr soli
1 gr drożdży
Z takiej ilości wychodzi całkiem solidna pizza.

Na 24 godziny do lodówki i masz po upieczeniu delikatny placek.
 

Gibson Les Paul

Well-known member
Pewnie ,że Caputo się nada. Ja robię z Le 5 Stagioni ,bo praktycznie od niej zaczynałem i jestem już przyzwyczajony.Caputo miałem tak z ciekawości i to podobno jedna z lepszych mąk.
A kulki?
U mnie to wygląda tak...ciasto po zagnieceniu leży pod przykryciem ok.30 min w temperaturze pokojowej, żeby drożdże "ruszyły".Następnie do lodówki na 24 godziny.Następnego dnia wyciągam cisto i robię kulki . 3 godziny w zupełności wystarczy by kulki wyrosły do wielkości ,z której bez problemu można uformować placek.
Mógłbym zaraz po zagnieceniu ciasta uformować kulki i w takiej postaci włożyć do lodówki ,ale pojemnik w którym rosną kulki zwyczajnie nie zmieści się do lodówki.A nie chce mi się wywalać zawartości "mebla".A na małą miskę z ciastem zawsze jakoś znajdę miejsce.
później 22h w temperaturze otoczenia
A po tak długim czasie ciasto nie "klapnie"?
Ja kiedyś sprawdzałem jak długo kulka będzie rosła w temperaturze pokojowej i po ok.6 godzinach było kaput.Ciasto zamiast rosnąć ,opadło.
 
Jedna pizza na 2 minuty, druga na 3, obie dobre, ale lekkiej krócej. Wiadomo trzeba potrenować :) ale jestem zadowolony, dzięki :)

Czym czyścisz pomiędzy pizzami?
 
Do góry