Hej,
Może to lamerskie pytanie a może nie. Mam obecnie telewizor 43 cale Sony FullHD.
Rozdzielczość FullHD to 1920x1080 a 4K to 3840x2160 czyli dokładnie 2 razy większa.
I do sedna. Jeśli mam telewizje kablową z której sygnał wychodzi FullHD to rozumiem, że telewizor 4k będzie po prostu skalował w dół dwukrotnie? Czyli nie powinno być teoretycznie efektu rozmazania jak był widoczny kiedy wchodziły telewizory LCD (nie kineskopowe) przy oglądaniu materiałów starych (z telewizji 4:3) na fullHD ? W jakimś sklepie widziałem przez moment obraz z anteny na telewizorze 4k i wyglądało to kiepsko…ale ten sygnał był z anteny naziemnej (nie wiem jaka rozdziałka).
Jednym słowem czy jeśli do telewizora 4k idzie sygnał fullHD to będzie widoczna starta jakości (pikseloza)? I jeśli tak – czy technologia Qled lub Oled potrafi to sensownie ogarnąć? Tudzież dobry software?
Btw. Im więcej czytam testów telewizorów tym większy mętlik w głowie. Obecny Sony mający już 10 lat działa ok, pytanie czy nie strzelę sobie w kolanko jak kupie 55 lub 65 cali zanim telewizja będzie puszczała materiały w 4k…?
z góry dziękuje za wszelkie podpowiedzi. Ewentualnie linki do sensownych materiałów.
Może to lamerskie pytanie a może nie. Mam obecnie telewizor 43 cale Sony FullHD.
Rozdzielczość FullHD to 1920x1080 a 4K to 3840x2160 czyli dokładnie 2 razy większa.
I do sedna. Jeśli mam telewizje kablową z której sygnał wychodzi FullHD to rozumiem, że telewizor 4k będzie po prostu skalował w dół dwukrotnie? Czyli nie powinno być teoretycznie efektu rozmazania jak był widoczny kiedy wchodziły telewizory LCD (nie kineskopowe) przy oglądaniu materiałów starych (z telewizji 4:3) na fullHD ? W jakimś sklepie widziałem przez moment obraz z anteny na telewizorze 4k i wyglądało to kiepsko…ale ten sygnał był z anteny naziemnej (nie wiem jaka rozdziałka).
Jednym słowem czy jeśli do telewizora 4k idzie sygnał fullHD to będzie widoczna starta jakości (pikseloza)? I jeśli tak – czy technologia Qled lub Oled potrafi to sensownie ogarnąć? Tudzież dobry software?
Btw. Im więcej czytam testów telewizorów tym większy mętlik w głowie. Obecny Sony mający już 10 lat działa ok, pytanie czy nie strzelę sobie w kolanko jak kupie 55 lub 65 cali zanim telewizja będzie puszczała materiały w 4k…?

z góry dziękuje za wszelkie podpowiedzi. Ewentualnie linki do sensownych materiałów.