Witam!
mam do Was pytanie o najlepsze rozstawienie kolumn w pokoju. Cały pokój to będzie moja "jaskinia". Musi się w niej znaleźć jedna rzecz: biurko 180 cm lub 240 cm. Reszta przeznaczona pod kino. Pokój ma wymiary 380x400 i wysokość ok 270 cm.
Na razie nie wybieram konkretnego sprzętu ale muszę już mieć wizję, żeby dobrze pociągnąć kable itd. Kolumny mogą być na ścianach a mogą na podłodze podstawkach. Czy na takim metrażu dolby atmos ma sens?
Mam w głowie 3 wersje. (w żółtym kwadracie odległość głowy od ekranu)
1.
W tej wersji raczej tylko tv wchodzi w grę, bo odległość ok ekranu to ok 2 metry. Ale jakieś 65 cali i tak powinno robić robotę no i przy TV nie musiałbym malować pokoju całego na czarno (w przypadku projektora nie byłby to problem).
lewa koluma surround musi być w tej wersji na stojaku, podstawce bo jest na oknie (okno 230 cm wysokości- może być ewentualnie nad)
2.
Sofa dalej odsunięta od ekranu więc można już myśleć o dużej ilości cali. 380 cm szerokości - 60 cm biurko więc zostaje ok 320 cm ściany na ekran i kolumny. Oprócz tego, że fale się odbijają to o akustyce wiem niewiele więc ciężko mi powiedzieć czy przesunięcie spowodowane biurkiem wpłynie na dźwięk. Nie wiem też na jakiej wysokość najlepiej powieśić tyle kolumny. Jeżeli można wysoko to bym to zrobił nad drzwiami czyli pewnie ok 100-130 cm na głową oglądającego. Jeżeli lepiej na wysokości uszu czy niewiele ponad to zostaje opcja tak jak na rysunku czyli za słuchaczem. (widziałem w poradnikach, że najlepiej jak jest obok lub delikatnie za a nie tak jak tutaj).
3.
Jeszcze inna wersja. Również przesunięta względem środka.
Która jest najlepsza? A może jeszcze jakaś inna?
mam do Was pytanie o najlepsze rozstawienie kolumn w pokoju. Cały pokój to będzie moja "jaskinia". Musi się w niej znaleźć jedna rzecz: biurko 180 cm lub 240 cm. Reszta przeznaczona pod kino. Pokój ma wymiary 380x400 i wysokość ok 270 cm.
Na razie nie wybieram konkretnego sprzętu ale muszę już mieć wizję, żeby dobrze pociągnąć kable itd. Kolumny mogą być na ścianach a mogą na podłodze podstawkach. Czy na takim metrażu dolby atmos ma sens?
Mam w głowie 3 wersje. (w żółtym kwadracie odległość głowy od ekranu)
1.

W tej wersji raczej tylko tv wchodzi w grę, bo odległość ok ekranu to ok 2 metry. Ale jakieś 65 cali i tak powinno robić robotę no i przy TV nie musiałbym malować pokoju całego na czarno (w przypadku projektora nie byłby to problem).
lewa koluma surround musi być w tej wersji na stojaku, podstawce bo jest na oknie (okno 230 cm wysokości- może być ewentualnie nad)
2.

Sofa dalej odsunięta od ekranu więc można już myśleć o dużej ilości cali. 380 cm szerokości - 60 cm biurko więc zostaje ok 320 cm ściany na ekran i kolumny. Oprócz tego, że fale się odbijają to o akustyce wiem niewiele więc ciężko mi powiedzieć czy przesunięcie spowodowane biurkiem wpłynie na dźwięk. Nie wiem też na jakiej wysokość najlepiej powieśić tyle kolumny. Jeżeli można wysoko to bym to zrobił nad drzwiami czyli pewnie ok 100-130 cm na głową oglądającego. Jeżeli lepiej na wysokości uszu czy niewiele ponad to zostaje opcja tak jak na rysunku czyli za słuchaczem. (widziałem w poradnikach, że najlepiej jak jest obok lub delikatnie za a nie tak jak tutaj).
3.

Jeszcze inna wersja. Również przesunięta względem środka.
Która jest najlepsza? A może jeszcze jakaś inna?