Pięknie pojechałeś Lolek z tymi linkami.
Gdybym Cię nie znał, to pomyślałbym, że robisz nagonkę na film.
Dziwie Ci się, że zabierasz się do filmu po recenzjach. Sam na własne życzenie robisz sobie kuku.
Właśnie dlatego ja ich nie czytam przed seansem, a te co wkleiłeś to jakiś żart.
Ja tego filmu nie bronię, absolutnie. To nie moje klimaty, ale Pietras po tej "recenzji" dla mnie już nie istnieje, a polecałem go jakiś czas temu. Chociażby z sentymentu, z uwagi na program który prowadził lata temu.
Wystarczy poczytać komentarze. Jak dla mnie jest spalony.
Gdyby któryś z nas tak ocenił film, słowa bym nie powiedział, tu kierujemy się emocjami czy też prywatnymi upodobaniami, a często rozumiemy się bez słów, ale nie gość który zajmuje się tym "zawodowo"(?).
Tu jest tak jak Lolo napisał, dokładnie tak. W tym filmie sporo leży, tak jak leży w Hobbicie, czy nędznym StarTreku, ale jest rozmach, są bębny które świetnie brzmią na KD, strzały śmigają po ścianach, kitajce latają w fajnych kubraczkach, stworki ryczą, są wymyślne bronie i ataki, czego chcieć więcej od takiego kina? Piszę to ja, który nie przepada za tą całą błazenadą "fantasy".
Nie miałem żadnych większych oczekiwań. W przeciwieństwie do Obcego chociażby na którego czekam.
Także oglądnij sobie, a potem oceniaj. Bo mam wrażenie, że ten film jest skrojony pod Ciebie ; )