Witam, obawiam się najgorszego, ale nadzieją matką głupich.
Przyszedłem dzisiaj do domu, jak zawsze włączyłem tv i po może 30 min padł.
Miga czerwona lampka.
Czy to już "śmierć na amen" czy jest szansa na naprawę ??
Ktoś Kogoś zna, może polecić ??
Dzięki
Nie trzeba wyjmowac wtyczki z gniazdka.Najlepsza jest listwa zasilajaca z wylacznikiem sieciowym lub gniazdko z wylacznikiem sieciowym.
Vt30 to wysoki i prawie nowy telewizor z 2011 roku i nie powinno byc problemu z naprawa.Cztery lata dla telewizora to nic. Ilosc migniec diody inforumuje co moze byc uszkodzne.Tutaj nikt w takim przypadku nie pomoze tylko serwis.
Rzeczywiście 7 razy.
Jeśli zamknę się w koszcie 300zł będę super szczęśliwy.
Możesz proszę powiedzieć czy w oficjalnym serwisie naprawiałeś ?
M.
Tak , w oficjalnym(najlepiej bd w typowym serwisie panasa) . Zglosilem problem na infolinie Panasonica a oni zajeli sie reszta .
W moim przypadku wsytarczyla'faktora vat zakupu .
Masz jeszcze gwarancje rozumie ?
Jezeli jest to usterka ktora ja mialem w moim modelu a wszystko wskazywalo by na ten sam problem (do kazdej awari przypisana jest odp sekwencja migajacej diody)to mysle zmiescisz sie w 500 zl wiec calkiem przyzwoicie.
Jezli juz uporasz sie z tym wszystkim to daj znaczka jak to sie odbylo, jaki wynik .
Rozmawiałem z serwisem autoryzowanym ok 700 zł naprawa. Pan na info o migajacej 7 razy czerwonej diodzie wydawało się się o co chodzi. Moduł cf o ile dobrze usłyszałem.
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
No i to ze nowego tv nie muszę kupować, pewnie niemal 6k musiałbym wydać na coś sensownego. Choć nowy tv byłby fajny, ale teraz inwestuje w audio, więc ufff
Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka
w piątek 5.07.2013r , walnęło tak mocno że padł cały sprzęt, piorun uderzył albo w antenę tv i cyfra, albo w kable, kable miały wypalenia,
padły dwa telewizory, dekodery, nagrywarka DVD, odtwarzacz blu-ray, router bezprzewodowy, dekodery TV cyfrowej naziemnej w tym cyfra+, antena dachowa, kablem stacjonarny komputer do montażu
z diagnozy jaką wysnułem po tym jak już się otrząsłem po tym , wychodzi że piorum uderzył w kable, energia przeszła przez oba dekodery i przez kable do routera, router był połączony w sieć z telewizorem, oraz dekoder ferguson,
jak widać na zdjęciu okopcenie jest przy HDMI, więc piorun przeszedł przez urządzenia podłączone do telewizora przez HDMI, FOTKA z telewizora
czy telewizor to już złom,
zgłosiłem naprawę do panasonica, ale nie wiem ile skasują,
![]()