Sprecyzuje.
Koszty:
- okulary,
- baterie (drogie),
- filmy droższe.
Walka:
- ustawienie mojego Sharpa pod 3d trwało kilka miesięcy!!! Efekt dziś jest mega, ale po drodze był nawet moment, gdy stwierdziłem, że odpuszczam 3d. Na szczęście udało się okiełznać system C.M.S. (to akurat Sharp ma super) i dziś ZAWSZE wybieram wersję 3d. Czasem jest ogromne WOW, czasem malutkie COOL, ale zawsze jest lepiej, niż w 2d. No może bym znalazł 2-3 wyjątki potwierdzające regułę.
Swoją drogą tydzień temu zaliczylem Avatara w 3d. Komentarz chyba zbędnywiadomo.
Wysłane z mojego GT-I8190N przy użyciu Tapatalka
Ja też lubię 3d ale nie we wszystkim i nie uważam, że film bez 3d to staje się filmem kategorii C, a ten sam film z 3d nagle jest hitem... Avatar w sam w sobie dla tych co lubią takie kino jest dobrym filmem, a 3d jest szczególne bo to pierwszy film w tej technologii więc jak mowa jest o tym filmie to każdy ma na myśli 3d, albo prawie każdy.
Druga prawda jest taka - 3d tak naprawdę ma sens jakby być szczerym na dużych przekątnych - takie powiedzmy 55 cali to trzeba powiedzieć że to namiastka 3d, to jest minimum ... a najlepiej mieć tv od 65 cali w górę.. lub projektora wtedy można mówić na 100% o 3d.
Jak dla mnie 3d tez nie musi być. Jeden film tylko dla mnie liczy się w 3d i jest to Avatar. Kiedy wyszedł, był to powiew świeżości, nowości i efektownie mistrz świata wagi super ciężkiej.
Reszta kręcona na siłę, a jakieś przerabianie na 3d filmów 2d mija się z celem.
W kinie za te 3 zł dopłaty do okularów wole kupić dziecku soczek. Staram się już nie chodzić do kina i męczy oczu :bober::blagam:
Lolek - zle mmie zrozumiales . Mialem na mysli to ze tylko filmy w projekcji 3d, pod jej katem przygotowane w formacie 2d byly by tylko shitem (fabula itp) , ale dzieki efektowi 3d staja sie hitem, sa mile ogladane ze wzgl na super wrazenia wizualne . Tak jak przyslowiowy Avatar, w 2d bylby tylko dobry a moze nawet nie , oczko wyzej i juz jest mega produkcja . W sumie to nie ma co rozbijac , bo akurat z mysla projekcji tylko w formacie 3d byl produkowany . Efekt 3d poteguje wrazenia a najlepszym przykladem jest wlasnie ta produkcja Camerona .
Jednym 3d pasuje , innym nie . Co kto lubi .
Po za tym kazdy ma wrazenie ze efekt 3d wygasa , ale moim zdaniem powroci i kolejny raz bedzie wielkie booom na 3d . Jak producenci uporaja sie juz ze standardem rozdzielczosci i cala reszta to wtedy kolejny raz otworza rozdzial z 3d . Bedzie to 8k 3d hdrhaha
Ale Hobbit też był kręcony oryginalnie w 3d.. Oczywiście każdy ma swoje zdanie ale powiem Ci że pasywne okulary jak dla mnie to nic nie męczą oczów ale to też pewnie zależy od każdego z nas ... nawet te okulary aktywne które teraz mam w drugim tv sprawują się rewelacyjnie i niemalże ma się takie odczucie pod względem komfortu jak właśnie w pasywnych.. nie wiem co oni zrobili ale różnica jest mega w stosunku do tych starszych okularów aktywnych..
Możesz mieć rację pożyjemy zobaczymy - ja tak jak napisałem lubie 3d . Szkoda tylko że nawet przy drogich tv trzeba osobno dokupować okulary - jest to strasznie żenujące jak dla mnie .. ale takie czasy każdy liczy pieniądze.