Nowości kinowe, opisy filmów... officebox ;)

[armanig]

Ja jako posiadacz Predzia i Terminatora też nie omieszkałbym pominąć Arniego, ale Pacino to "klasyka gatunku", wybrałbym Al'a tutaj bez namysłu. Plakat na ścianę do pokoju kinowego z "Scarface" i fotka z bohaterem, bezcenne

Do Armaning: Nic się przed Tobą nie ukryję....

Właśnie, a potem człowiek się zastanawia co to za nowy Kolega na forum.
Ja kojarze wszystkich po avatarach, a jak ktoś zmieni to msc. się przyzwyczajam

 

[Piramida]

Kucze,ostatnio też się zastanawiałem nad avatarem,ale to ciężka rozkminka

 

[Bipo]

Do Piramida:
Masz dużo avatarów z piramidami

 

[Piramida]

Do Piramida:
Masz dużo avatarów z piramidami

To musi byś coś specjalnego

 

[Piramida]

Jak jest Jessica to na bank obejrzę.
Mogliby dać jej jakąś pierwszoplanową rolę w naprawdę kasowym filmie,bo jak na razie jest mało rozpoznawana,a to zayebista aktorka

[youtube]ySWXwXlXlQU[/youtube]

Uwielbiam tych aktorów

[youtube]PES3mb5iivw[/youtube]

 

[eedviking]

Nareszcie mój ukochany komp wrócił k: i nie musze się męczyć na telefonie :fool::hihi:



Widziałeś ?

Mistrzu trochę poszperałem i w tych klimatach jakie również lubimy,znalazłem takie filmy :
Ten już kiedyś wrzucałem.Znalazłem scenę specjalnie dla Armanisia ,może się skusi (aż dziwne że nie widziałem jeszcze tego filmu).



Następnie 2 części ruskiego Bumer'a.



RUNDSKOP (BULLHEAD)

Jak tam,widziałeś coś z nich ?

Ten co wrzucałem , owszem oglądałem. Film amerykański, zrobiony po europejsku( Olsonowie), całkiem przyjemny.
Co do Twoich propozycji, to nie widziałem jedynie RUNDSKOP (BULLHEAD) , a szkoda.
Dodam tylko ( to do wcześniejszych postów), że jakoś nigdy nie zachwycałem się urodą Sharon Stone , Michelle Pfeiffer- dla mnie o wiele fajniejsza i była dziewczęca.

 

[Piramida]

Ten co wrzucałem , owszem oglądałem. Film amerykański, zrobiony po europejsku( Olsonowie), całkiem przyjemny.

Który to był film ?
Edit :
Dobra już wiem,ten o domku...

Dodam tylko ( to do wcześniejszych postów), że jakoś nigdy nie zachwycałem się urodą Sharon Stone , Michelle Pfeiffer- dla mnie o wiele fajniejsza i była dziewczęca.

?

 

[armanig]

Gdzie tu były ostatnio dyskusje o S.Stone, bo chyba mnie coś ominęło?

 

[eedviking]

Ten film to - Unknown Caller .

To musi byś coś specjalnego

Mam dla Ciebie avatar.

 

[eedviking]

Gdzie tu były ostatnio dyskusje o S.Stone, bo chyba mnie coś ominęło?

No dobra , pomyliłem z Kim B. , ale i tak obydwie mnie nigdy nie kręciły, obydwie nie były dziewczęce.

 

[Piramida]

Mam dla Ciebie avatar.

Może taki ?
Kosi,kosi łapki...

 

[eedviking]

No lubię takie kobietuśki.

O!!! Z filmu Silent Hill ,to moja ulubiona gra.... dawaj ten jest lux.

Tu takie znalezione...

 

[Piramida]

Pomyślę jeszcze...

 

[eedviking]

Myśl braciak, myśl.

 

[Piramida]

Dobry jesteś

 

[eedviking]

 

[krzysiek1980]

Oglądałem wczoraj "Transformers 4" i powiem Wam że mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony fajne efekty, mało cukierkowatości, a z drugiej jakoś nie moglem się utożsamić z głównymi bohaterami. Brakowało mi fabuły, tajemniczości, deceptikonów, nawiązania do poprzednich części i odpowiedniej dawki humoru. Caly fim to jakby jeden wielki efekt specjalny. Do Marka Wahlberga nie mam nic, bo go lubię i nawet fajnie zagrał, ale jakoś tak na siłę ta część. Poprzednie części już oglądałem po kilka razy, a tą może obejrzę jeszcze raz i wszystko. Mam wrażenie że niektóre rzeczy ściągnięte z innych filmów lub gier ( np. moment z zasysaniem metalowych przedmiotów przez statek obcych), gdzieś już to widziałem. Ogólnie mozna obejrzeć dla efektów i rozerwania się w sobotni wieczór, ale to film gdzie myslenie jest zbyteczne

 

[Henry]

Nie przynudzał cię? Ja momentami już czekałem, aż się skończy. Jakby skrócili o jakieś pół godziny byłoby lepiej (dla mnie oczywiście)

Ja właśnie wychodzę do kina na Miasto 44
Widział juz ktoś?
Jak wrócę, to napiszę kilka słów...

 

[krzysiek1980]

No właśnie przynudzał. O ile w poprzednich częściach człowiek czekał na rozwój fabuły i akcji, to tutaj tak wszystko odrobinę się ciągnęlo. Za duzo takiego skakania, bo nie widomo bylo czy na końcu finalowa walka będzie z tym nowoczesnym robotem z umyslem Megatrona czy z tym czarnym ze statku? Za dużo naladowane do jednego filmu. W sumie to cięzko się połapać o co tu właściwie biega? Po co ta bomba i czemu podbijali inne planety?

 

[armanig]

Jak Krzychu z muzyką, dalej te same klimaty co w poprzednich odsłonach?