Spinacz
Pominales sie z powolaniem. Niewatpliwie bylbys nie tylko moim ULUBIONYM profesorem makroekonomii, ale calego roku. Zamiast o "krzywej Phillipsa", na zaliczeniu moznaby sobie bylo popsioczyc na rzadzacych, albo pogawedzic o pogodzie w Hiszpanii i Grecji. Rozumiem, ze w Polsce tez odczuwa sie skutki globalnego ocieplenia i czasem latem bywa goraco, niczym w Andaluzji, czy Algavre, ale poki co mamy wlasna walute, bank centralny i "mennice", czy jak kto woli drukarnie, tak wiec nie przywolujac nawet roznic we wskaznikach ekonomicznych, porownanie z tymi krajami, na dzien dobry "jest z d... wziete".
No to musisz sie zdecydowac, czy tez bys chcial, zeby w Polsce tak bylo, czy nie.
Mnie wprowadzenie ustawy, majacej na celu umocnienie pozycji konsumenta, wydaje sie byc krokiem w kierunku osiagniecia takiego celu i podniesienia standardow.
Zastanow sie i odpowiedz sobie na pytanie, czy w krajach, w ktorych powyzsze standardy wydaja sie obowiazywac, a jednoczesnie w ktorych koszty pracy i prowadzenia dzialanosci gospodarczej sa wyzsze niz w Polsce, kosztuje to konsumenta wiecej, skoro teraz sprowadzacie tak duzo bezposrednio z zagranicy?
Jeszcze raz podkreslam, niewatpliwie ustawa uderzy w sprzedawcow, ale nie trzeba miec dyplomu ekonomisty, zeby zrozumiec, ze to, ze beda musieli oni zrezygnowac z czesci dotychczasowego zarobku, a byc moze podniesc ceny, nie oznacza konca swiata, bo sa z ich punktu widzenia scenariusze znacznie gorsze, np kiedy ludzie przestaja wydawac pieniadze, bo ich nie maja, albo po prostu nie chca ich wydawac. Od pieciu lat jestem swiadkiem takiej sytuacji, ktora zdziesiatkowala tutejszy handel i uslugi i kazdy z mieszkajacych tutaj, wie o czym pisze.
Ja myślę racjonalnie bo każdy zdrowy na umyśle człowiek widzi co się w Polsce dzieje i to nie tylko w gospodarce rynkowej.mamy własną walutę ok to tez można dodrukować Władki jak jak to robią Amerykanie ze swoja walutą.Jak jest taki mądry spojrzyj na zestaw w nowym Focusie jest zestawienie na którym miejscu jesteśmy na świecie w gospodarce i w jakim kraju najlepiej się żyje jak podaje gazeta my jesteśmy na 93 miejscu wyprzedamy kraje z afryki i ameryki południowej gdzie tam się rodzi demokracja my jesteśmy w tym samym miejscu w latach 90 jak to się rodziło a kapitalizm mamy już ponad 20lat to ile mamy się jego uczyć?Tyle co Ameryka w czasach kolonialnych gdzie wybuchła wojna?.Ukraina też miała dość bełkotu i ruszyła jak inne kraje europejskie wszędzie były obiecanki cacanki ludzie już dość tego mają. A to że ustawę tą wprowadzą dla konsumenta znając życie przedsiębiorcy i tak ją obejdą jak to było z innymi bo u nas prawo karne i cywilne jest kulawe.Więc mi nie pisz że w Polsce jak słońce świeci jest pięknie i ładnie i cudownie się żyję a wszyscy uciekają za granicę.Wszyscy pracodawcy i producenci twierdzą że u nas koszta są wysokie nie prawda pracowałem w kilku firmach reklamowych gdzie klepano gadżety i spotykaliśmy się z innymi przedsiębiorcami i mówili otwarcie że to zmowa jest i ustalone między sobą żeby nie było konkurencji w Polsce(czyli na takich spotkaniach się spotykaliśmy i z góry były ustalane stawki pracy wiem co mówię bo uczestniczyłem w tym ale tą branżę rzuciłem) może przykładem będą te TV UHD u nas wszystkie prawie tej samej przekątnej są w tej samej cenie i nic nie spada a za granicą ceny tańsze były już tu przykłady zresztą,następny przykład ten sam model tel porównać u nas a zagranicą cenę to lepiej go sprowadzić i z cłem taniej wyjdzie.Sam piszesz że będą musieli podnieść ceny żeby nie egzystować a to uderzy w konsumenta.W kapitalizmie każdy wie że jeden drugiego robi żeby wyjść na swoje i nie ma co się czarować.Nie wiem gdzie ty jeszcze żyjesz kapitalizmie czy PRLU
Ostatnia edycja: