Firma Sony szuka dna finansowego.... aby się wreszcie odbić

[dominlesne]

Jeśli porzucą mainstream to ceny ich telewizorów z górnej półki pójdą zaraz do góry - wzrosną koszty produkcji - przykład: Loewe.

Panowie z tych dwoch firm spotykaja sie i startegie obmyslaja jak dowalic firmom japonskim.

Lolek jesteś w błędzie. Przecież w takim wypadku nie sprzedawaliby swoich matryc, procesorów etc. Prawda jest tak, że zaraz wejdą "chińczyki" ze sloganem 4K za 2k (zł) i z tych większych marek zostanie samo logo jak w przypadku Pioneer-a i Thomson-a.
Może OLED coś zmieni i ten kogo będzie stać dopracować tą technologię (raczej już nie Sony) utrzyma się na zasadzie przewagi technicznej.

 

[lolek126]

Jeśli porzucą mainstream to ceny ich telewizorów z górnej półki pójdą zaraz do góry - wzrosną koszty produkcji - przykład: Loewe.

Lolek jesteś w błędzie. Przecież w takim wypadku nie sprzedawaliby swoich matryc, procesorów etc. Prawda jest tak, że zaraz wejdą "chińczyki" ze sloganem 4K za 2k (zł) i z tych większych marek zostanie samo logo jak w przypadku Pioneer-a i Thomson-a.
Może OLED coś zmieni i ten kogo będzie stać dopracować tą technologię (raczej już nie Sony) utrzyma się na zasadzie przewagi technicznej.

Wiesz ja mysle ze to jest biznes jesli powiedzmy Ty i ja mamy taka sama firme, a Ty mi zaplacisz odpowiednio za jakis asortyment to dlaczego ja mialbym Tobie tego nie sprzedac?
A propo Chinczykow i ich produktow, byc moze kiedys beda robic na wysokim poziomie i malo awaryjne produkty , na razie to tylko gadanie, fakty sa takie ze np kiedys na tvn turbo ogladalem jakis test prototyp samochodu chinskiego i przy 50 km/h lamal sie jak paczka zapalek, nie wspominajac o wielu innych rzeczach, ktore norm europejskich bezpieczesntwa nie spelnialy... takze wiesz jeszcze troszke wisly uplynie. Ale pozyjemy zobaczymy. Oosbsicie bardziej liczylbym na firmy japonskie i koreanskie i ich technologie.
A ze wlascicielami moga byc Chinczycy to juz inna inszosc - to juz kwestia kasy.

 

[WiTT]

A propo Chinczykow i ich produktow, byc moze kiedys beda robic na wysokim poziomie i malo awaryjne produkty , na razie to tylko gadanie...

A wiesz że to Chińczycy teraz robią słynne "londyńskie" taksówki? A wiesz że mają sporo lokalnych marek które nie odbiegają normami od tych europejskich za to przewyższają marki europejskie jakością wyposażenia w niższej cenie?
Chińczyk sprzeda Ci taki produkt ile masz pieniędzy. To raz. Dwa - Europa broni się wszelkimi możliwymi sposobami przed markami z Chin, bo doskonale wiedzą, że to by wywróciło gospodarki europejskie do góry nogami.

fakty sa takie ze np kiedys na tvn turbo ogladalem

PRZESTAŃ oceniać Chińczyków przez pryzmat tandety bo ośmieszasz swoją osobę wykazując się taką ignorancją. Zacznij samemu zbierać fakty a nie przyjmować bezkrytycznie przetworzoną papkę informacyjną podawaną w telewizji.

 

[lolek126]

A wiesz że to Chińczycy teraz robią słynne "londyńskie" taksówki? A wiesz że mają sporo lokalnych marek które nie odbiegają normami od tych europejskich za to przewyższają marki europejskie jakością wyposażenia w niższej cenie?
Chińczyk sprzeda Ci taki produkt ile masz pieniędzy. To raz. Dwa - Europa broni się wszelkimi możliwymi sposobami przed markami z Chin, bo doskonale wiedzą, że to by wywróciło gospodarki europejskie do góry nogami.


PRZESTAŃ oceniać Chińczyków przez pryzmat tandety bo ośmieszasz swoją osobę wykazując się taką ignorancją. Zacznij samemu zbierać fakty a nie przyjmować bezkrytycznie przetworzoną papkę informacyjną podawaną w telewizji.

Pozyjemy zobaczymy ja tam bede jezdzil europejskimi samochodami czy tez japonskimi i do czasu kiedy elektronika bedzie robiona przez obecne firmy rowniez bede kupowal cos z tych firm..
Co do samochodow, nie ma zadnego na chwile obecna ktory spelnilby chocby w 50% normy europejskie, (nie wiem jak z ta taxi jest, zapewne tam jest robiony, ale licencje i wszystko inne sa europejskie, a mi chodzi o ich porodukt przez nich wymyslony czytaj nie sciagniety od innych). Wiec jak widac na razie ich samochody odbiegaja skoro nie moga jezdzic po Europie..
Dlaczego sprzet masz Nada? Bo ufasz tej firmie ze jest to dobrze zrobione, a nie na ilosc, na pewno maja elektronike swoja podrobiona na inne firmy dlaczego nie kupisz Nada chinskiego ?
A oceniam tak jak to widze, a zyje wlasnie w wolnym kraju, a nie w Chinach dlatego moge pisac to co mysle - tym sie od nich roznimy... Mysle tez, ze np jakbys byl prezesem np pewnej firmy X z tradycjami i zobaczylbys tak sam produkt ale z inna nazwa to juz mniej bys byl laskawy dla podrabiaczy jakimi nie watpliwe sa Chinczycy, co nie oznacza ze tak jest ze wszystkimi produktami.. Nie wrzucam ich wszystkich do jednego wora ale i Ci "Inni " Chinczycy tez sa co zeruja i podrabiaja produkty innych firm, ktore cale zycie poswiecili na wykonanie takiego czy innego urzadzenia.
Popatrz co sie dzieje z kablami glosnikowymi, interkonektami - czy to nie jest swinstwo to co oni robia i zeby bylo lepiej nie ponosza zadnych konsekwencji za to??? Czy tak powinno byc w XXI wieku?
Mi tylko chodzi o tego typu rzeczy, ze duzo z tego co maja to maja na zasadzie sciagania od innych. Tylko tez pamietaj dzieki czemu maja takie niskie ceny, bo ludzie robia za przyslowiowe jedzenie - wykorzystuje sie ich na maxa, a caly swiat sie patrzy na to i udaje ze nie widzi..

 

[armanig]

Podrabiaja, podrabiaja i do tego jeszcze klamią. Jeden w wielu przykladow, a ponizej Jeremy z TopGear:
https://www.youtube.com/watch?v=mqKtS_QmmsM
https://www.youtube.com/watch?v=6rY3yNf-W3c

[youtube]Mz1LsXwATig[/youtube]

 

[Deleted member 121090]

A wracając do tematu.
Zgodzę się z Wami, że w najwyższych modelach TV odtwarzacz sieciowy jest niepotrzebny. Niby.
Ale skoro Sony tam swój zakłada, to niech on będzie na podobnym poziomie jak cały produkt. No albo albo. Przecież jak sami piszecie to jest tanie urządzenie.
A tak dostajemy TV za kilkanaście tyś zł, z odtwarzaczem sieciowym dużo, dużo gorszym niż taki za 200zł od chińczyka. To jakaś paranoja.
Moim zdaniem powinien być albo bardzo dobry, jeśli jest potrzebny, albo jeśli nie jest, to niech go w ogóle nie będzie. A teraz wygląda to tak, że Sony do topowego modelu za kilkanascie tysięcy złotych zakłada płytkę z funkcjonalnością jaką mieli najtańśi producenci kilka lat temu. Po co?
Może ktoś odpowiedzieć jaki jest cel tego zabiegu?
I niekoniecznie ktoś musi mieć dwa fakultety, żeby coś na ten temat napisać
Jak mądrze to może być i po podstawówce.

 

[lolek126]

A wracając do tematu.
Zgodzę się z Wami, że w najwyższych modelach TV odtwarzacz sieciowy jest niepotrzebny. Niby.
Ale skoro Sony tam swój zakłada, to niech on będzie na podobnym poziomie jak cały produkt. No albo albo. Przecież jak sami piszecie to jest tanie urządzenie.
A tak dostajemy TV za kilkanaście tyś zł, z odtwarzaczem sieciowym dużo, dużo gorszym niż taki za 200zł od chińczyka. To jakaś paranoja.
Moim zdaniem powinien być albo bardzo dobry, jeśli jest potrzebny, albo jeśli nie jest, to niech go w ogóle nie będzie. A teraz wygląda to tak, że Sony do topowego modelu za kilkanascie tysięcy złotych zakłada płytkę z funkcjonalnością jaką mieli najtańśi producenci kilka lat temu. Po co?
Może ktoś odpowiedzieć jaki jest cel tego zabiegu?
I niekoniecznie ktoś musi mieć dwa fakultety, żeby coś na ten temat napisać
Jak mądrze to może być i po podstawówce.

Zgadzam sie tym razem z Toba dla mnie osobiscie w topowym modelu 4k nie powinno byc takiego ustrojstwa bo kazdy kto kupuje taki tv to mysle ze stac go na pewne rzeczy zwiazane z uzytkowaniem takiego tv. Wiec tu zgoda pelna. Ewentualnie tak jak piszesz powinien byc na odpowiednim poziomie.

Armanig widzisz my pewne rzeczy kumamy tak samo, ja mysle ze dobrze jest mowic o Chinczykach tym ktorzy na tym nie traca , gorzej jakby byli na miejscu tych co stracili, lub na miejscu tych firm ktore traca kazdeego dnia na lewych produktach z Chin. Np moj kumpel kupil kabel glosnikowy Tara labsa za 5 tys i okazalo sie ze jest lewy, a facet ktory mu sprzedawal twierdzil ze tez nie wiedzial o tym ze jest podrobiony. Mowie Ci KOlego w 99% byl dokladnie taki samiutki jak oryginal w zyciu normalny czlowiek tego nie ropozna. I co tylko sprawa w sadzie ratuje i Kolega ma kabelek za 5 tys ktory pewnie jest warty ze 300 zl - oby 300 zl.. A najlepsze jest to ze ten skosno oki dalej robi te kable i nie tylko tej firmy ( bo audioquest, nordost rowniez sa podrabiane) i robi ludzi w balona i wszystko sie kreci... oprocz dla tych co taki kabel kupia... bo od razu mowie oryginalny ten kabel kosztowal wtedy cos okolo 6000 tys wiec to nie jest tak ze kumpel chcial kupic za pol ceny bo wtedy wiadomo ze cos nie halo jest...

 

[armanig]

HQ150, widocznie mają taka polityke jak producenci innych urzadzen, chociazby tak jak to kiedys bylo w przypadku playerow dvd/BD. Mielismy kozackie topowe playery DVD, znanych i cenionych firm, ale obok staly tanie Manty (wszystkoczytajace) i inne cuda. Tez byly podobne glosy:
"Dlaczego player dvd za 300zl czyta wszystko, a Pioneer za 5tys. juz nie".
Topowe playery BD, dalej nie sa urzadzeniami ktore mozna porownac w temacie multimedialnosci do tych duzo, duzo tanszych, a z tego co czytam na zagranicznych forach, nikomu to nie przeszkadza, a u nas wiadomo, pliki, napisy, powiekszanie, zmniejszanie i takie tam, a jednak sporo osob nie interesuje to tak bardzo, jakby sie moglo nam wydawac.
Ja kupujac topowy model BR, nie patrzylem na to co czyta, a co nie, tez w zasadzie moglbym napisac podobnie, skoro cos kosztuje 4tys. to dlaczego nikt tam nie zaaplikowal dodatkowej "plytki" za 100zl. Jednak nie jest to dla mnie istotne i to byla ostatnia rzecz ktora mnie interesowala przy zakupie, podobne mam podejscie w przypadku zakupu tv, a szczegolnie w tych drozszch. Paradoksalnie, wlasnie w tym tanim, do sypialni, kuchni itp. wolalbym miec "wszystkoczytajacy" tv.
Ja mysle ze racja jest gdzies po srodku.

Lolek, zgadza sie. Na temat kabli pisalem juz jakis czas temu, znam podobne przypadku z ebaya.
Towary (w tym kable) nie do odroznienia. To juz nie te czasy, gdzie bralo sie lupe i porownywalo drobnostki, sporo produktow jest niemal 1 do 1, a co siedzi w srodku to juz wychodzi po rozebraniu. A ludzie sie ciesza ze kupili "taniej", ale pali licho ze od Chinczyka, przeciez oni tacy uczciwi...

 

[WiTT]

Jest popyt - jest podaż. A że Chiny mają fabryki które im Europa&USA pobudowały to korzystają z tego.
Uważacie że tylko oni kopiują? A co powiecie o naszych lokalnych "cfaniaczkach"?

NASZ UTWÓR
[youtube]7vKpv-z1ut4[/youtube]

ORYGINAŁ
[youtube]c0A7jAVDPJU[/youtube]

 

[Deleted member 121090]

HQ150, widocznie mają taka polityke jak producenci innych urzadzen, chociazby tak jak to kiedys bylo w przypadku playerow dvd/BD. Mielismy kozackie topowe playery DVD, znanych i cenionych firm, ale obok staly tanie Manty (wszystkoczytajace) i inne cuda. Tez byly podobne glosy:
"Dlaczego player dvd za 300zl czyta wszystko, a Pioneer za 5tys. juz nie".

No i właśnie dzięki temu, że w dużych koncernach osoby decyzyjne są głuche na opinie klientów, dostają teraz po d...e. A szaraczki się rozwijają. I m.in Sony się o tym przekonało boleśnie.
Płacą za swoją buńczuczną postawę. Teraz się stety handluje inaczej niż 10-lat temu. Mamy net i sporo osób szuka odpwiedzi właśnie tutaj przed zakupem sprzętu. Na samej marce nie popartej ani jakością która by tłumaczyła najwyższą cenę, ani nie popartej innowacyjnością, już się nie ujedzie.

 

[Deleted member 121090]

ten kabel kosztowal wtedy cos okolo 6000 tys.

No niezła cena. Co to za kabel?
Bo nie chce mi się wierzyć , że osoba z dwoma fakultetami nie umie prawidłowo zapisać ceny.

 

[dominlesne]

A propo Chinczykow i ich produktow, byc moze kiedys beda robic na wysokim poziomie i malo awaryjne produkty , na razie to tylko gadanie

TPV Philips - to już właśnie jest "chińczyk". Z telefonami było podobnie - teraz takie egzotyczne ZTE, Huawei robią już na poziomie tych znanych firm elektronicznych. Inna sprawa to awaryjność, gdzie Sony nie odbiega od reszty, takie opinie są przynajmniej wśród serwisantów.

 

[lolek126]

No niezła cena. Co to za kabel?
Bo nie chce mi się wierzyć , że osoba z dwoma fakultetami nie umie prawidłowo zapisać ceny.

I dobrze myslisz umiem zapisac ceny pomimo ze nie skonczylem politechniki - to jest kabel AIR 2 teraz chyba juz jest drozszy jak te kilka lat lat temu..
A propo cen to nie sa jakies wysokie ceny ( jak dla nas sa to duze ) ale nie dla maniakow od stereo, kabel Air 1 jest jeszcze drozszy, a ich topowy kabel o ile pamiec mnie nie myli omega czy cosik tak to sie nazywalo kosztuje cos okolo 70 tys , a to i tak nie sa to najdrozsze kable - sa drozsze chocby tak zacny kabelek jakim jest wireworld platinum eclipse ( przynajmniej kiedys tak sie nazywal) ktory 2x5 m okolo 130 tys kosztuje, a dla 2x3 m kosztuje okolo 80 tys.... To sa ceny .... i widzialem na wlasne oczy ten kabelek i sluchalem na wlasnych uszach

Ps... i zapomnialem tam napisac te okolo 6 tys to tyle wychodzil ten kabel na tamte czasy w USA w Polsce byl drozszy. A jegomosc ktory sprawdzil 3 szt. takich glosnikowych kabli zamowil je z Singapuru. Po mojemu dobrze wiedzial co sprowadza bo on mysle, ze na jednej parze mial okolo 1 tys dla siebie czyli mozna bylo sie domyslec ze cos nie halo jest... ale to trzeba byloby udowodnic w sadzie. Teraz Kolega i dzieki niemu ja wiem ze kable z USA kupuje sie tylko w sklepach firmowych czy to w Polsce czy w USA. Ja tak zrobilem z audioquestami i nordostem i czlowiek wie ze jest wszystko ok..

 

[Rafal7]

Trzeba być debilem żeby taki kabel kupić i tyle.

 

[lolek126]

Trzeba być debilem żeby taki kabel kupić i tyle.

Wiesz ja mysle ze nie wiem jakim trzeba byc czlowiekiem zeby w taki sposob napisac o kims nie znajac go ... nie uwazasz? Obecnie ten "debil" pracuje w bardzo prestizowej instytucji finansowej w Belgii i zajmuje tam niezle stanowisko - wiec mysle ze ma w glowie poukladane....
Wtedy zrobil blad bo liczyl na to ze ludzie sa uczciwi, bo facet powiedzail mu ze kupil dla kogos, a ten ktos sie rozmyslil i sprzedaje po cenie kupna, a jak sie pozniej okazalo, ze sie postraszylo sadem jegomoscia to stwierdzil ze kupil 3 takie kable wlasnie z Singapuru i nie byl swiadomy tego ze sa lewe...
Moze trzeba tak sie uczyc, a pozniej pracowac zeby bylo stac czlowieka na zakup takiego kabla... mam kilku takich znajomych co maja tego typu kable i zaden z nich nie jest debilem, sa to powazni ludzie zajmujace niezle stanowiska, albo majacy sowje sklepy rtv, ktorych stac jest wydac po 8 tys na kable... i nie ma tu nic zlego czy nienormalnego. Ja wiem ze dla niektorych to kupowanie plyt cd i filmow oryginalnych to cos nienormalnego, a sciaganie np filmow z sieci to cos normalnego, a wrecz pozytywnego ale gdzies ta granica jest w pisaniu i ocenianiu kogos... tym bardziej ze sie nie zna tych osob...
Swojego czasu byl pewien pan na allegro ktory audioquesta sprzedawal inerkonekty i kable glosnikowe tylko z tzw. budzetowki ( oczywiscie dla kazdego co innego to slowo oznacza) ale byly lewe juz ze zdjecia bylo widac, wyslalem do goscia meila ze oszukuje i naciaga ludzi i wkleilem mu oryginalny kabel, to po pierwszym meilu nic nie odpisal, po drugim kazal mi sie... tak dziala sie w naszym kraju,,, to jest debilizm i oszustwo, a nie ludzie ktorzy kupuja drogie kable czy jakis sprzet rtv - widocznie zapracowali na to i ich stac skoro cos takiego kupuja..

 

[Rafal7]

Nie chodzi mi o tego kolesia.
Chodzi mi że trzeba być debilem żeby dać 70 k lub 130 k za jakiś kabel i udowadniac innym że jest naj i wszystko na nim jest lepsze, inne, że jest kolosalna różnica.
Juz nie przesądzajmy z tymi cenami i jakością co do ceny bo to zaczyna się robić nudne.

 

[lolek126]

Nie chodzi mi o tego kolesia.
Chodzi mi że trzeba być debilem żeby dać 70 k lub 130 k za jakiś kabel i udowadniac innym że jest naj i wszystko na nim jest lepsze, inne, że jest kolosalna różnica.
Juz nie przesądzajmy z tymi cenami i jakością co do ceny bo to zaczyna się robić nudne.

Oczywiscie ze kabel za 130 tys nie gra o np 10 razy lepiej od kabla powiedzmy za 10 tys. Tylko Ty nie patrz kategoriami swoimi tylko ludzi ktorzy po 100 tys miesięcznie zarabiaja... Przeciez to nie sa ludzie ktorzy zarabiaja nawet po 10 tys miesiecznie.. opisywalem kiedys przypadek jak gosc u mojego kumpla w sklepie w Warszawie wszedl i pochodizl kolo kolumn pare minut podszedl do Kolegi - sprzedawcy w tym sklepie i powiedzial ze chce takie tylko nowe, kolumny kosztowaly za pare okolo 100 tys ( to bylo jakies 5 lat temu) gosc wyjal karte zaplacil i powiedzial ze sie zglosi po te kolumny , kolumny przyszly po jakis 2-3 tygodniach, zadzownili do goscia ze sa do odebrania , Pan przyjedzal po nie okolo 4ech miesiecy... To sa ludzie dla ktorych 100 tys to tak jak dla ciebie wydac powiedzmy 5 tys wiec to nie da sie porownac.. Kolumny np SF Aidy kosztuja okolo 200 tys i jakby mnie bylo stac i mialbym dom z 60-80 metrowym salonem to nawet minuty bym sie nie zastanawial nad ich kupnem, ale nie oznacza ze Ci co je kupuja mja nie rowno pod sufitem. Oczywiscie biore pod uwage takich co faktycznie takie kolumny odsluchaja i naprawde kochaja muzyke, a nie jak w przypadku tego Pana co opisywalem.. ale to takich przypadkow pewnie jest 1 na 1000 ...
Przychodze tez czasem na odsluchy do jednego sklepu - tam jest wlascicielem taki Pan dobrze po 50, super sie z nim gada ma duza wiedze na temat stereo i czasem do niego przychodzi w podobnym wieku jegomosc , sprzet jaki ma lacznie z kablami i z plytami - to ten wlasciel mowi ze mercedesa klasy E by kupil dobrze wyposazonego , a mieszkanie ma dwu pokojowe, malo tego co jakis czas przychodzi do niego i pozycza na odsluchy rozne kable - ludzie maja swira na punkcie muzyki i trzeba to uszanowac.. bo tacy wlasnie ludzie naprawde kochaja muzyke.

 

[armanig]

Nie chodzi mi o tego kolesia.
Chodzi mi że trzeba być debilem żeby dać 70 k lub 130 k za jakiś kabel i udowadniac innym że jest naj i wszystko na nim jest lepsze, inne, że jest kolosalna różnica.
Juz nie przesądzajmy z tymi cenami i jakością co do ceny bo to zaczyna się robić nudne.

Wiesz, ja tez nie kupilbym kabla za taka kwote, ale co powiesz o zegarkach po kilkaset tys. zl., a to jeszcze nic, wez takie brylanty za 1mln USD, kolie, czy lancuchy po kilka melonow i to wszystko dla swoich wybranek, takie rzeczy sie sprzedaja, zobacz co celebryci kupuja i za jakie pieniadze, a to tylko osoby ktore znamy z pierwszych stron gazet plotkarskich, a ile jest takich o ktorych nic nie slyszymy? Mysle, ze ktos kto operuje taka gotowka, to jednak nie jest debilem i nawet jakby ten kabel nie cechowal sie zadna roznica w stosunku do duzo tanszego, to ci ludzie kupia chociazby dla wlasnej satysfakcji. Strach pomyslec jakie maja sprzety podobni pasjonaci jak my, tyle ze tacy ktorzy operuja grubymi melonami

 

[Rafal7]

Ja wam powiem tak, ciekawe co by powiedział przedstawiciel takiej firmy która sprzedaje takie kable o ludziach którzy te kable kupują, tylko żeby szczerze odpowiedział.

 

[lolek126]

Wiesz, ja tez nie kupilbym kabla za taka kwote, ale co powiesz o zegarkach po kilkaset tys. zl., a to jeszcze nic, wez takie brylanty za 1mln USD, kolie, czy lancuchy po kilka melonow i to wszystko dla swoich wybranek, takie rzeczy sie sprzedaja, zobacz co celebryci kupuja i za jakie pieniadze, a to tylko osoby ktore znamy z pierwszych stron gazet plotkarskich, a ile jest takich o ktorych nic nie slyszymy? Mysle, ze ktos kto operuje taka gotowka, to jednak nie jest debilem i nawet jakby ten kabel nie cechowal sie zadna roznica w stosunku do duzo tanszego, to ci ludzie kupia chociazby dla wlasnej satysfakcji. Strach pomyslec jakie maja sprzety podobni pasjonaci jak my, tyle ze tacy ktorzy operuja grubymi melonami

Kolego pewnie taki jak mialem przyjemnsoc posluchac w Niemczech zestaw Kina domowego opartego na naszych kochanych B&W gdzie wlasciel powiedzial ze caly sprzet kosztowal wiecej jak wypasiony mesik klasy S pomarzyc mozna- ale jak to ktos powiedzial ze trzeba sie cieszyc z tego co sie ma , bo inni i tego nie maja... wiec cieszmy sie.. A na pewno tacy ludzie ktorzy kupuja takei zabawki nie sa .... bo nie mieliby takich pieniedzy..