Sklepy Avans w upadłości !

kiki

Sklep audiovideo.com.pl
Pomagam
Sklepy Avans w upadłości !

(foto wikipedia)
Już kilka lat temu Avans przeżywał kłopoty. Firma Sukces w Olsztynie - czyli Avans Północ - ogłosiła upadłość. To był okres gdy Avans składa się z czterech grup - Centrum, Północ, Zachód i Południe.
w 2014 roku Firma Domex zjednoczyła pozostałe grupy w AVANS.

Portal nowiny24.pl wyliczył, że zadłużenie spółki może wynosić nawet 400 mln zł, z czego ok. 110 mln zł to zobowiązania wymagające natychmiastowej zapłaty!
Portal nowiny.pl podaje ze zadłużenie wynosi 440 mln złotych z czego 100 mln - wymaga natychmiastowej płatności.
Pracę stracić może 2000 pracowników.

Tarnobrzeg: Właściciel sklepów Avans na skraju bankructwa! - 24 kwietnia 2014
Portal nowiny24.pl wyliczył, że zadłużenie spółki może wynosić nawet 400 mln zł, z czego ok. 110 mln zł to zobowiązania wymagające natychmiastowej zapłaty!
 

spinacz66

New member
Bez reklam
U mnie w mieście avans dostarczał sprzęt do normalnego sklepu RTV/AGD i się reklamował i też już od 3 lat go nie ma rozwiązali umowę
 

tdx

New member
Bez reklam
Błędem DOMEXu było wyjście z grupy Media Expert....

Dodatkowo wykupili sklepy AVANSu i pod tym brandem już samodzielnie prowadzili biznes (i na tym moim zdaniem polegli)
 

Karpaj

New member
Bez reklam
Domex już zgłosił wniosek o upadłość.
I co ciekawe (albo i nieciekawe) bardzo podobne problemy finansowe ma w tym momencie Neonet.
TERG się z Komputronikiem połączył, i ME sobie radzi dobrze, podobnie jak MSHP, tam pieniędzy nie brakuje, ale niedługo może dojść do tego, że zostanie tylko kilka sieci w Polsce, a sam osobiście lubiłem czasem te mniejsze, bo nie każdy musi lubić hale po kilka tysięcy metrów kwadratowych.
 

jenson

Banned
Niedługo upadną***wszystkie sklepy stacjonarne, bo kto normalny będzie przepłacać. Ja w ostatnich latach jeżdżę***do media markt czy euro agd zobaczyć sprzęt z bliska, po czym zamawiam przez internet w innym sklepie ;)
 

lm648

Banned
... o rzesz ty :) .... po pierwsze primo wzrost bezrobocia to też będzie Twoja wina .... po drugie primo :) jak dowiedzą się w MM czy Euro AGD, że jesteś tylko oglądaczem ne wpuszczą cie tam i poszczują psami:D
... natomiast patrząc z drugiej strony czyli konsumenta to masz całkowitą rację, gdyż z cenami tam to z lekka przesadzają .... odnoszę takie wrażenie, że kupując u nich luksusowy TV zapewniam miesięczną pensję jednemu pracownikowi ... no to to chyba przesada jest :) .. a stare przysłowie mówi, że je się "małymi łyżeczkami po trochu" a tu nie .... całą chochlą i to prosto z gara :) .... czyli jest jak jest :)
 
Ostatnia edycja:

Karpaj

New member
Bez reklam
W sklepie stacjonarnym czasem można ponegocjować twarzą w twarz, zwłaszcza Saturn / MediaMarkt. Oni zarabiają dość często na czymś innym niż sprzęt.
Natomiast kupowanie usilne w internecie, po wypytaniu, wymacaniu sprzętu w sklepie stacjonarnym, to jak zauważył kolega LM pierwszy krok do własnego bezrobocia - nikt nie pracuje, lub nie tworzy miejsc pracy charytatywnie.
Rozumiem zamawiać przed internet, jak chce się oddać w ciągu 14dni, a na miejscu nam tej mozliwosci nie chca dac, lub jesli znasz sprzet wlasnie z recenzji / opinii internetowych.

Tak samo mozna by isc, spedzic kilka godzin na odsłuchu sprzętu, a potem wyjsc i zamówić w necie, bo jest 150zł taniej w całości :)
 

lm648

Banned
.. kolego te negocjacje bardzo symboliczne są, w granicach 100-150 PLN nic nie wnoszące w porównaniu z ceną internetową .... czyli negocjacje to już nie atut lecz mit .... a do tego próby wciskania przedłużonych gwarancji za nie małą kasę .. a to jest "Oni zarabiają dość często na czymś innym niż sprzęt" .... to co to jest? ... a no kant :) itd
 
Ostatnia edycja:

tdx

New member
Bez reklam
lm648 przedłużona gwarancja to wymóg dziś obligatoryjny. Po prostu pracownicy są z tego rozliczani, dziś gdy marża jest niska sklepy muszą jakoś zarabiać. Najczęściej właśnie jest to koszt kredytu, ubezpieczenie i np usługi dodatkowe (dowóz, montaż, bootowanie).

Są klienci też tacy jak TY dla którym najważniejszym wyznacznikiem jest cena i OK...

Natomiast zgadzam się z Karpaj'em stacjonarny sklep to zupełnie inna bajka i wciąż na dobry sklep (niekoniecznie najtańszy) jest miejsce na rynku.
 

adamo_

New member
Bez reklam
przecież każdy sklep sieciowy sprzedaje też przez internet... o co Wam chodzi? Są ludzie co idą kupić do sklepu i są tacy co kupują w internecie, tych drugich bardziej chroni prawo, po to one jest. Problemy mają raczej Ci co ograniczają się do jednego rynku zbytu i są pazerni, mało kreatywni i niekonkurencyjni, nie robią promocji i nie myślą o kliencie.
 

tdx

New member
Bez reklam
adamo_ tu realia były inne przejęcie sklepów przez DOMEX to jedno. Rebranding to drugie...
Teraz takie sklepy trzeba zawarować...
I wszystko narasta lawinowo, większe magazyny, nowi regionalni itp...

Nagle okazuje się że trzeba nad tym zapanować...
 

adamo_

New member
Bez reklam
adamo_ tu realia były inne przejęcie sklepów przez DOMEX to jedno. Rebranding to drugie...
Teraz takie sklepy trzeba zawarować...
I wszystko narasta lawinowo, większe magazyny, nowi regionalni itp...

Nagle okazuje się że trzeba nad tym zapanować...

Być może nie znam sprawy, odniosłem się do zakupów online i offline. Fakt faktem z mojego miasta jakiś miesiąc temu zniknął Avans i Sferis.
 

prezy

New member
Bez reklam
Niestety trudna branża, kiedyś bardzo dobrym sklepem był np. Domar Bydgoszcz pozostało tylko wspomnienie :)
Podobnie oberwał też Vobis, co prawda jeszcze się trzyma ale nastąpiła straszna redukcja.
W Avansie mało rzeczy kupiłem, ale fajnie mi się rozmawiało z obsługą zwłaszcza na temat tv. Zawsze byli otwarci na moje testy :)
Szkoda że odpadają z gry :-(
 

robertuss

Active member
Bez reklam
Powiem wam coś z doświadczenia.Ktoś tu przesadza jak myślicie kto??Ludzie to by chcieli w sklepie stacjonarnym cenę internetową dowieść im gratis do domy i podłączyć/ustawić w cenie !!!Poszaleli!!!Czy wiecie jak słyszałem że na zachodzie to automatycznie klient bierze gwarancję.....nie w Polsce to będzie dyskutował że to nie działa naciąganie itp.Wiem wiem w polsce zarabiamy 1500zł na zachodzie 1500 ero.Ale jak przysłowie mówi ,mądry Polak po szkodzie.Myjąc okna spadła z parapetu łapiąc za sobą TV.Następny brała to już od drzwi krzyczał/a że musi być PG/NW.Po zakupionym tablecie wpadała w poślizg i upadła z tabletem tego samego dnia.Na drugi dzień płacz prośby niech Pan coś poradzi...."od tego jest NW" nigdy tego by nie zakupiła jakbym wspomniał.Lodówka po gwarancji kilka dni:smile: padła.Teraz już mądry polak i mówi że weżmie gwarancję.Śmiać mi się chce z polskiego klienta.....Szczyt bezczelności jak namęczy sprzedawcę i poleci do internetowego sklepu. I jeszcze wypomina cenę.Ale zemną rozmawiał 20 minut.ale każdy wie że czas to pieniądz i to klientowi mówię.Sklep jest wstanie zrobić internetową cenę lub się blisko zbliżyć np.Lodówka w necie 1900zł (proszę nie sugerować się zawsze najniższą ceną) my damy 2050zł plus transport.Przy takiej kwocie 150/170zł myślę że to nieistotne. Okap Teka np. 900zł u nas 1000zł.W przypadku drobnych rzeczy to już całkowicie się nie opłaca.Ludzie nie biorą pod uwagę jak się zepsuje i co w tedy??Trzeba wysłać do serwisu i tyle se zaoszczędził.Kupując w internetowym sklepie też mają sprzedawcy ciężko...dowiedziałem się ostatnio jak sam kupowałem.Klienci nadużywają ustawy i przywileju zwrotu towaru w ciągu 10 dni.Handel to ciężki kawałek chleba.Kto w nim pracuje to wie.
 

adamo_

New member
Bez reklam
zawsze są dwie strony medalu. Kto zabroni małym sklepom prowadzić sprzedaż internetową? nikt, jednak trzeba konkurować wtedy tylko ceną. Przy sklepie stacjonarnym konkuruje się także wiedzą i poziomem obsługi. Internet zrobił swoje i ludzie przenieśli robienie zakupów do tego medium. Reszty dopełniły sklepy sieciowe i tak np Mediaexeprt daje gwarancję najniższej ceny jeśli pokażesz że dany model jest tańszy. Nie mówmy że ustawa jest zła bo dla kupujących jest dobra, sprzedawca któremu zależy na kliencie nie robi z tym problemu. Nie mówię o klientach którzy na uroczystość rodzinną kupują telewizor 60 cali żeby się pokazać a po imprezie robią zwrot, bo takich szaleńców jest chyba niewielu ja takich nie spotkałem. Zwroty moim zdaniem wystepują wtedy gdy sprzęt ma jakas wadę o której nie wiedział klient w dniu zakupu czy to źle że może dokonać zwrotu?. Szacunek mam i do sprzedawców stacjonarnych i do internetowych nie ze względu na ich ciężki kawałek chleba bo każdy kto pracuje czy prowadzi biznes nie ma lekko, ale jako szacunek do człowieka.
 
Ostatnia edycja:

robertuss

Active member
Bez reklam
zawsze są dwie strony medalu. Kto zabroni małym sklepom prowadzić sprzedaż internetową? nikt, jednak trzeba konkurować wtedy tylko ceną. Przy sklepie stacjonarnym konkuruje się także wiedzą i poziomem obsługi. Internet zrobił swoje i ludzie przenieśli robienie zakupów do tego medium. Reszty dopełniły sklepy sieciowe i tak np Mediaexeprt daje gwarancję najniższej ceny jeśli pokażesz że dany model jest tańszy. Nie mówmy że ustawa jest zła bo dla kupujących jest dobra, sprzedawca któremu zależy na kliencie nie robi z tym problemu. Nie mówię o klientach którzy na uroczystość rodzinną kupują telewizor 60 cali żeby się pokazać a po imprezie robią zwrot, bo takich szaleńców jest chyba niewielu ja takich nie spotkałem. Zwroty moim zdaniem wystepują wtedy gdy sprzęt ma jakas wadę o której nie wiedział klient w dniu zakupu czy to źle że może dokonać zwrotu?. Szacunek mam i do sprzedawców stacjonarnych i do internetowych nie ze względu na ich ciężki kawałek chleba bo każdy kto pracuje czy prowadzi biznes nie ma lekko, ale jako szacunek do człowieka.

W internetowym sklepie nie jest "Twarz w Twarz" z idiotą jak się trafi.Tylko wirtualny kontakt.Tam to tylko kurierów wzywają i kontakt telefoniczny.Są sklepy co nie można odebrać towaru osobiście lub dopłata (wiedzą co oznacza kontakt w cztery oczy) Nie musi tłumaczyć jaki jest bęben w pralce klejony?Plastik??Nie musi do góry nogami przekręcać pralki i nie musi wysłuchiwać innych pierdół.Kontakt z drugim człowiekiem jest trudny..
 

Kleofas11

Active member
Bez reklam
Wiem wiem w polsce zarabiamy 1500zł na zachodzie 1500 ero. (...)
Handel to ciężki kawałek chleba. Kto w nim pracuje to wie.

Dopóki w Polsce nie będzie zarobków z zachodniej części UE (nota bene nigdy do tego nie dojdzie), dopóty Polak zawsze będzie szukał tańszej alternatywy.
2 - 3 miliony młodych Polaków wyjechało z kraju (tam zarabia i tam kupuje), więc coraz częściej w polskich sklepach stacjonarnych (branży RTV/AGD) bajeruje się ludzi 50+ i niekumatych emerytów, bo to oni są ważnym "targetem" sprzedawców.
Reszta kupuje tam gdzie taniej.

Społeczeństwo młodnieje i umie obsługiwać Internet. Nie ma się co dziwić, że ma wstręt do przepłacania.
W "Media Markt" w moim mieście czasem jest więcej pracowników niż klientów. Ta tendencja będzie się pogłębiała jeszcze bardziej.
Jeśli konsument woli LIDL-e i Biedronki od drogich osiedlowych sklepików (zakup spożywki) ... to nie ma się co dziwić, że jeśli ma wydać np. 1 - 5 - 8 tys. PLN na RTV/AGD to też pójdzie tam gdzie jest taniej.
"To nic osobistego. To tylko biznes" jak mawiał mafiozo Corleone. :wink:
 
Ostatnia edycja:
Do góry