A w scenach nocnych?Biel wTV jest najważniejsza, a nie jakaś tam czerń.
To Ty mieszkasz na Alasce? Bo u mnie za oknem jest czerń, ale nie wiem czy ta najlepsza, bo szara jakaś.Śnieg na ekranie mam taki ja ten za oknem
Mieszkam na zadupiu, śniegu po pas do okoła, a miejscami tylko po kolana.
Odtwarzanie bieli to jest klucz do poprawnego odtwarzania całej palety barw na TV. Kolory na tym plazmotronie mam rewelacyjne, czyściutkie, odzwierciedlenie koloru skóry na człowiekach ruchawych wspaniałe. To właśnie z powodu poprawie wyregulowanej bieli. Bardzo realistyczne oddanie barw i przejść miedzy nimi. Na co dzień majdruje w swojej pracy ustawianiem poprawnej bieli więc na TV to pikuś z tym zakresem regulacji, choć nie powiem pierwsze dwa podejścia były porażkowe. Chyba jeden z tych TV był jakiś zrąbany. Tylko ALE ALE czy o to chodzi aby świat na TV wyglądał bardzo realistycznie, tak samo jak za oknem ? Nie do końca chyba Miło, że Panasonic robi dobre produkty od lat i wszystkie ich TV czy CRT, czy LED, czy Plazma mają ten sam określony firmowy rodzaj obrazowania. Dla mnie rozpoznawalny z daleka.
może być w czerni, tylko czerń owszem dobrze, że jest wysokiej klasy nie czarną palmą bez treści, bez szczegółów, detali to wielki plus, ale obraz czernią nie żyje. Żyje bielą i kolorem. Bez urazy proszę Panowie, ale mnie bardzo rozbawiła ta fascynacja czernią o której czytam na forum.Przewałkowałem cały temat i muszę przyznać, że kolega "panasłoik" ma wiele racji.Miło, że Panasonic robi dobre produkty od lat i wszystkie ich TV czy CRT, czy LED, czy Plazma mają ten sam określony firmowy rodzaj obrazowania. Dla mnie rozpoznawalny z daleka.
Co do samej czerni. No cóż , cóż
najbardziej podatnym na zabrudzenia, a tu na zabarwienia światłem odbitym od innych barwnych powierzchni czyli widząc np jakiś fragment obrazu na ekranie wydający się nam np zaróżowiony możemy mieć poprawie ustawiony TV, a biel będzie zaróżowiona. Co do konkretnych ustawień mojego egzemplarza to są one kosmetycznie skorygowane w stosunku do tego co oferował nominalnie producent na regulacji składowych RGB. A na moich poniższych zdjęciach widać jak otoczenie kolorystyczne potrafi pobrudzić biel na sukience. Wyprowadzić tu balans bieli na akceptowalny było bardzo trudno. Uzyskałem efekt zadowalający coś ala biel typu C, telewizyjną kiedyś zwaną, czyli taką bezpieczną. W rzeczywistości ta biel na sukni aż płonęła od tej czerwieni, ale klejent nasz pamm i trzeba było doprowadzić do możliwie akceptowalnej bieli. To samo w obrazach TV czasem możemy dać się oszukać bo szukamy poprawnych ustawień dynamicznego balansu bielei na bili która nią nie jest , bo ją zabrudziło odbite światło od innych kolorów. Tak, że pamiętajcie, nie czerń ważna, a biel. Do poprawnego wyregulowania dynamicznego balansu bieli na TV potrzebny jest materiał wzorcowy powiedzmy. Zdjęcia, czy filmy z kadrami z bielą na dużych obszarach których jesteśmy pewnie, że są autentycznie białe.
)No nie bardzo mogę się zgodzić punktem 1. ponieważ TV reguluje się na obrazach statycznych, na sygnałach syntetycznych z generatorów sygnałowych. Inaczej się tego nie robi. Za dużo w życiu telewizorów regulowałem przy nich pracując. Nic się tu nie zmieniło w temacie dynamicznego jak i statycznego balansu bieli. Ustawia się go poprawnie, kiedyś potencjometrami na wzmacniaczach wizyjnych dziś suwakami i właściwymi algorytmami. Oko ludzie mimo cyfryzacji i postępu technologicznego dalej jest takie same, analogowe
dalej widzi tak samo i dalej je tak samo łatwo oszukiwać Owszem przy jakimś rozrzucie błędach, wszystko wychodzi w praniu czyli na ruchomym obrazie. Jeśli balans bieli ustawimy poprawnie na obrazie nieruchomym testowym, a sprzęt jest sprawny to taki sam będzie na ruchomym.. Do poprawnego odtwarzania barw najważniejsze jest poprawne ustawienie bieli.
No właśnie, że się nie uda, bo na kartę papieru tego się nie robi się nie zrobi. TZn nie ma sensu kręcenie TV na kartę obok ustawioną
, ale sporo monitorów też ustawiałem, swoich do pracy jak i innych. To już inna bajka. Do wyregulowania satysfakcjonującego w domu telewizora w domowych warunkach wystarczą jak najbardziej zdjęcia jpg, ale warunek muszą to być zdjęcia z bielą która nam odpowiada i według naszej percepcji jest po prostu biała taka jak lubimy. Do tego ten sam plik warto mieć wydrukowany na porządnym epsonie i profi papierze np też od epsona bo kodakowy czy fuji oszukują trochę każdy na swój firmowy sposób. Jeśli nasze oko na zdjęciu w formie wydruku nie buntuje się patrząc raz na monitor raz na odbitkę to mamy pewność, że prawie zapanowaliśmy nad kolorem, czyli nad bielą. Zapanowaliśmy w relacji papier-monitor, czyli to co najważniejsze. Oczywiście wszystko w ramach rozsądnej tolerancji i upodobań, bo tak na prawdę to nie ma ani idealnego koloru skóry, ani idealnej bieli. Dla każdego może być to inaczej odbierane. Zdarzało mi się po kilkukrotnych kalibracjach monitorów przeprowadzonych ze wszystkimi szykanami, że jednak obraz oglądaczowi w temacie kolorów się nie podobał.Tak czerń jest bardzo ważna bo rzutuje na to co Pan wcześniej wymienił, ale poprawny balas bieli rzutuje jeszcze bardziej na to co widzimy, czyli na cała paletę barw, na odtwarzanie wszystkich kolorów. Dlatego regulujmy TV na poprawną biel, a czerń ładną wtedy będziemy mieć w gratisie, no chyba, że to jakiś kijowy LCD TV z czernią fioletową to nic tu nie pomoże poprawny dynamiczny balans bieli. Biel poprawna jest ważniejsza, zostanę przy tymTak wiec uwazam, ze biel jest wazna, ale nie bardziej niż czern.
Dziękuje za dyskusje, pozdrawiam i ja już się poddaje
Zapominacie tez o jednym. Owszem, biel jest wazna. W jasnych scenach to miedzy innymi ona decyduje o jakosci obrazu. jednak nalezy pamietac ze jakosc czerni tez jest wazna, zwalaszcza dla fanow filmow s-f w ktorych jest przewaga ciemnych scen. Jesli mamy kiczowata czern to w ciemnych scenach mamy mleko. Tak wiec uwazam, ze biel jest wazna, ale nie bardziej niz czern.
. Obraz nie może mieć zafarbu w żadnym deseniu ma być szare, szarsze, czarne , białe. Jeśli mamy problem z identyfikacją stopni szarości warto np. posiłkować się starą fotografią analogową, odbitka fotograficzna czarno-białą robioną w tradycyjnym zimnym ciemniowym procesie czyli z kliszy na papier powiększalnikiem, a nie w laboratorium. Jeśli zdjęcie je jest stare, dobrze przechowywane to gradacje szarości na nim są takie do jakich zmierzać winniśmy. Powodzenia w regulacji.no co też Pan nie powiesz
