Pytanie jak dekoder radzi sobie z CEC.Jednak nie działa to zawsze, tzn. dłuższe przyciśnięcie przycisku na pilocie. Natomiast konsola Nintendo Switch zawsze włącza telewizor i przełącza na odpowiednie wejście HDMI.
Na tej dziadowskiej Toshibie od Vestela dobrze sobie radził. Tam mi wyrzucało UHD do FHD ciągle. Ale skoro na Switchu dobrze to zawsze działa to chyba nie jest to wina telewizora, a ten dekoder będę miał jeszcze tylko kilka miesięcy.Pytanie jak dekoder radzi sobie z CEC.
Miewałem podobne przypadłości przy źle wpiętym HDMI. Dla pamiętających czasy braki sygnału w analogu, jest podobny szum tyle ze składa się z kolorowych kropek a nie cz-b.Czy ktoś zauważył na tym telewizorze taką przypadłość, że co jakiś czas (raz na tydzień) włącza się tylko dźwięk, a nie widać obrazu bądź na ekranie zamiast obrazu jest kolorowa mozaika? Sygnał podawany przez HDMI.
Ja to chyba nie mam szczęścia do tych telewizorów...
Właśnie tak to wygląda. Tylko to raczej nie jest zależne od wpięcia kabla HDMI. Wczoraj miałem tak na pierwszym wejściu (dekoder) i jak zmieniłem na drugie (konsola) to było to samo. Musiałem wyjąć wtyczkę z sieci i póki co jest dobrze.Miewałem podobne przypadłości przy źle wpiętym HDMI. Dla pamiętających czasy braki sygnału w analogu, jest podobny szum tyle ze składa się z kolorowych kropek a nie cz-b.
Sprawdź kabel, wg mnie tam może być błąd. Jeśli nie pomoże zmień źródło (nie gniazdo w tv tylko urządzenie) na inne, a jeśli i przy tym będzie się to działo to tv do wymiany.Właśnie tak to wygląda. Tylko to raczej nie jest zależne od wpięcia kabla HDMI. Wczoraj miałem tak na pierwszym wejściu (dekoder) i jak zmieniłem na drugie (konsola) to było to samo. Musiałem wyjąć wtyczkę z sieci i póki co jest dobrze.
Ale kable są dwa. Jeden od dekodera, drugi od konsoli, wpięte w dwa wejścia HDMI, a jak na jednym źródle jest mozaika to po przełączeniu na drugie źródło też jest mozaika. Pisałem z Panasoniciem. Powiedzieli, że jeśli się to powtórzy to mam to nagrać/sfotografować i zgłaszać bo tak nie powinno być.Sprawdź kabel, wg mnie tam może być błąd. Jeśli nie pomoże zmień źródło (nie gniazdo w tv tylko urządzenie) na inne, a jeśli i przy tym będzie się to działo to tv do wymiany.
rękojmia jeśli niedawno zakup. co do zdjęcia to przy problemie z przewodami ekran wyglądałby inaczej - tu masz sieczkę w paski, a przy kablach z kropek.Dalej użeram się z tym problemem. Zauważyłem, że jak jest mozaika i odłączę na chwilę kabel HDMI i podłącze z powrotem to zaczyna działać, ale tylko do ponownego wyłączenia i włączenie telewizora. Wtedy znów jest mozaika. Na dłużej pomaga tylko wyjęcie telewizora z gniazdka. Wygląda to jak na załączonym obrazku.
Teraz moje pytanie. Lepiej go reklamować przez serwis na podstawie gwarancji czy robić na podstawie rękojmi w sklepie i żądać zwrotu pieniędzy? Tylko oni też pewnie oddadzą do serwisu i będą chcieli naprawiać.
Na domiar "złego" dziś zobaczyłem, że jest ten model w 58" w RTV Euro AGD za 1999 zł więc przepłaciłem 350 zł za złom.
Tak, telewizor zaczął głupieć 3 tygodni po zakupie. Oczywiście minęło 14 dni na zwrot... Kable zmieniałem na inne i zawsze to samo. To na pewno wina TV. Tak jak pisałem, problem znika na kilka dni po wyjęciu TV z gniazdka. Też już doszedłem do wniosku, że rękojmia. Zażądam zwrotu pieniędzy.rękojmia jeśli niedawno zakup. co do zdjęcia to przy problemie z przewodami ekran wyglądałby inaczej - tu masz sieczkę w paski, a przy kablach z kropek.
W pierwszej kolejności będzie próba usunięcia usterki, chyba ze prościej dla nich będzie wymian na nowy egz.Tak, telewizor zaczął głupieć 3 tygodni po zakupie. Oczywiście minęło 14 dni na zwrot... Kable zmieniałem na inne i zawsze to samo. To na pewno wina TV. Tak jak pisałem, problem znika na kilka dni po wyjęciu TV z gniazdka. Też już doszedłem do wniosku, że rękojmia. Zażądam zwrotu pieniędzy.
Spodziewam się tego. Robię też dokumentację zdjęciową i wideo bo przypadłość ujawnia się co kilka dni i jak im oddam TV to podłączą go i powiedzą, że wszystko gra.W pierwszej kolejności będzie próba usunięcia usterki, chyba ze prościej dla nich będzie wymian na nowy egz.
Zawsze mają prawo za pierwszym razem zrobić co chcą i powiedzieć, że zwrot pieniędzy czy wymiana na nowy wymaga poniesienia nadmiernych kosztów. Dopiero za drugim razem muszą zrobić to czego żądasz. Z 14 dniami to co innego niż reklamacja, a naczytałem się, że nie lubią rękojmi. Zresztą wejdź na stronę w zakładkę reklamacje i zobacz gdzie na liście umieścili rękojmię i jak piszą, że najlepszą dla ciebie opcją i najszybszą to serwis producenta.Jeżeli w formularzu napiszesz, że nie wyrażasz zgody na naprawę, bo telewizor nowy i żądasz wymiany albo zwrotu kasy, to powinni tak zrobić. Chociaż oni lubią robić tak, że najpierw wymiana, a za drugim czy trzecim razem już mają obowiązek oddać kasę. W ME nie miałem reklamacji, tam tylko raz zwrot tv w ciągu 14 dni robiłem i zero problemów.
Z tego co pisza po forach i po swoich doświadczeniach to powiem Ci że ME wcale nie jest zły, wręcz przeciwnie jest chyba najmniej problematyczny.Telewizor zakupiony w MediaExpert, a oni są tylko mili jak kupujesz, a nie jak reklamujesz.
Mam pozytywne doświadczenia zarówno z MM jak i Euro. Nie wiem skąd te opinie.Z tego co pisza po forach i po swoich doświadczeniach to powiem Ci że ME wcale nie jest zły, wręcz przeciwnie jest chyba najmniej problematyczny.