Sony W5500 do naprawy, który serwis wybrać?

[toms83qwe19]

Witam.

Mój W5500 odmówił posłuszeństwa ( wejścia hdmi nie działają ) i przyszła smutna pora oddania do serwisu. W moim rejonie mam do wyboru tylko dwa:

EDISON S.A.
KURPINSKIEGO 12
85-096 BYDGOSZCZ
0-52 3719998
EDISONSA@BY.HOME.PL

i

RAGZ S.J.
UL. PILSUDSKIEGO 143
92-236 LODZ
0-42 6763043
RAGZ@RAGZ.COM.PL

Na necie nie ma prawie żadnych informacji i opinii o tych serwisach i nie wiem do którego oddać. Czy ktoś z Was miał jakieś styczności z ww punktami i czy polecacie lub nie któryś konkretny? Nie chcę przez jakiś pseudo fachowców mieć dodatkowe problemy i wydłużony czas naprawy.

Pozdrawiam
Tomek

--------

O "serwisie" RAGZ z Łodzi znalazłem co nieco na forum, chodziło o naprawę tv sharpa, ogólnie padaka nie serwis. HEhe wiedziałem że jak sprzęt się zjebie, to dopiero będą cyrki. Szczerze to się zastanawiam czy w ogóle dawać do serwisu czy załatwiać ze sklepem?

 

[imek10]

Ja naprawiałem mojego sonacza W5500 w serwisie w Bydgoszczy. W tym wątku opisywałem problem: http://www.hdtv.com.pl/forum/sony/48015-52w5500-obraz-sie-rozmywa.html#post471234
Skończyło się na wymianie matrycy. Sam kontakt z serwisem kiepski. W ogóle nie brali pod uwagę możliwości obejrzenia tv na miejscu. Na 2, 3 godziny przed przyjazdem dzwonili że będą po telewizor. Oczywiście w tym czasie byłem w pracy i nie było możliwości przekazania sprzętu. Gdy zadzwoniłem do nich z prośbą o to aby dzwonili z wyprzedzeniem przynajmniej 1 dnia to usłyszałem że oni wyjazdy planują w danym dniu rano !!! W końcu się wkurzyłem i TV zawiozłem sam. W samym serwisie obsługa taka sobie. Panowie z wielką łaską pomogli mi przenieść telewizor z samochodu do serwisu.
Naprawa trwała równe 3 tygodnie i gdy dowiadywałem się o jakieś terminy maksymalnego czasu naprawy to zawsze słyszałem że Sony naprawia sprzęt w najkrótszym możliwie czasie ale nie jest on określony.
Jeżeli chodzi o naprawiony sprzęt to absolutnie nie mam żadnych zastrzeżeń. Nową matrycę badałem na wszystkie sposoby i jest ok. Również na obudowie nie znalazłem najmniejszej ryski związanej z naprawą. Krótko mówiąc rewelacja. I w końcu to jest najważniejsze.

 

[toms83qwe19]

Dziękuję bardzo za informację. Serwis z Łodzi sobie odpuściłem, a że nie miałem nic więcej do wyboru, to padło na Bydgoszcz. Wczoraj zarejestrowałem naprawę na stronce www, żadnego telefonu nie było an informacji kiedy będą. Pewnie tak jak piszesz, zadzwonią, że stoją pod domem albo że podjeżdżają.
W sumie to jakby mieli naprawić czy wymienić i wszystko przebiegłoby bez kłopotów to byłoby świetnie.
Zobaczymy jak się sprawa potoczy, oczywiście dam znać dla potomnych. Z natury jestem taki, że zakładam najgorsze, więc pewnie jakoś to będzie, biorąc pod uwagę moje katastroficzne wizje.

 

[Ares78]

Telewizor raczej wymieniany nie będzie bo jak sam wspomniałeś problem dotyczy wejść HDMI i zapewne na tym się skupią. Daj znać na bieżąco jak sprawa będzie się toczyć, górna granica to trzy tygodnie, ale zawsze naprawa może pójść szybciej

 

[toms83qwe19]

Dzisiaj był kierowca od serwisu z Bydgoszczy. Sprzęt zapakowałem w oryginalne pudło, zabezpieczony folię i styropiany, także przynajmniej w drodze ode mnie do Bydgoszczy powinien dotrzeć bez uszczerbku. Co dalej, obejrzymy jak już wróci. Spytałem się ile to może trwać, padła optymistyczna odpowiedź że może nawet w przyszłym tygodniu. W totka nigdy nie wygrałem, więc w cuda nie wierzę.

Wczoraj jeszcze dla pewności podłączyłem inne sprzęty i ewidentnie coś odpowiedzialne za wejścia hdmi nie działa. Jak podłączyłem tv do kompa przez złącze analogowe ( D-Sub ) to działał. Także sam tv nie jest całkowicie kaput. Możliwe że jakaś płytka padła i wystarczy wymienić coś z elektroniki. Dobrze, bo matrycę mam naprawdę bardzo równiutką i bez żadnych pikseli, także szkoda by było, jakby wymienili tv/matrycę i bym dostał jakąś padlinę.

 

[toms83qwe19]

25.05.2010r.

Telefon z serwisu i informacja, że do wymiany jest moduł sterujący płyty głównej i że dana część jest już zamówiona. Czas oczekiwania 2/3 dni robocze.

Póki co, dosyć szybko i sprawnie, ale nie uprzedzajmy faktów.

 

[toms83qwe19]

01.06.2010r.

Tv już u mnie w domu, naprawiony i działa. Teraz tak ogólnie.

Karton trochę pod męczony, jakby non stoper jeździł przez te prawie 2 tygodnie.
Sam Tv trochę zakurzony, no ale piano black i półmatowa matryca to magnes na kurz, także nie ma co się jakoś przejmować. Kilka paluchów na plastikach, ze 2 rysy na tylnej części obudowy. Trochę się dostało ramce z przodu, polerowana czerń niestety ma to do siebie, że
nawet wycierając szmatką robią się małe ryski, także podróżowanie bankowo jej nie służy.
Ogólnie nie jest źle, z takimi drobnymi rysami się liczyłem. W końcu, nikt tak przesadnie nie
dba o tv jak jego użytkownicy, czyli my.

Teraz taka sprawa. Nie dostałem żadnego papieru odnośnie przeprowadzone naprawy, czyli de facto nie mam potwierdzenia, że coś było wymieniane i co dokładnie. Chyba powinienem jakiś papier dostać?

W sumie, do serwisu nie mam zarzutów. Co prawda nie była to wymiana matrycy ani całego tv, tylko naprawa z tych mniejszych, więc poszło całkiem sprawnie. Nie wiadomo jakby to przebiegało, gdyby była grubsza robótka, ale miejmy nadzieję, że nie będę musiał się o tym przekonywać.

Pozdrowionka