Przeczytałem dopiero teraz ten cały ciekawy wątek.
Przede wszystkim:
1) Niektórzy piszą: „Bierz kasę i pokaż SONY, że masz ich głęboko”
Czy naprawdę myślicie, że SONY się rozpłacze, jeśli założyciel tego tematu kupi Samsunga?
2) Jeśli dają Ci kasę, czyli dokładnie tyle za ile kupiłeś kilka lat temu i tyle ile masz na fakturze, to wziąłbym, bo produkty z napisem Sony są odpowiednio droższe niż ich odpowiedniki konkurencji, wiec za 8 tys. można kupić super TV, a poza tym bardzo ważna kwestia; trzeba rozróżnić dwa wyrazy cena i wartość. Te terminy mają zupełnie inne znaczenie, szczególnie jeśli kierujesz sprawę na drogę sądową. Cena to tyle za ile kupiłeś TV. Jego wartość dziś jest zdecydowanie niższa, dajmy na to 5 tys. Na początku pisałeś, że SONY jest skłonny zwrócić Ci Cenę zakupu, potem napisałeś iż doczytałeś w warunkach gwarancji o „wartości”. Dlatego nie jestem pewien czy miałbyś taką wygraną w kieszeni. Średnio rozgarnięty prawnik w sądzie weźmie to pod uwagę. Dlatego Jeśli ktoś z SONY proponował Ci zwrot pieniędzy z przed laty, bierz uciekaj zanim się połapią. Tu traci SONY, nie Ty.
3) Oczywiście popieram Twoją walkę z nieuczciwością, sam jestem na to bardzo wyczulony.
Pozdrawiam, gratuluję uporu. Chyba skończyło się dobrze. Teraz jeszcze kolega, który chce zwrot a wciskają mu inny model.