Witam!
Faktycznie wymienione plazmy LG i Samsunga są bardzo zbliżone możliwościami i jakością obrazu, niestety łączy je również praktyczny brak filtra ekranowego, każda ilość światła w pomieszczeniu pogorszy czerń i będą widoczne odbicia. Osobiście stawiałbym na Samsunga 51D550 (bardzo dobra recenzja w hdtvtest.co.uk), mój Samsung 50B530 przepracował już w dobrym zdrowiu ponad 8000 h, gdyby jeszcze D550 miał filtr taki, jaki ma B530, niestety obecnie naprawdę dobre filtry ma dopiero seria D8000.
Obecnie nie ma już praktycznie sensu inwestować w sprzęt HD Ready, wybór jest coraz mniejszy - tylko najtańsze modele, podstawowy standard wideo to 1920X1080, FullHD pracują bez overscanu - HD Ready tylko niektóre modele (np. 50" LG i Samsung), telewizory FullHD zwykle bardzo dobrze usuwają przeplot (1080i do 1080p), programy satelitarne HD 1080i nie są wcale takie złe i na plazmie FullHD wyglądają świetnie, filmy 1080p z Blu-Ray i zdjęcia wypadają na FullHD znakomicie.
Jednak żeby docenić zalety obrazu 1080i/p, trzeba siedzieć w odpowiedniej odległości - podstawowa zależność to odl = 1.8Xszerokość ekranu, w przypadku telewizji HD można trochę złagodzić do 2-2.2Xszer. Trochę się dziwię, że koledzy w podobnych przypadkach (odległość 4 m - FullHD 50") nie dochodzą do jedynego sensownego wniosku - trzeba usiąść znacznie bliżej ekranu, powiedzmy 2.5 m.
Powtórzę jeszcze raz - nie było, nie ma i nigdy nie będzie czegoś takiego jak HD z odległości 4 m na telewizorze FullHD 50", niezależnie od tego, czy będzie to LCD, plazma, LED, AMOLED, czy wydamy na niego 2000 zł czy 20000 zł - chyba że zmienią się prawa fizyki, kto wie, neutrina podobno już zasuwają szybciej niż światło
.
W twoim przypadku widzę trzy możliwości:
- usiąść 2 m (BD) do 2.5 m (telewizja HD) od ekranu 50",
- kupić 103" plazmę Panasonic za... 360 tys. zł, z 4 m będzie w sam raz przy 1080p,
- kupić projektor 1080p i ekran 100-110" (niepotrzebne skreślić).
Dodam, że dwie z tych trzech opcji są warte rozważenia.
Pozdrawiam.