witam serdecznie. zanim znalazłem cokolwiek w necie na temat czyszczenia ekranów plazm wyczyściłem ekran płynem do mycia szyb. To był największy błąd, ekran tak sie rozmazał że płakać mi się chciało, zadzwoniłem do PANASONICA i dowiedziałem się że na to nie uwzględnią reklamacji, mają rację, bo co głupiemu po rozumie, pomyślałem. jednak postanowiłem się nie poddać, zwilżyłem mikrofibre by usunąć płyn po czym przez prawie 6 godzin chuchałem i polerowałem ekran koszulką niemowlęcą. QUOTE]
Zapewne jeśli miałeś powłokę anty-refleksyjną to już po tym zabiegu ją spolerowałeś....
Chyba że ekran bez takowej powłoki to miałeś szczęście.
Ja kiedyś w monitorze CRT SONY (dawno, dawno temu w dobrych casach gdy CRT SONY rządziło i kupe kasy kosztowało) niechcąco prysłem czymś na ekran i po starciu tego preparatu stwierdziłem że starła się w tych miejscach powłoka - no i kilkanaście godzin polerowania całego ekrany by zetrzeć ją do końca. Także przeżyłem coś podobnego, więc wiem jak to można przeżyc stresa przez to czysczenie gdy człowiek się nie zastanowi tylko byle czym spryska ekran