Taki "maturowy" protest-song
Czyje to jest?Tylko gitary i bebny.
Film "Maximum Overdrive" (1986). Horror o zabójczych ciężarówkach. Na podstawie opowiadania Kinga (ze zbioru opowiadań "Nocna zmiana") i w reżyserii Kinga. Cała ścieżka dżwiękowa wiadoma. Tu drugi jedyny kawałek bez wokalu z tego horroru i z płyty z soundtrackiem.Czyje to jest?
Warkoczyków - a la Pippi Langstrumpf - (w 1975 r.) też bym się nie spodziewał.jeśli chodzi o ten pierwszy nigdy bym Angusa nie podejrzewał o taki sound.