Podobny problem jak z wyborem tv miałem kilka lat temu kupując głośniki do audiofilskiego wzmacniacza. Wylądowałem w końcu w studiu odsłuchowym, gdzie przesłuchałem kilka par głośników podłączonych do mojego wzmacniacza. Wybrałem i jestem zadowolony, chociaż w moim domu i pomieszczeniu zagrały całkiem inaczej niż w studiu.
Do czego zmierzam - jeżeli jest możliwość porównania kilku faworytów (tv) u siebie w domu, to jest to najbardziej optymalne rozwiązanie - swój sygnał, oświetlenie pokoju oraz ten sam sygnał na wszystkich odbiornikach.
Co jednak do równania z ceną w górę, to jednak trochę się nie zgodzę z kikim, ponieważ tak możemy dojść do ceny grubo przekraczającej to co zaplanowaliśmy. A może lepiej kupić coś optymalnego - dobrego i niedrogiego, a za jakiś czas (4-5 lat) wymienić na coś nowszego. Za te parę lat i ten topowy dzisiaj Pioneer będzie zabytkiem.
Porównując wywołanego tu Panasonica 42pv60 stwierdzam, że na dzień dzisiejszy ma bardzo korzystny stosunek jakość/cena - chyba najkorzystniejszy z tych modeli, które biorę pod uwagę. Czy Pioneer jest o te ponad 3000 zł lepszy?
Oczywiście nie mam takiego doświadczenia w testowaniu sprzętu (prawie wogle go nie mam - kilka podglądnięć sprzętu w MM, Saturn i Panasonic-Katowice) ale tak kombinuję, że ciągłe oglądanie się za lepszymi modelami i czekanie aż będzie w naszym zasięgu finansowym, trochę się mija z celem.
Ja tak robię od kilku miesięcy i nic do wczoraj nie wybrałem. Dzisiaj już wiem - biorę na początku grudnia Panasonica 42pv60.
Pozdrawiam