Warunki gwarancji???

zielu31

New member
Witam jak to jest z tą gwarancją??? Ostatnio usłyszałem od kogoś, że LG wymaga tego żeby gwarancja obowiązywała musi być zachowane oryginalane opakowanie od tv (pudło) może dziwne ale, że LG mnie nie bardzo interesi chchiałem zapytać jak to jest z Panasonicem też tak trzeba zrobić czy mogę z czystym sumieniem wywalić go i nie martwić się później w razie czego???
 
D

Deleted member 121090

Guest
Mogą sobie coś takiego w gwarancji zastrzec. Gwaranacja to dobrowolna deklaracja producenta.
Na szczęście masz jeszcze naszą ustawę krajową która przez dwa lata Cię zabezpiecza. I nie musisz mieć pudełka. W razie awarii sprzętu, sprawę zgłaszasz sprzedawcy.
 

digitalus

Banned
Witam
Najlepiej zachowac karton.W przypadku usterki i transportu karton jest zalecany.
Na pewno znajdzie sie miejsce na karton np w piwnicy lub na strychu.
Przezorny zawsze ubezpieczony.
 
Ostatnia edycja:

Stanley

Member
Bez reklam
Też trzymam oryginalny karton+styropiany, przynajmniej przez te 24m-ce od momentu zakupu. Reklamować u sprzedawcy z tytułu tzw. niegodności towaru z umową w ciągu 2 lat owszem można, a nawet może się okazać korzystniejsze dla konsumenta niż gwarancja producenta.
Niemniej uważam, że transport/odsyłka w oryginalnym pudełku praktycznie uniemożliwia sprzedawcy/serwisowi ewentualne kwestionowanie reklamacji właśnie z powodu nieoryginalnego opakowania, nienależytego przez to zabezpieczenia sprzętu (nie takiego jak przewidział producent), itp.
 
Ostatnia edycja:

dkalata

New member
tak z ciekawości wpisałem frazę w google serwis tv panasonic
wyskoczyło
Panasonic TV Home Service - Panasonic Polska

Może nie trzeba robić plotek tylko szukać informacji w źródle. Reklamacje zgłaszamy u producenta anie u sprzedawcy. Sprzedawca życzy sobie aby pudełko było oryginalne ponieważ lepiej jest mu zapakować w razie draki.
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
tak z ciekawości wpisałem frazę w google serwis tv panasonic
wyskoczyło
Panasonic TV Home Service - Panasonic Polska

Może nie trzeba robić plotek tylko szukać informacji w źródle. Reklamacje zgłaszamy u producenta anie u sprzedawcy. Sprzedawca życzy sobie aby pudełko było oryginalne ponieważ lepiej jest mu zapakować w razie draki.
Coś tutaj wprowadzasz zamęt i niepotrzebny chaos informacyjny.
Sprawa jest prosta.
Jeśli chcemy skorzystać z gwarancji to sprawę musimy zgłosić producentowi. I pudełku może być konieczne ale w zasadzie nie powinno. Zależy co jest zapisane w gwarancji.
Jak zgłaszamy reklamację jako niezgodność towaru z umową, to zawsze do sprzedawcy. I nie ma prawa uzależniać rozpatrzenia pozytywnego od posiadania pudełka.
Mamy zapakować np. TV tak, żeby dotarł do niego bezpiecznie. Oczywiście w oryginalnym pudełku jest łatwiej, ale nie jest to konieczność.
 

Stanley

Member
Bez reklam
Reklamacje zgłaszamy u producenta anie u sprzedawcy.
W przypadku sprzedaży konsumenckiej reklamacje możemy zgłaszać albo u sprzedawcy (niezgodność towaru z umową), albo u producenta (gwarancja) - tak stanowi polskie prawo. Wybór należy do nas, w zależności co w danym przypadku uznamy za korzystniejsze. Polecam spojrzeć np.. tutaj:
http://www.uokik.gov.pl/faq_sprzedaz_konsumencka.php
i poznać trochę swoje prawa.

Co do usługi serwisowej Panasa - nie powiem, wydaje się być fajna. Tylko gdzieś się im zapodział regulamin, bo po kliknięciu linku wyrzuca do głównej strony. Jednak ponieważ informacja raz wrzucona w sieć podobno już nigdy nie ginie, z artykułu np. TUTAJ wynika, że usługa działa w odległości do 50km od najbliższego autoryzowanego punktu serwisowego i obejmuje ok. 65% kraju. To tak tylko informacyjnie, żeby ktoś się nie zdziwił, że jest poza zasięgiem ;)

Odnośnie (nie)oryginalnego pudełka - oczywiście nie jest to żaden wymóg niezbędny do rozpatrzenia reklamacji u sprzedawcy. Niemniej jak już pisałem: "oryginał" należycie zabezpieczy sprzęt, w końcu tak opakowanie zaprojektował producent.
 
Ostatnia edycja:

dkalata

New member
W swojej wypowiedzi nie brałem pod uwagę reklamacji konsumenckiej. W pytaniu w temacie nie było o czymś takim mowy.
 

Stanley

Member
Bez reklam
W swojej wypowiedzi nie brałem pod uwagę reklamacji konsumenckiej.
Ja tam w zależności od okoliczności biorę pod uwagę każdą opcję. W zależności co uznam w danym przypadku dla mnie za korzystniejsze reklamuję albo u sprzedawcy, albo z tytułu gwarancji. Chociaż szczerze pisząc, nawet nie wiedziałem o serwisie gwarancyjnym Panasonica u klienta w domu. Dzięki za info. Na pewno wygodniejsze (i mniej ryzykowne przy obecnych przekątnych ekranów...), niż osobiste pakowanie sprzętu do pudełka - obojętnie czy potem pojedzie do sprzedawcy, czy do gwaranta. Jakoś słabo Panas się chwali, powinno być przyklejone na forum ;-) Swoją drogą ciekawe jak to teraz wygląda u innych firm, bo usługa Pansonica zdaje się działa już od 2009r. No i jakie są szczegóły regulaminu, zwłaszcza te najdrobniejszym druczkiem ;-)
W pytaniu w temacie nie było o czymś takim mowy.
Ano prawda. Mam jednak nadzieję, że nie będę musiał korzystać z żadnej formy reklamacji, u mnie Panas już ponad rok sprawuje się bez zarzutu. Ale to tylko sprzęt - odpukać w niemalowane.

Oryginalne opakowanie tak czy siak uważam warto trzymać. Chociażby dla własnej wygody w przypadku konieczności transportu, niekoniecznie do serwisu. Niedawno przewoziłem tv (akurat nie Panasa, inny model) do innego mieszkania. Było oryginalne pudełko, styropiany - zapakowałem, przewiozłem bez problemu. Gdyby oryg. opakowania nie było: owijać w koce, folie? Bo do pudełka po bananach z biedronki tv jakoś nie bardzo pasował ;-)
 
Ostatnia edycja:

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Niestety tak to jest, że producent może wszystko zapisać w gwarancji włącznie z tym, że trzeba mieć pudełko oryginalne... bardzo jestem ciekawy jak to jest za granicą w przypadku Lg, może ktoś mieszka w Anglii, a ma tv Lg...
Ale niech ktoś kupi tv 100 cali i weź trzymaj takie pudło jak np. mieszka się w apartamentowcu a nie w domu...
 
D

Deleted member 121090

Guest
Niestety tak to jest, że producent może wszystko zapisać w gwarancji włącznie z tym, że trzeba mieć pudełko oryginalne....
Mało tego, niektórzy producenci mają w głębokim poważaniu to co sami w tej gwarancji zapisali.
Do zapisywania różnych paragrafów w gwarancji mają prawo, ale do łamania warunków gwarancji i kłamania klienta już nie. A to robią. I to nawet Ci niby najpoważniejsi czyli Sony.
 

Stanley

Member
Bez reklam
Heh, zaczęło się w tym wątku od niewinnego w sumie pytania czy trzymać oryginalne opakowanie... a skończyło na niemal wojnie z producentami/gwarantami... ;-) Nie bardzo łapię o co biega(ło) z tym Sony i szczerze pisząc nie bardzo jestem zainteresowany. Chciałem też zauważyć, że tutaj jest dział Panasonic. Jedynie nieśmiało zapytałem, czy inne firmy też mają w ramach gwarancji usługę podobną do Panasonic TV Home Service, tzn. dzwonię do ichniego Hotline, Call center, czy jak tam zwać i przyjeżdża do domu gostek z walizką (ponoć).
Natomiast inną całkiem sprawą jest realizacja postanowień gwarancji, rzetelność, fachowość usług, itp. Inną też sprawą jest, jak to na forach często bywa, że tytuł tego topicu jest taki, iż można pod niego podciągnąć na temat gwarancji prawie wszystko.

Ale niech ktoś kupi tv 100 cali i weź trzymaj takie pudło jak np. mieszka się w apartamentowcu a nie w domu...
Myślę, że jeśli kogoś stać na zakup takiego sprzętu (przynajmniej w tej chwili, może kiedyś będzie kosztował ile teraz budżetowy 32" ;-)) - stać go będzie, aby co się stanie z pudełkiem mieć w d#$pie ;-)
 
Ostatnia edycja:

SandPetrus

New member
Mam pytanie dotyczące tej unijnej gwarancji u sprzedawcy. Na jakiej zasadzie ona działa? Rozumiem, że w przypadku jakieś wady podlegającej naprawie, sprzedawca i tak wysyła sprzęt do serwisu producenta?
 
D

Deleted member 121090

Guest
Mam pytanie dotyczące tej unijnej gwarancji u sprzedawcy. Na jakiej zasadzie ona działa? Rozumiem, że w przypadku jakieś wady podlegającej naprawie, sprzedawca i tak wysyła sprzęt do serwisu producenta?
Musisz doprecyzować pytanie.
Unijna gwarancja to też gwarancja, więc sprawę zgłaszasz do producenta( jego przedstawiciela wskazanego w gwarancji).
Do sprzedawcy zgłaszasz niezgodność towaru z umową na podstawie Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży.....
lolek126
Już Ci pisałem o tym odtwarzaczu. Był kupiony jako używka z Allegro, nie był z krajowej dystrubucji, nie na mnie wystawiona była faktura zakupu. Kupiłem go za 600zł a dostałem zwrot 830zł chyba. O co miałem walczyć i z kim?
 

quasimodek

Member
Bez reklam
A wy koledzy Lolek i HQ przy każdym temacie warunków gwarancji będziecie roztrząsać ten sam problem między Wami? Jeszcze trochę a wszyscy będziemy go znać na pamięć. I znów te same argumenty i posty nie wnoszące nic nowego. Proponuję załóżcie swój wątek dotyczący tylko Waszej animozji i nie przenoście jej do tematów innych użytkowników. Bez urazy ale to już jest męczące bo zamiast czytać o problemie założyciela wątku znów Wasz temat gwarancji sony....

Wysłane z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej za pomocą Poczty Polskiej
 

lolek126

Well-known member
Bez reklam
Kolego obiecuje słowa nie napisze jak HQ będzie pisał w inny sposób czyli taki jak było faktycznie na tym forum, czyli 4 osoby zostały pokrzywdzone minus jego przypadek i będzie zaznaczał, że jednocześnie było kilka innych osób że byli zadowoleni. A nie pisał ogólnie jaka to jest zła gwarancja w Sonym - bo to jest nieprawda Bo taka jest prawda i taka prawdę ludzie musza znać.. Do tego ja nigdy nie zaczynam, ja tylko odpowiadam żeby ludzie wiedzieli jak faktycznie było..


Wracając do tematu i gwarancji Panasonica i o trzymanie pudełka to jest bzdura jakich mało i jeśli firmy mają zawarte w swoich gwarancjach takie rzeczy to jest to śmiech na sali.. dla mnie do czasu kiedy dana firma nie będzie szanować klienta za to że kupił ich tv i należy mu się szacunek to nic się nie zmieni..
Zobaczcie te wszystkie bzdury - trzymanie paragonów, faktur po co to komu w XXI wieku. Jakby nie można było inaczej załatwić czyli kupując tv jesteś w bazie sklepu że kupiłeś taki tv i byłoby to przesyłane do bazy np. w tym wypadku Panasonica... Albo zrobić sklepy firmowe i wtedy nie ma żadnego problemu bo kupując tv np. w SC jesteś w bazie że kupiłeś taki tv w konkretnym dniu za konkretne pieniądze i jesteś w stanie taki paragon odzyskać - tak przynajmniej w sklepach mówią - nie wiem jak to jest w praktyce. Ale myślę że wszystko da się zrobić tylko po co, skoro można to nabywcy kazać robić i pilnować tego wszystkiego.
Mało tego my jako konsumenci kupując daną rzecz już jesteśmy na samym początku na straconej pozycji tylko jeszcze o tym nie wiemy, a dowiadujemy się z chwilą kiedy mamy problem z danym towarem który kupiliśmy.
To jest ta zasadnicza różnica pomiędzy nami a Europą zachodnią. Dlaczego ludzie którzy mieszkają blisko granicy niemieckiej kupują u nich i nie dość że za te same pieniądze albo i taniej to jeszcze mają gwarancję lepszego serwisu..
 
Ostatnia edycja:

SandPetrus

New member
Musisz doprecyzować pytanie.
Unijna gwarancja to też gwarancja, więc sprawę zgłaszasz do producenta( jego przedstawiciela wskazanego w gwarancji).
Do sprzedawcy zgłaszasz niezgodność towaru z umową na podstawie Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży.....
lolek126
Już Ci pisałem o tym odtwarzaczu. Był kupiony jako używka z Allegro, nie był z krajowej dystrubucji, nie na mnie wystawiona była faktura zakupu. Kupiłem go za 600zł a dostałem zwrot 830zł chyba. O co miałem walczyć i z kim?
Oczywiście chodziło mi o tą gwarancję od sprzedawcy na podstawie niezgodności towaru z umową. Dokładnie interesuje mnie sama naprawa. Jak myślę sprzedawca nie ma prawa sam jej dokonywać i musi towar odesłać do serwisu producenta. W takim wypadku tylko pośredniczy w tej naprawie, dobrze rozumiem?
 
D

Deleted member 121090

Guest
To nie jest gwarancja.
Warto używać precyzyjnych okresleń, żeby nie było nieporozumień.
W takim przypadku sprzedawca może oddać nam kwotę zakupu, może wymienić towar na nowy lub może zwrócić naprawiony. Czyli wyśle go do serwisu. Warto też dodać, ze już przy drugiej naprawie możemy zażądać zwrotu kasy i on to musi honorować.
Sprzedawca usuwając usterkę towaru musi przywrócić go do stanu pełnoprawnego produktu. Nie może więc dokonywać naprawy w nieautoryzowanym serwisie, bo towar stracił by gwarancję.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

SandPetrus

New member
Ok dzięki. Czyli różnica taka, że przy "załatwianiu sprawy" u sprzedawcy, ten ma tylko jedną szansę na skuteczną naprawę, a gwarant tyle ile jest zapisane w jego regulaminie dotyczącym gwarancji?
 
Do góry