Uszkodzona matryca

dzesi

New member
Witam mam pewien problem otóż taki że zakupiłem as650 5 dni temu w internecie, kurier przyjechał matryca ok nie popękana niby dpd transportuje to na wózkach specjalnych kobieta byłą świadkiem ze się pan ośmiał i powiedział ze na niczym takim nie transportuja kurier ucieka chwila moment tv zostawiłem na bok dziś montuje tv a tam uszkodzona matryca czy wtakim wypadku przysługuje mi zwrot w ciagu 10 dni albo wymiana przez sprzedającego co ja mam teraz zrobić ? , znajomy kupił kiedyś w sklepie stacjonarnym i nie ma reklamacji ani zwrotu a tutaj chyba przez wysyłkową mam wiecej mozliwosci wymarzony tv a tutaj krach ,proszę was o pomoc
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
No to masz kłopot.
Możesz oddać TV do 10 dni od momentu zakupu, bez podawania przyczyny, ale musi on być sprawny. Nikt Ci nie przyjmie na tej zasadzie TV z uszkodzoną matrycą. Teraz musiałbyś udowodnić im, że uszkodzenie powstało podczas transportu, lub jeszcze przed wysyłką towaru. Tylko jak?
Nie widzę na czym to uszkodzenie polega, bo mi się te Twoje zdjęcia nie otwierają.
Przy kurierze podpisałeś odbiór nieuszkodzonej przesyłki. Gdybyś jeszcze zaraz po rozpakowaniu do nich dzwonił, to jakieś szanse są. A tak?
Przecież kurier i Ty sam stwierdzasz, że TV był nadzwyczaj dobrze zabezpieczony. Ja to widzę blado.
Nie rozumiem nawet, bo na początku piszesz ,,kurier przyjechał, matryca O.K.'' a po paru dniach uszkodzona?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
D

Deleted member 121090

Guest
Dlatego ja nigdy nie kupiłbym tv poprzez net...
A niby czemu nie?
Ja kupiłem plazmę, która wymaga specjalnego sposobu transportowania, sklep mi ją sam przywiózł do domu, powiesił na ścianie i jeszcze chcieli przeprowadzać prezentację i naukę obsługi. Mało tego, dostałem numer tel. do osoby która mi w każdej chwili pomoże, poradzi przy instalacji.
Czego tu się bać? Po co samemu narażać się na niebezpieczeństwa transportowania TV?
Wystarczy sprawdzić towar przy odbiorze. I mamy 10-dni na zwrot jak nam się towar nie spodoba.
 

dzesi

New member
Czy mogę zrobić tak ze odeśle im to do sklepu / zadać zwrotu lub nowy tv , lub sprawa do sadu lub rzecznika bo nie jestem w stanie sprawdzic przy kurierze i podlaczyc tv i satelite bo kurier nie bedzie czekał 15 minut .A na gwarancji nie ma szans ??
 
Ostatnia edycja:
D

Deleted member 121090

Guest
No trochę zawile i niejasno opisujesz ten przypadek.
Jeśli matryca jest cała, jeśli to nie jest uszkodzenie mechaniczne spowodowane transportem, to czym się martwisz?
Odsyłasz TV do sprzedawcy, jako towar niezgodny z umową. Musi Ci wymienić TV na taki bez wad, lub oddać kasę i zwrócić koszty transportu.
Pomysł z odesłaniem wadliwego TV niby jako dobrego, wybacz, ale mało że nieuczciwy, to jeszcze uderzył by w Ciebie. Takie zwroty na 100% są sprawdzane przy odbiorze.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

drZuo

New member
Proponuje skontaktować się z dpd i zapytać czy jest możliwość zgłoszenia uszkodzenia podczas transportu (protokół szkody). Nie pamiętam dokładnie w jakiej to było firmie kurierskiej ale była taka możliwość do 7 dni po doręczeniu przesyłki.
 

cityhunter

New member
Ja miałem taka samą sytuacje z kurierem Siódemki i od marca walczę. Wg. prawa transportowego jeśli odbierze sie przesyłkę i w tym momencie nie sprawdzi przy kurierze i nie wykryje uszkodzenia tylko np 2godziny później to firma kurierska nie uwzględni reklamacji. Ja odebrałem telewizor zapewniony własnie przez kuriera ze niemam sie o co martwić mam 7 dni na spisanie protokołu jakby było cokolwiek źle z przesyłką niestety firma Siódemka argumentując ze podczas odbioru nic nie powiedziałem nie uwzgledniła reklamacji
 

dzesi

New member
Ale zadn a firma ani osoba jest nie może byc bez karna , to nie ja zniszczyłem ten tv ,a to ze kurier nie ma czasu czekać na sprawdzenie tv to kogo to wina lub mówi ze jeśli nie ma uszkodzeń mechanicznych widocznych np pekniec to juz nie ich wina , nie wiem moze matryca faktycznie juz w fabryce sie uszkodzila lub w czasie jej transportu z fabryki ale dla czego ja mam być przez to stratny
 
D

Deleted member 121090

Guest
To nie do końca tak jak mówicie. Odbierając towar podpisaliście oświadczenie, ze towar przesyłka była nieuszkodzona. Weźcie to pod uwagę.
Kupując drogą rzecz trzeba wykupić możliwość sprawdzenia zawartości opakowania przy kurierze.
 

Stanley

Member
Bez reklam
Jeśli matryca jest cała, jeśli to nie jest uszkodzenie mechaniczne spowodowane transportem, to czym się martwisz? Odsyłasz TV do sprzedawcy, jako towar niezgodny z umową. Musi Ci wymienić TV na taki bez wad, lub oddać kasę i zwrócić koszty transportu.
No teoretycznie tak. Tylko - tak sobie głośno gdybam - załóżmy, że sprzęt zostaje przez sprzedawcę doprowadzony do stanu zgodnego z umową, dostarczony ponownie bez wad. Lecz stwierdzam, że jednak mi nie odpowiada (przedtem nie mogłem ocenić, bo urządzenie było zepsute). Czy będzie możliwość odstąpienia od umowy i zwrotu w ciągu 10 dni? Załatwienie reklamacji zwykle trwa trochę czasu - chociażby sprzedawca ma (ustawowo) 14 dni aby się ustosunkować... Czyli już 10-dniowy termin od chwili zawarcia umowy zostaje przekroczony...
.
Pomysł z odesłaniem wadliwego TV niby jako dobrego, wybacz, ale mało że nieuczciwy, to jeszcze uderzył by w Ciebie. Takie zwroty na 100% są sprawdzane przy odbiorze.
Okazuje się, że z tytułu Ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (czyli odstąpienie od umowy w ciągu 10 dni przy zakupach na odległość), możliwy jest także zwrot towaru wadliwego. Ba, nawet w takiej sprawie zapadł wyrok na korzyść konsumenta.
Polecam spojrzeć na artykuł:
Czy zwrot wadliwego towaru w ramach odstąpienia od umowy jest możliwy?
Co nie znaczy, że można bezkarnie zwracać telewizory ze zbitymi matrycami, czy w ogóle sprzęt uszkodzony mechanicznie. Polecam przeczytać komentarze pod artykułem.

No trochę zawile i niejasno opisujesz ten przypadek.
Swoją drogą Autor topicu łaskawie mógłby napisać trochę więcej szczegółów odnośnie tego rzekomego uszkodzenia matrycy. Rzekomego - bo nie wiadomo czy jest to uszkodzenie mechaniczne, a jeśli nie jest, to skąd wiadomo, że to matryca?
 
Ostatnia edycja:

dzesi

New member
Witam wiec tak mam info ze w panasonicu byla uszkodzona matryca podświetlenie i jest wymiana lecz nie maja matrycy czkać trzeba , sprzedawca chce isc bym wybrał inny model bo $ za bardzo nie chce oddać , ja bym się skusił na h6400 ale czy oby jest lepszy od panasonica 640 ? ,czekam na waszę odp co wy byscie zrobili
 
D

Deleted member 121090

Guest
Na początek, dobrze by było, jakbyś to samo spróbował napisać poprawnie.
Bo chętnie Ci znowu coś podpowiemy, tylko na razie nie da się Twojej wypowiedzi rozszyfrować.
Jak oczekujesz naszego zaangażowania to się chociaż trochę do stylu wypowiedzi przyłóż!
 

dzesi

New member
Sorki bo na szybko pisałem z telefonu ,otóż okazało sie ze to nie jest wgniecenie matrycy tylko uszkodzone diod które podświetlały na matryce panasonic pow ze matryc nie ma i czekać trzeba do 7 tyg więc sklep sie dogadał chyba kupili tego panasonic bo dzis go dostali i maja na stanie bo juz nie bede mieli bo kupowali tv w promocji wiązanej np 2 tv + odkurzacze itd wiec Panasonicow juz nie beda mieli na stanie a mi wysla po niedzieli ten tv to dobrze ze sprawa zostala dobrze zalatwiona , ale tak jak pan powiedział na infolinii technicy sami nie wiedzieli czy to uszkodzenie powstalo poprzez uderzenie w fabryce czy faktycznie diody
 

SebaK1205

New member
Bez reklam
Sorki bo na szybko pisałem z telefonu ,otóż okazało sie ze to nie jest wgniecenie matrycy tylko uszkodzone diod które podświetlały na matryce panasonic pow ze matryc nie ma i czekać trzeba do 7 tyg więc sklep sie dogadał chyba kupili tego panasonic bo dzis go dostali i maja na stanie bo juz nie bede mieli bo kupowali tv w promocji wiązanej np 2 tv + odkurzacze itd wiec Panasonicow juz nie beda mieli na stanie a mi wysla po niedzieli ten tv to dobrze ze sprawa zostala dobrze zalatwiona , ale tak jak pan powiedział na infolinii technicy sami nie wiedzieli czy to uszkodzenie powstalo poprzez uderzenie w fabryce czy faktycznie diody

Kolego, nie chce być złośliwy, ale takiego długiego zdania, bez ładu i składu, dawno nie czytakem,. Przydałyby się znaki interpunkcyjne, a tak to jest trudne do zrozumienia przy pierwszym czytaniu.
A tak poza tym, to dobrze, ze tak się to skończyło.
 
Do góry