Zastanawiam się nad jednym, dlaczego amplituner (Pioneer VSX 920K) powiedzmy po roku w czasie ponownej kalibracji systemu w tych samych, identycznych warunkach i przy tym samym zestawie kolumn tym razem ustawił zupełnie inną głośność poszczególnych kanałów. Zaproponował kilka jednostek (db) ciszej. Czy jest to spowodowane wygrzaniem głośników?
I jeszcze jedno, czy zmieniając ręcznie głóśność poszczególnych kanałów (pamiętam jak było poprzednio) nie zaburzam charakterystyki całego dźwięku? Przecież ampek w czasie kalibracji nie tylko ustawia głśność w stosunku do pomieszczenia, ale też wszelkiego rodzaju odbicia, opóźnienia dźwięku, ustawia korektor i wiele innych wartości?! Jak to się ma do ręcznej regulacji poziomu głośności poszczegółnych głośników, kanałów?
Pytanie bonusowe?
Pytanie laika, ale.... Czy 1db ma tą samą wartość, głośność przy różnych głośnikach? Prościej, czy duży głośnik podgłoszony o 1db daje tę samą siłę dźwięku co mały głośnik podgłoszony o tą samą wartość? Nie jestem pewien czy jest to zrozumiałe?
I jeszcze jedno, czy zmieniając ręcznie głóśność poszczególnych kanałów (pamiętam jak było poprzednio) nie zaburzam charakterystyki całego dźwięku? Przecież ampek w czasie kalibracji nie tylko ustawia głśność w stosunku do pomieszczenia, ale też wszelkiego rodzaju odbicia, opóźnienia dźwięku, ustawia korektor i wiele innych wartości?! Jak to się ma do ręcznej regulacji poziomu głośności poszczegółnych głośników, kanałów?
Pytanie bonusowe?
Pytanie laika, ale.... Czy 1db ma tą samą wartość, głośność przy różnych głośnikach? Prościej, czy duży głośnik podgłoszony o 1db daje tę samą siłę dźwięku co mały głośnik podgłoszony o tą samą wartość? Nie jestem pewien czy jest to zrozumiałe?