Hejka. Planuje kupić nowe tv jak i coś do grania, soundbar czy coś takiego. Aktualnie posiadam lg sk8100 65cali i soundbar jbl 5.1 sourand 500 watt. Nowe tv głównie będę wykorzystywał do grania (xbox series x) jak i do filmów (hbo max, disney, netflix i coś z polsat box. Kanały info omijam szerokim łukiem, na sport też nie patrzę). Początkowo na tv chciałem wydać max z 6-7 tys, ale do gry weszły Oledy i zastanawiam sie czy ma sens dopłacać? Wielkość to 75/77 cali. Mniejszego nie chce. Wybór jest między philipsa 769 za 8999, lg serii b, lub serii c z czego ten brałbym na raty. Trochę Ciężko mi wydać kilka tysięcy na tv, a do tego jeszcze musiałbym dokupić jakiś soundbar, najlepiej dużo mocniejszy niż ten co mam, albo jakies stereo złożyć. W miniled nie wiem, w które iść. Hisens kusi ceną. 6500zl za 75 cali jest ok, tylko czy dobry? Znowu wydać 8000 za miniled, gdzie oledy po tyle prawie lecą? Szukam tv już od miesiąca i ciężko podjąć mi decyzję. W oledach boje się tych wypalen. Poradźcie coś, bo już głowa boli od tych tv. Dziękuję