Jestem zadowolonym użytkownikiem Toshiby R3500PG (po kalibracji
) od kwietnia 2008. Niestety czasem pilot potrafi spawić psikusa. Tzn. działa tylko z odległości ok. 1,5 m a pod katem większym niż 45 stopni wogóle nie działa. Jak przycisnę klapkę zakrywającą baterie to czasem to pomoga (być może to jednak subiektywne odczucie). Czy mogę się z tym udać do autoryzowanego serwisu w ramach gwarancji czy z góry jest stwierdzana w takich oklicznościach wina użytkownika (uszkodzenie mechaniczne)? Zaznaczam, że nigdy mi on nie spadł ani o nic nie był uderzony.