Na Twoim miejscu starał bym się jednak kupić 65cali
Zawsze "brakuje tego ekranu"
Chyba ze masz 1.5m do telewizora to ok 55
Ja po ok 2tyg od zakupu juz chciałbym wiekszy ekran
Zaczynałem kiedyś kiedys od LG 43 - 49, Plazmy Panasonica 50 z 3D - która do dziś mam w moim hobbystycznym warsztacie - działa i ma się dobrze
To były czasy...
3xPhil 55, Phil 65, Q7FN 75 .. teraz Q90T 75 i już żałuję że 75 a nie 85
Ale nie było w Europie Q90T w 85calach
QE85QN95 był w zaporowej cenie dwudziestu kilku tysięcy złotych (w chwili zakupu mojego Q90T)
Po zakupie w 2018 Q7FN za 18tys + ubezp 2tys, postanowiłem sobie ze był to mój ostatni aż tak drogi zakup, po roku czasu utrata wartości była ogromna
Bardziej byłem zadowolony z Phila 65Pus8602 niż z tego QF7
Wole więc poczekac i kupić nowy TV po 7-10miesiacach od daty jego premiery nie za 20 a 12-13tys
Potrzymac rok I sprzedac jeszcze komus z gwarancja
Dokładam wtedy 2-3tys i cieszę się kolejnym swiezszym modelem
Mój wywód związany jest z Twoim podejściem kolego Marcinek
Kilka osób w tym ja radzi Ci jeden z najlepszych modeli ostatnich lat (w kategorii stosunek obrazu do jego ceny) - Xh90 ktor byłbyś w stanie kupić w 65 calach - model 2020 który de facto nadal był oferowany z nowymi normami
A Ty pytasz o mniejszy 55 calowy X90j który tak jak Ci napisał mpDante niewiele wnosi względem xh90
Gdybym był na Twoim miejscu to próbował bym się dogadać z KIKI'm za xh95 (topowych model Sony ktory sam brałem pod uwage pół roku temu) Świetna funkcja wygaszania strefowego, kontrast, jasność, powłokę X-Wide Angle, która daje kąty widzenia,***lepsze niż w wielu telewizorach z matrycami IPS
Taki XH95 to LCD które nawet jeśli były używane 100-200- 300 godzin to nie straszne im takie rzeczy