Witam.
Zamierzam kupić telewizor 75 cali bądź projektor z ekranem 100 lub 110 cali ale nie mogę się zdecydować, która opcja da mi lepsze efekty. Jestem zielony w temacie, obrazu z projektora nigdy na oczy nie widziałem, chyba, że z biurowego ale o kinowym rozmawiamy. Tv też nie mam od wielu lat. Można powiedzieć, że jestem 100 lat za murzynami w dziedzinie kina domowego ale przyszła pora i środki aby to zmienić. Poczytałem trochę internet, między innymi kilka tematów na forach o interesującym mnie sprzęcie, recenzje kilku tv i projektorów i mam jeszcze większy mętlik w głowie. Z tv wstępnie wybrałem Sony XD94 akurat się mieści w budżecie, a pewnie jeszcze jakiś rabat się urwie, ponoć to najlepszy LCD na rok 2017, tak głoszą w recenzjach. Co prawda ma tylko 250 stref podświetlenia i do ponad 600 w ZD9 sporo brakuje ale i różnica w cenie 10 tys robi swoje. W tym rozmiarze i tak nie ma za dużego wyboru z tego co widzę. Jest jeszcze Samsung 78 cali ale za drogi poza tym nie chcę niczego tej firmy, dodatkowo jest krzywy więc i tak odpada. Z projektorów wybrałem JVC X5500 do tego ekran Magic Screen z racji jasnego salonu. Również się mieszczę w budżecie. Wiem, że on nie jest prawdziwym 4k ale projektory od Sony są znacznie droższe więc musi być tak albo wcale. Wiadomo, że najlepiej byłoby zobaczyć oba rozwiązania na żywo, a jeszcze lepiej u siebie w domu. Ale to nierealne. TV pewnie uda mi się zobaczyć w jakimś Sony Center ale oświetlony reflektorami sklep nijak się będzie miał do warunków w jakich będzie użytkował sprzęt. Co do projektora to samo, teoretycznie mogę się udać na prezentację, ale co mi da obraz z czarnej jaskini jak mój salon jest 100% przeciwieństwem takiego pomieszczenia w dodatku pewnie nie będą mieli tam ekranu, który mnie interesuje.
Dlatego postanowiłem zapytać Was, jest tu wieli pasjonatów i doświadczonych użytkowników, być może mieliście lub macie oba rozwiązania w swoich 4 kątach i możecie porównać za i przeciw - tv vs projektor. Zdaję sobie sprawę, że oba rozwiązania mają swoje wady i zalety. Ale naprawdę nie mam pojęcia na co się zdecydować i na co jeszcze zwrócić uwagę przy wyborze.
Do czego będę używał sprzętu:
tylko filmy na blu ray i uhd plus seriale z Netflixa oraz gry z ps4 pro i pc
Kiedy będę używał sprzętu:
wyłącznie pora wieczorowa i nocna, często po ciemku bądź przy lampce
Przeczytałem jakie wady mają dzisiejsze lcd, claudingi, bandingi, dse, efekt halo na strefowym wygaszaniu, a projektory z kolei niską jasność w porównaniu do tv i słabszą czerń. Do tego magic screen miewa hot spoty na jasnych scenach i srebrzenie.
Co do zalet lcd to HDR z uwagi na wysoką jasność, a projektor rozmiar obrazu. Wiadomo to tylko ułamek zalet. Ale wymieniłem te główne.
Właśnie, nie wiem jak z tym HDRem na projektorach, pewnie efekt jest o wiele słabszy z uwagi na małą jasność i sposób wyświetlania obrazu w porównaniu do tv, a tyle się naczytałem, że to właśnie hdr i szeroka paleta barw to nowa jakość widoczna gołym okiem, a nie 4k.
Zależy mi na jak najlepszym wykorzystaniu nowinek technicznych, czyli 4k, HDRu i szerokiej palety barw i ogólnie najlepszej jakości obrazu. Salon mam jasny, żadne malowania nie wchodzą w grę, dlatego wybrałem ekran, który niweluje w jakimś stopniu wpływ otoczenia na obraz. Jak z tym w praktyce nie wiem. Przy tv nie byłoby tego problemu, z kolei obawiam się, że podczas nocnych seansów wyjdą jakieś niedoskonałości matrycy a jestem na takie rzeczy uczulony, jak raz zobaczę to będę widział zawsze. No ale 75 cali a 110 to też różnica.
Doradźcie proszę, która opcja jest lepsza i bardziej przyszłościowa. Bo nie chcę zmieniać sprzętu za 2 lata tylko żeby posłużył trochę dłużej.
A zatem Sony 75" XD94 czy JVC x550 + Magic Screen 100/110"?
Zamierzam kupić telewizor 75 cali bądź projektor z ekranem 100 lub 110 cali ale nie mogę się zdecydować, która opcja da mi lepsze efekty. Jestem zielony w temacie, obrazu z projektora nigdy na oczy nie widziałem, chyba, że z biurowego ale o kinowym rozmawiamy. Tv też nie mam od wielu lat. Można powiedzieć, że jestem 100 lat za murzynami w dziedzinie kina domowego ale przyszła pora i środki aby to zmienić. Poczytałem trochę internet, między innymi kilka tematów na forach o interesującym mnie sprzęcie, recenzje kilku tv i projektorów i mam jeszcze większy mętlik w głowie. Z tv wstępnie wybrałem Sony XD94 akurat się mieści w budżecie, a pewnie jeszcze jakiś rabat się urwie, ponoć to najlepszy LCD na rok 2017, tak głoszą w recenzjach. Co prawda ma tylko 250 stref podświetlenia i do ponad 600 w ZD9 sporo brakuje ale i różnica w cenie 10 tys robi swoje. W tym rozmiarze i tak nie ma za dużego wyboru z tego co widzę. Jest jeszcze Samsung 78 cali ale za drogi poza tym nie chcę niczego tej firmy, dodatkowo jest krzywy więc i tak odpada. Z projektorów wybrałem JVC X5500 do tego ekran Magic Screen z racji jasnego salonu. Również się mieszczę w budżecie. Wiem, że on nie jest prawdziwym 4k ale projektory od Sony są znacznie droższe więc musi być tak albo wcale. Wiadomo, że najlepiej byłoby zobaczyć oba rozwiązania na żywo, a jeszcze lepiej u siebie w domu. Ale to nierealne. TV pewnie uda mi się zobaczyć w jakimś Sony Center ale oświetlony reflektorami sklep nijak się będzie miał do warunków w jakich będzie użytkował sprzęt. Co do projektora to samo, teoretycznie mogę się udać na prezentację, ale co mi da obraz z czarnej jaskini jak mój salon jest 100% przeciwieństwem takiego pomieszczenia w dodatku pewnie nie będą mieli tam ekranu, który mnie interesuje.
Dlatego postanowiłem zapytać Was, jest tu wieli pasjonatów i doświadczonych użytkowników, być może mieliście lub macie oba rozwiązania w swoich 4 kątach i możecie porównać za i przeciw - tv vs projektor. Zdaję sobie sprawę, że oba rozwiązania mają swoje wady i zalety. Ale naprawdę nie mam pojęcia na co się zdecydować i na co jeszcze zwrócić uwagę przy wyborze.
Do czego będę używał sprzętu:
tylko filmy na blu ray i uhd plus seriale z Netflixa oraz gry z ps4 pro i pc
Kiedy będę używał sprzętu:
wyłącznie pora wieczorowa i nocna, często po ciemku bądź przy lampce
Przeczytałem jakie wady mają dzisiejsze lcd, claudingi, bandingi, dse, efekt halo na strefowym wygaszaniu, a projektory z kolei niską jasność w porównaniu do tv i słabszą czerń. Do tego magic screen miewa hot spoty na jasnych scenach i srebrzenie.
Co do zalet lcd to HDR z uwagi na wysoką jasność, a projektor rozmiar obrazu. Wiadomo to tylko ułamek zalet. Ale wymieniłem te główne.
Właśnie, nie wiem jak z tym HDRem na projektorach, pewnie efekt jest o wiele słabszy z uwagi na małą jasność i sposób wyświetlania obrazu w porównaniu do tv, a tyle się naczytałem, że to właśnie hdr i szeroka paleta barw to nowa jakość widoczna gołym okiem, a nie 4k.
Zależy mi na jak najlepszym wykorzystaniu nowinek technicznych, czyli 4k, HDRu i szerokiej palety barw i ogólnie najlepszej jakości obrazu. Salon mam jasny, żadne malowania nie wchodzą w grę, dlatego wybrałem ekran, który niweluje w jakimś stopniu wpływ otoczenia na obraz. Jak z tym w praktyce nie wiem. Przy tv nie byłoby tego problemu, z kolei obawiam się, że podczas nocnych seansów wyjdą jakieś niedoskonałości matrycy a jestem na takie rzeczy uczulony, jak raz zobaczę to będę widział zawsze. No ale 75 cali a 110 to też różnica.
Doradźcie proszę, która opcja jest lepsza i bardziej przyszłościowa. Bo nie chcę zmieniać sprzętu za 2 lata tylko żeby posłużył trochę dłużej.
A zatem Sony 75" XD94 czy JVC x550 + Magic Screen 100/110"?