Witam,
od 3 miesięcy posiadam Sharpa LC-42DH77E. Miesiąc temu pojawił się problem. Telewizor "błyskał", a z głośnika dobiegało "ćwierkanie" (inaczej nie umiem tego opisać). Trafił do warszawskiego serwisu przy Jagiellońskiej 2. Odebrałem go dwa dni temu i dowiedziałem się że przyczyną był inwerter (chyba nie przekręciłem nazwy), który został wymieniony. Przez dwa dni pracował normalnie, ale dziś po włączeniu obraz pojawia się na ułamek sekundy i znika, dźwięk słychać jeszcze przez jakieś 3 sekundy, a potem telewizor się wyłącza i dioda stand-by mruga na czerwono. Nie daje się uruchomić z pilota, trzeba użyć przycisku na obudowie, ale po uruchomieniu jest to samo.
Co proponujecie? Jutro znowu skontaktuję się z serwisem, ale może ktoś ma jakąś dobrą radę. Każda pomoc mile widziana.
Michał
od 3 miesięcy posiadam Sharpa LC-42DH77E. Miesiąc temu pojawił się problem. Telewizor "błyskał", a z głośnika dobiegało "ćwierkanie" (inaczej nie umiem tego opisać). Trafił do warszawskiego serwisu przy Jagiellońskiej 2. Odebrałem go dwa dni temu i dowiedziałem się że przyczyną był inwerter (chyba nie przekręciłem nazwy), który został wymieniony. Przez dwa dni pracował normalnie, ale dziś po włączeniu obraz pojawia się na ułamek sekundy i znika, dźwięk słychać jeszcze przez jakieś 3 sekundy, a potem telewizor się wyłącza i dioda stand-by mruga na czerwono. Nie daje się uruchomić z pilota, trzeba użyć przycisku na obudowie, ale po uruchomieniu jest to samo.
Co proponujecie? Jutro znowu skontaktuję się z serwisem, ale może ktoś ma jakąś dobrą radę. Każda pomoc mile widziana.
Michał