Byłem dzisiaj w MM i akurat trafiłem, że stały obok siebie dwa modele Panasonica, plazma 42 cale zdaje się ST30 oraz wspomniany TX-L42E5, stałem na wprost nich jakiś czas, i pierwsze co mnie uderzyło to w momencie gdy był przesuwany po ekranie jakiś element na przykład napis uciekający w prawy górny róg, to o ile na plazmie przebieg tego przesunięcia ze zmniejszeniem było płynne tak na TX-L42E5 przebieg był skokowy.
Nie wiem czy mnie oczy mylą, ale czy tak faktycznie jest czy miałem przywidzenia? Ale raczej przywidzeń nie miałem bo podchodzę do tematu z dystansem i nie faworyzuję żadnej z technologii lcd lub plazmy.
Bo naprawdę jeśli chodzi o płynność to na plazmie kompletnie nie miałem zarzutu co do płynności z wiadomych względów, tam ten problem nie występuje, natomiast na E5 mnie to zaskoczyło i sam fakt, że to dostrzegłem gdyż było to po prostu "wulgarnie" widoczne

i to na zaledwie 42 calach.
Moje zainteresowanie ukierunkowane jest raczej w model et5 ale widząc takie zachowanie na E5 trochę mnie to zaskoczyło.