Witam,
Jestem na kupnie telewizora LCD w okolicach 2000 zl. Po paru dniach lektury wyselekcjonowalem 2 telewizory ktore najbardziej by mi odpowiadaly.
Telewizor bedzie sluzyl glownie do ogladnia tv, oraz ogladania divx lub innych filmow z nosnikow zewnetrznych. Jednak niewatpliwie w najblizszej przyszlosci bedzie rowniez sluzyl jako monitor do konsoli. Stad moja baczna uwaga dotyczaca wartosci input lag. Po krotkim wstepie do rzeczy.
Z kilku godzinnej lektory wywnioskowalem iz:
Samsung J6200: 40 cali, w miare ladna sylwetka (ladniejszy stojak anizeli kiczowaty chrom z H6400). Ekran nie zakrzywiony oraz full hd ktore w zupelnosci wystarcza (powiedzial bym ze na obecna chwile w tym przedziale cenowym 4K to wada) A takze jak sie okazuje czestotliwosc natywna matrycy na poziomie 120hz. Doskonala dynamika obrazu. Dostateczny input lag na poziomie 45ms. Smart TV z w miare szybkim systemem Tizen.
Sony W705C: Ladna, klasyczna sylwetka oraz minimalistyczny wyglad. W miare dostateczne parametry, lecz czestotliwosc natywna tylko 50 hz oraz gubienie kolorow przy wiekszych katach. ALE Co najwazniejsze: Input Lag tylko 14-15 ms. A to dla mnie bardzo wazna statystyka poniewaz dotychczas grywalem na Bravia W4000 gdzie input lag jest bliski 0 ms. Jestem na tym punkcie wyczulony.
Po lekturze bylem bardziej sklonny zaufac Samsungowi jezeli chodzi o obraz, natomiast caly czas mialem w glowie ze TV ktory wybiore bedzie za pare lat pelnil role drugiego (moze stricto ukierunkowanego pod gaming) takze lepiej brac pozycja ukierunkowana bardziej pod wspolprace z konsola. Ja wiem ze podobno 45ms Samsunga to jeszcze podobno w miare dostateczny rezultat aczkolwiek jak ma to byc w przyszlosci TV pod gry to tutaj pojawia sie juz znak zapytania. Ponadto jezeli chodzi o katy i gubienie kolorow to podczas gry na konsoli problem znika poniewaz nie widzialem jeszcze nikogo kto by gral na konsoli pod jakims wiekszym katem
Jak sie ma lektura do praktyki. Bylem dzisiaj porownac oba TV na zywo. Moim faworytem byl Samsung.
Stylistycznie, wykonczeniowo to ta sama polka, natomiast SONY wyglada nieco solidniej.
SD: Sony - ostry jak brzytwa, doskonale odwzorowanie kolorow, dobry kontrast.
Samsung - kolory bledsze. Logo stacji nieco rozmyte w porownaniu do Soniaka.
Cyfrowy: W miare podobne odczucia, aczkolwiek SONY niczym nie odstepuje. Ponownie doskonaly kontrast i czern.
Sprzedawca zachwalal wiecej SONY anizeli Samsunga. Sam bylem zaskoczon tym co zobaczylem. Co wiecej owszem gubi troche kolor ale wyobrazalem sobie wieksza tragedie.
Jakie jest wasze zdanie odnosnie tych dwoch telewizorow poniewaz naprawde jestem lekko zmieszany. Naprawde nie mam zielonego pojecia jakim modelem zakoncze te dylematy
Dzieki,
Pozdrawiam
Jestem na kupnie telewizora LCD w okolicach 2000 zl. Po paru dniach lektury wyselekcjonowalem 2 telewizory ktore najbardziej by mi odpowiadaly.
Telewizor bedzie sluzyl glownie do ogladnia tv, oraz ogladania divx lub innych filmow z nosnikow zewnetrznych. Jednak niewatpliwie w najblizszej przyszlosci bedzie rowniez sluzyl jako monitor do konsoli. Stad moja baczna uwaga dotyczaca wartosci input lag. Po krotkim wstepie do rzeczy.
Z kilku godzinnej lektory wywnioskowalem iz:
Samsung J6200: 40 cali, w miare ladna sylwetka (ladniejszy stojak anizeli kiczowaty chrom z H6400). Ekran nie zakrzywiony oraz full hd ktore w zupelnosci wystarcza (powiedzial bym ze na obecna chwile w tym przedziale cenowym 4K to wada) A takze jak sie okazuje czestotliwosc natywna matrycy na poziomie 120hz. Doskonala dynamika obrazu. Dostateczny input lag na poziomie 45ms. Smart TV z w miare szybkim systemem Tizen.
Sony W705C: Ladna, klasyczna sylwetka oraz minimalistyczny wyglad. W miare dostateczne parametry, lecz czestotliwosc natywna tylko 50 hz oraz gubienie kolorow przy wiekszych katach. ALE Co najwazniejsze: Input Lag tylko 14-15 ms. A to dla mnie bardzo wazna statystyka poniewaz dotychczas grywalem na Bravia W4000 gdzie input lag jest bliski 0 ms. Jestem na tym punkcie wyczulony.
Po lekturze bylem bardziej sklonny zaufac Samsungowi jezeli chodzi o obraz, natomiast caly czas mialem w glowie ze TV ktory wybiore bedzie za pare lat pelnil role drugiego (moze stricto ukierunkowanego pod gaming) takze lepiej brac pozycja ukierunkowana bardziej pod wspolprace z konsola. Ja wiem ze podobno 45ms Samsunga to jeszcze podobno w miare dostateczny rezultat aczkolwiek jak ma to byc w przyszlosci TV pod gry to tutaj pojawia sie juz znak zapytania. Ponadto jezeli chodzi o katy i gubienie kolorow to podczas gry na konsoli problem znika poniewaz nie widzialem jeszcze nikogo kto by gral na konsoli pod jakims wiekszym katem
Jak sie ma lektura do praktyki. Bylem dzisiaj porownac oba TV na zywo. Moim faworytem byl Samsung.
Stylistycznie, wykonczeniowo to ta sama polka, natomiast SONY wyglada nieco solidniej.
SD: Sony - ostry jak brzytwa, doskonale odwzorowanie kolorow, dobry kontrast.
Samsung - kolory bledsze. Logo stacji nieco rozmyte w porownaniu do Soniaka.
Cyfrowy: W miare podobne odczucia, aczkolwiek SONY niczym nie odstepuje. Ponownie doskonaly kontrast i czern.
Sprzedawca zachwalal wiecej SONY anizeli Samsunga. Sam bylem zaskoczon tym co zobaczylem. Co wiecej owszem gubi troche kolor ale wyobrazalem sobie wieksza tragedie.
Jakie jest wasze zdanie odnosnie tych dwoch telewizorow poniewaz naprawde jestem lekko zmieszany. Naprawde nie mam zielonego pojecia jakim modelem zakoncze te dylematy
Dzieki,
Pozdrawiam