Cześć. Około 2 miesiące temu kupiłem samsunga ps50c6500 i zaczely sie problem z nim. Bzyczał- wysłałem go na gwaracje (tv kupiony w redcoon - produkt na rynek niemiecki - więc tv odwiedził serwis prawdopodobnie w niemczech) , po upływie około miesiąca i kilku telefonach tv wrócil do mnie. Włączyłem go - i tu rozczarowanie - dalej BUCZY
. W pudełku nie było zadnej kartki co działo sie z tv. Zadzwoniłem do redcoon i następnego dnia dostałe e-mail o treści:
"Szanowni Państwo,
Otrzymaliśmy informację z serwisu centralnego (gdzie znajdował się produkt w naprawie) iż przy tak dużych telewizorach plazmowych buczenie jest wpisane w ich specyfikację techniczną.
Dużo zależy od tego gdzie telewizor stoi. Jeśli jest to podłoże np. drewniane ryzyko takiego nasilonego dzwięku jest większe.
Buczenie może pochodzić z panela oraz układów zasilania i jest normalnym objawem pracy sprzętu w określonych warunkach. Odbiorniki plazmowe charakteryzują się dużym poborem prądu, który w skrajnych przypadkach może tak oddziaływać na elementy (typu dławiki, transformatory) układu zasilania, iż mogą one wpadać w słyszalny rezonans. Poziom tych dzwięków jest ściśle określony w specyfikacji serwisowej danego danego odbiornika i pod tym kontem sprawdzany jest przez autoryzowany punkt serwisowy.
Podczas naprawy gwarancyjnej panel został odnowiony. "
No cóż...
Teraz odkryłem jeszcze jeden problem z matrycą ; W lewym górnym rogu najczęsciej gdy jest wyswietlany jasny obraz pokazują sie pojedyńcze pixele koloru fioletowego.
Tu moje pytanie: Wysłać na gwarancje czy nie warto bo obawiam sie że znów mnie "oleją" i strace tv na kolejny miesiąc a usterka nie zostanie naprawiona?
Tutaj filmik na którym widać owe pixele , najlepiej widać pod koniec : youtube.com/watch?v=nnQwzGBj544
Pozdrawiam posiadaczy niebuczacych samsungów
. W pudełku nie było zadnej kartki co działo sie z tv. Zadzwoniłem do redcoon i następnego dnia dostałe e-mail o treści: "Szanowni Państwo,
Otrzymaliśmy informację z serwisu centralnego (gdzie znajdował się produkt w naprawie) iż przy tak dużych telewizorach plazmowych buczenie jest wpisane w ich specyfikację techniczną.
Dużo zależy od tego gdzie telewizor stoi. Jeśli jest to podłoże np. drewniane ryzyko takiego nasilonego dzwięku jest większe.
Buczenie może pochodzić z panela oraz układów zasilania i jest normalnym objawem pracy sprzętu w określonych warunkach. Odbiorniki plazmowe charakteryzują się dużym poborem prądu, który w skrajnych przypadkach może tak oddziaływać na elementy (typu dławiki, transformatory) układu zasilania, iż mogą one wpadać w słyszalny rezonans. Poziom tych dzwięków jest ściśle określony w specyfikacji serwisowej danego danego odbiornika i pod tym kontem sprawdzany jest przez autoryzowany punkt serwisowy.
Podczas naprawy gwarancyjnej panel został odnowiony. "
No cóż...
Teraz odkryłem jeszcze jeden problem z matrycą ; W lewym górnym rogu najczęsciej gdy jest wyswietlany jasny obraz pokazują sie pojedyńcze pixele koloru fioletowego.
Tu moje pytanie: Wysłać na gwarancje czy nie warto bo obawiam sie że znów mnie "oleją" i strace tv na kolejny miesiąc a usterka nie zostanie naprawiona?
Tutaj filmik na którym widać owe pixele , najlepiej widać pod koniec : youtube.com/watch?v=nnQwzGBj544
Pozdrawiam posiadaczy niebuczacych samsungów
. zgłosiłem do naprawy. Przyjechali po 4 dniach zabrali i po 2 tyg przywieźli. Sprawdzic od razu nie mogłem, bo z mrozu wniesiony... odczekałem te 4 godziny i... po właczeniu to samo do tego buczy.... no to znowu serwis... Przyjechali po tygodniu, zabrali i po 2 tyg przywieźli. Sprawdzic znowu od razu nie mogłem, bo z mrozu wniesiony... odczekałem te 4 godziny i... po właczeniu obraz ok ale strasznie buczy.... Z informacji Samsunga wymieniano mi 2x matrycę... Choć ta pierwsza wymiana wyglądała mi, że wstawili jakąś starą i nawet nie sprawdzili, a teraz też mam chyba jakąś sprzed roku... I juz nie wiem czy reklamować... znowu na 3 tygodnie bez TV... i przywiozą z info, że tak musi buczeć