Panasonic 40AS640 v Samsung 40H6400:
Po 9 dniach testowania w domu tv Panasonic AS640 wczoraj kupiłem Samsunga 40H6400. Kilka spostrzeżeń z porównania tych tv:
1) Panasonica oddałem ze wzgledu na drgania i micro przycinki obrazu w dynamicznych scenach i tu rzeczywiście Samsung lepiej działa na moje oczy - Samsung robi to poprostu płynnie a nie tak jak panasonic - jak dla mnie to jest modelowa płynność obrazu pomimo że okupiona lekko wieksza ilościa artefaktów (bardzo duży Plus dla Samsunga).
2) Kolory nic nie kalibrowłem ani w jednym ani w drugim tv ustawiam tylko obraz pod siebie korzystając z podstawowych opcji obrazu w menu: Kolory w Samsungu wogóle mi nie odpowiadaja sa jakies jasne wyblakłe jak bardziej je nasycam to w niektórych scenach nadal wyblakłe za to w innych ciemna z kiepska barwa nie da sie oglądać - ochyda w Panasonicu super żywe i nasycone (bardzo duży Plus dla Panasonica).
3) Czerń na pustm ekranie w obydwu super aż się wylewa z ekranu, ale jak sie popatrzy na normaly obraz w trakcie filmu czy maczu to na dalszych scenach w Samsungu wygląda to katastrofalnie - jak dla mnie o klase lepiej radzi sobie Panasonic (duży Plus dla Panasonica).
4) Skalowanie i ostrość tu nawet nie ma czegpo porównywać Samsung w trakcie meczu piłki nożnej czy dynamicznych scenach wogóle sobie nie radzi - zamiast ostrzyć obraz wyswietla mydło jak dla mnie to dyskwalifikuje ten tv (potęzny plus a raczej 2 plusy dla Panasonica).
5) Płynność działania menu bardziej odpowiada mi w samsungu - Panas drga i lekko przycina - ale to mała w sumie wada bo jak już sie obraz poustawia to nie tak czesto trzeba korzystać z menu (leciutki plus dla Samsunga)
6) Dzwięk - pomimo przekonania wyniesionego z czytania uwag na forum jak dla mnie Samsung ma lepszy dżwięk niż Panasonic - różnice nie sa duże ale jednak (leciutki plus dla Samsunga)
Podsumowanie:
Dynamiczny obraz wyświetlany na dużych ekranach musi zostać nie tylko dobrze obrobiony ale również dobrze upłynniony bo w przeciwnym wypadku mamy skoki rwania obrazu i ból oczu - i tu Samsung jak dla mnie jest mistrzem a Panasonic przez takie micro przycinki radzi sobie conajmniej słabo. Ale jeżeli chodzi o jakość wyświetlanego obrazu (skalowanie, wyostrzenie, kolory) to Samsung jak dla mnie to dno (nadaje sie do oglądania reklam , kreskówek , i zwykłych filmów bez dynamicznych scen - i do każdego z nich trzeba ustawiać parametry obrazu), na oglądanie na nim filmów akcji czy sportu typu mecz piłki nożnej na Samie szkoda było by mi czasu, a Panasonic w tej dziedzinie bije go nie o jedną klase a o kilka - żywy ostry obraz z czernia widoczną nie tylko na jednolitym tle, ach gdyby nie te przycinki obrazu to był by mistrz nad mistrzami . Problem polga na tym że testuje już drugi tv i nadal nie wiem co mam kupić - wiem jedynie ze szanse pozostawienia samsunga 40H6400 oceniam po jednym dniu użytkowania na mniej niż 1%.
Po 9 dniach testowania w domu tv Panasonic AS640 wczoraj kupiłem Samsunga 40H6400. Kilka spostrzeżeń z porównania tych tv:
1) Panasonica oddałem ze wzgledu na drgania i micro przycinki obrazu w dynamicznych scenach i tu rzeczywiście Samsung lepiej działa na moje oczy - Samsung robi to poprostu płynnie a nie tak jak panasonic - jak dla mnie to jest modelowa płynność obrazu pomimo że okupiona lekko wieksza ilościa artefaktów (bardzo duży Plus dla Samsunga).
2) Kolory nic nie kalibrowłem ani w jednym ani w drugim tv ustawiam tylko obraz pod siebie korzystając z podstawowych opcji obrazu w menu: Kolory w Samsungu wogóle mi nie odpowiadaja sa jakies jasne wyblakłe jak bardziej je nasycam to w niektórych scenach nadal wyblakłe za to w innych ciemna z kiepska barwa nie da sie oglądać - ochyda w Panasonicu super żywe i nasycone (bardzo duży Plus dla Panasonica).
3) Czerń na pustm ekranie w obydwu super aż się wylewa z ekranu, ale jak sie popatrzy na normaly obraz w trakcie filmu czy maczu to na dalszych scenach w Samsungu wygląda to katastrofalnie - jak dla mnie o klase lepiej radzi sobie Panasonic (duży Plus dla Panasonica).
4) Skalowanie i ostrość tu nawet nie ma czegpo porównywać Samsung w trakcie meczu piłki nożnej czy dynamicznych scenach wogóle sobie nie radzi - zamiast ostrzyć obraz wyswietla mydło jak dla mnie to dyskwalifikuje ten tv (potęzny plus a raczej 2 plusy dla Panasonica).
5) Płynność działania menu bardziej odpowiada mi w samsungu - Panas drga i lekko przycina - ale to mała w sumie wada bo jak już sie obraz poustawia to nie tak czesto trzeba korzystać z menu (leciutki plus dla Samsunga)
6) Dzwięk - pomimo przekonania wyniesionego z czytania uwag na forum jak dla mnie Samsung ma lepszy dżwięk niż Panasonic - różnice nie sa duże ale jednak (leciutki plus dla Samsunga)
Podsumowanie:
Dynamiczny obraz wyświetlany na dużych ekranach musi zostać nie tylko dobrze obrobiony ale również dobrze upłynniony bo w przeciwnym wypadku mamy skoki rwania obrazu i ból oczu - i tu Samsung jak dla mnie jest mistrzem a Panasonic przez takie micro przycinki radzi sobie conajmniej słabo. Ale jeżeli chodzi o jakość wyświetlanego obrazu (skalowanie, wyostrzenie, kolory) to Samsung jak dla mnie to dno (nadaje sie do oglądania reklam , kreskówek , i zwykłych filmów bez dynamicznych scen - i do każdego z nich trzeba ustawiać parametry obrazu), na oglądanie na nim filmów akcji czy sportu typu mecz piłki nożnej na Samie szkoda było by mi czasu, a Panasonic w tej dziedzinie bije go nie o jedną klase a o kilka - żywy ostry obraz z czernia widoczną nie tylko na jednolitym tle, ach gdyby nie te przycinki obrazu to był by mistrz nad mistrzami . Problem polga na tym że testuje już drugi tv i nadal nie wiem co mam kupić - wiem jedynie ze szanse pozostawienia samsunga 40H6400 oceniam po jednym dniu użytkowania na mniej niż 1%.