Firmy JBL nie trzeba nikomu przedstawiać, od kilkudziesięciu lat ma swoich zwolenników i zagorzałych fanów.
Firma ma duże osiągnięcia z różnymi gałęziami dźwięku : jak Pro, car audio czy OEM gdzie ich udział w rynku sięga kilkudziesięciu procent.
Skąd więc bierze się fenomen sukcesu?
Czyżby zatrudnienie w reklamach takich gwiazd jak Jennifer Lopez, Paul Mccartney czy Maroon5?
Chyba nie, przecież one pojawiły się w spotach niedawno, a na ich zatrudnienie trzeba było mieć sporo wcześniej odłożonej kasy. Kluczem sukcesu są ludzie, Ci pracujący od prawie samego początku jak Greg Timbers... Pasjonaci , fanatycy , specjaliści - to oni są opoką firmy .
...coż wysmażył nam tym razem?
Szef wszystkich inżynierów zajął się nową serią JBL Studio 5. Składa się ona z dwóch podłogówek, centralnego, okazałych monitorów i mocnego subwoofera.
Modele i ich ceny katalogowe:
Studio 590..........8798zł/para
Studio 580..........7198zł/para
Studio 530..........2998zł/para
Studio 520c.........1999zł/szt
Studio 550P.........2999zł/szt
Stylistyka na tle innych firm mocno odbiegająca od normy, a może to teraz taka norma?
Braku dostojności nie można im zarzucić.
Parametry:
Konstrukcja: dwudrożna
Częstotliwość podziału zwrotnicy: 1,5kHz
Pasmo przenoszenia: 40Hz-40kHz (-6dB)
Maksymalna moc wzmacniacza: 200 watt
Czułość: 90dB
Impedancja znamionowa: 6 omów
Wymiary w/s/g: 1069x250x348mm
Waga: 22,2kg
Tubę pięknie wkomponowano w całą sylwetką kolumny.
Maskownica bardzo dobrze wpasowana w przedni panel.
Wykonanie choć nie w naturalnej okleinie, na wysokim poziomie.
Tuba JBL to nie taka znowu prosta konstrukcja czyli kopułka przyczepiona do tuby. Tutaj kopułka jest odwrócona, a z tubą łączy ją komora która wyrównuje jeszcze fazowo czas w jakim docierają do nas dźwięki z różnych części membrany. Sprawa na tyle mocno skomplikowana, że jeszcze nikt się nie podjął stworzenia podobnego głośnika.
Na zdjęciu mocno leciwa konstrukcja ale dobrze obrazująca budowę tuby z głośnikiem kompresyjnym. Od prawej komora kompresyjna, odwrócona membrana, korektor fazowy, ekran przeciwpyłkowy i na końcu tuba.
Membrany mogą być wykonane z aluminium, magnezu, tytanu, berylu. Seria Studio ma wykonaną z Teonexu.
To miejsce na membranę i półkolisty tył korektora fazowego.
Tu fotka korektora jeszcze w fazie prototypu z żywicy. Przód
i tył.
Basowy o dużym skoku membrany.
W dodatku o podwojonej ilości czyli dwa.
Pomimo zewnętrznego podobieństwa do niższych serii, wnętrze kolumny skrywa odlewany konkretny kosz i spory układ magnetyczny.
Maskownica przypomina trochę ... do chodzenia po śniegu, ważne że dobrze spełnia swoją podstawową rolę.
Obudowa skomplikowana, brak dużych powierzchni równoległych co przełoży się na brak fal stojących.
Stopki montowane fabrycznie świetnie radzą sobie z elastycznym utrzymaniem naszej kolumny na podłodze.
Końcówka nóżki jest wykonana z gumy, a już cztery łatwo sobie radzą z niwelowaniem niedużych różnic w poziomach naszej podłogi.
Wbrew niektórym opiniom, są bardziej odporne na uszkodzenia od normalnych kolców.
Same gniazda połączeniowa umożliwiają podłączenie gołych przewodów, bananów, szpatułek i widełek. Dwie pary czyli możliwy bi-amping i bi-wiring.
Odsłuch:
Z zastosowaniem profesjonalnych rozwiązań w coraz niższych seriach, producent konsekwentnie raczy nas swoim firmowym brzmieniem za mniejsze pieniądze.
Bas nie jest estradowy jak w serii ES, lecz trochę zmiękczony ale nadal sprężysty i dynamiczny, dobrze wypełniony, nigdy nie wpada w "misiowatość", gdzie pogubią się rytmy.
Średnica trochę wycofana ale czysta i klarowna, dzięki obniżeniu wysokiej efektywności tuby co przekłada się na niższe zniekształcenia, usłyszymy nieskompresowany dobrze wybrzmiewający głos wokalistek, można powiedzieć, że teraz śpiewających pełna piersią, parą, a może parą piersi
Soprany swoją doniosłością nadążają za basem więc ich przekaz jest jasny i czytelny, a nasze ucho może się w nich doszukać wielu szczegółów.
Ogólne brzmienie dobrze uzupełnione wszystkimi podzakresami, żywe i bezpośrednie w prezentacji dźwięku. Dźwięk o dużej skali ale z opanowaniem o jakim pomarzyć może niejeden Kiler. Ciężko je wyprowadzić z równowagi, a cały czas pisze w kontekście "stereo".
Jeśli tacy ludzie zaufali firmie, możesz spokojnie realizować swoje fascynacje muzyczne na najwyższym poziomie.

Firma ma duże osiągnięcia z różnymi gałęziami dźwięku : jak Pro, car audio czy OEM gdzie ich udział w rynku sięga kilkudziesięciu procent.
Skąd więc bierze się fenomen sukcesu?
Czyżby zatrudnienie w reklamach takich gwiazd jak Jennifer Lopez, Paul Mccartney czy Maroon5?
Chyba nie, przecież one pojawiły się w spotach niedawno, a na ich zatrudnienie trzeba było mieć sporo wcześniej odłożonej kasy. Kluczem sukcesu są ludzie, Ci pracujący od prawie samego początku jak Greg Timbers... Pasjonaci , fanatycy , specjaliści - to oni są opoką firmy .

...coż wysmażył nam tym razem?
Szef wszystkich inżynierów zajął się nową serią JBL Studio 5. Składa się ona z dwóch podłogówek, centralnego, okazałych monitorów i mocnego subwoofera.
Modele i ich ceny katalogowe:
Studio 590..........8798zł/para
Studio 580..........7198zł/para
Studio 530..........2998zł/para
Studio 520c.........1999zł/szt
Studio 550P.........2999zł/szt

Stylistyka na tle innych firm mocno odbiegająca od normy, a może to teraz taka norma?

Braku dostojności nie można im zarzucić.
Parametry:
Konstrukcja: dwudrożna
Częstotliwość podziału zwrotnicy: 1,5kHz
Pasmo przenoszenia: 40Hz-40kHz (-6dB)
Maksymalna moc wzmacniacza: 200 watt
Czułość: 90dB
Impedancja znamionowa: 6 omów
Wymiary w/s/g: 1069x250x348mm
Waga: 22,2kg

Tubę pięknie wkomponowano w całą sylwetką kolumny.

Maskownica bardzo dobrze wpasowana w przedni panel.

Wykonanie choć nie w naturalnej okleinie, na wysokim poziomie.

Tuba JBL to nie taka znowu prosta konstrukcja czyli kopułka przyczepiona do tuby. Tutaj kopułka jest odwrócona, a z tubą łączy ją komora która wyrównuje jeszcze fazowo czas w jakim docierają do nas dźwięki z różnych części membrany. Sprawa na tyle mocno skomplikowana, że jeszcze nikt się nie podjął stworzenia podobnego głośnika.

Na zdjęciu mocno leciwa konstrukcja ale dobrze obrazująca budowę tuby z głośnikiem kompresyjnym. Od prawej komora kompresyjna, odwrócona membrana, korektor fazowy, ekran przeciwpyłkowy i na końcu tuba.

Membrany mogą być wykonane z aluminium, magnezu, tytanu, berylu. Seria Studio ma wykonaną z Teonexu.

To miejsce na membranę i półkolisty tył korektora fazowego.

Tu fotka korektora jeszcze w fazie prototypu z żywicy. Przód

i tył.

Basowy o dużym skoku membrany.

W dodatku o podwojonej ilości czyli dwa.

Pomimo zewnętrznego podobieństwa do niższych serii, wnętrze kolumny skrywa odlewany konkretny kosz i spory układ magnetyczny.

Maskownica przypomina trochę ... do chodzenia po śniegu, ważne że dobrze spełnia swoją podstawową rolę.

Obudowa skomplikowana, brak dużych powierzchni równoległych co przełoży się na brak fal stojących.

Stopki montowane fabrycznie świetnie radzą sobie z elastycznym utrzymaniem naszej kolumny na podłodze.

Końcówka nóżki jest wykonana z gumy, a już cztery łatwo sobie radzą z niwelowaniem niedużych różnic w poziomach naszej podłogi.

Wbrew niektórym opiniom, są bardziej odporne na uszkodzenia od normalnych kolców.

Same gniazda połączeniowa umożliwiają podłączenie gołych przewodów, bananów, szpatułek i widełek. Dwie pary czyli możliwy bi-amping i bi-wiring.
Odsłuch:
Z zastosowaniem profesjonalnych rozwiązań w coraz niższych seriach, producent konsekwentnie raczy nas swoim firmowym brzmieniem za mniejsze pieniądze.
Bas nie jest estradowy jak w serii ES, lecz trochę zmiękczony ale nadal sprężysty i dynamiczny, dobrze wypełniony, nigdy nie wpada w "misiowatość", gdzie pogubią się rytmy.
Średnica trochę wycofana ale czysta i klarowna, dzięki obniżeniu wysokiej efektywności tuby co przekłada się na niższe zniekształcenia, usłyszymy nieskompresowany dobrze wybrzmiewający głos wokalistek, można powiedzieć, że teraz śpiewających pełna piersią, parą, a może parą piersi
Soprany swoją doniosłością nadążają za basem więc ich przekaz jest jasny i czytelny, a nasze ucho może się w nich doszukać wielu szczegółów.
Ogólne brzmienie dobrze uzupełnione wszystkimi podzakresami, żywe i bezpośrednie w prezentacji dźwięku. Dźwięk o dużej skali ale z opanowaniem o jakim pomarzyć może niejeden Kiler. Ciężko je wyprowadzić z równowagi, a cały czas pisze w kontekście "stereo".

Jeśli tacy ludzie zaufali firmie, możesz spokojnie realizować swoje fascynacje muzyczne na najwyższym poziomie.
Ostatnia edycja: