pytanie odnośnie sony vegas, ulead, pinacle

U

uki_t

New member
Witam
Mam pytanie odnośnie programów do obróbki.
Chce kupić program i mam dylemat.
Zastanawiam sie nad Sony Vegas 9 platinum, Ulead 11 plus, a pinacle 12.
Filmy, które chce obrabiać pochodzą głównie z aparatu Canon 500d i kamery sony SR11E.

Czy któryś z tych programów umożliwia robienie menu do zmontowanego materiału?

Z którym praca bedzie przyjemna dla średnio zaawansowanego użytkownika?

I ogólnie , który z nich Szanowne grono użytkowników poleca:)

pozdrawiam


ps. przepraszam za nie przeszukanie forum, ale goni mnie czas- mam nadzieje, że zrozumiecie.

Gdyby okazało się, iż ten watek jest za banalny, proszę moderatorów o wyrozumiałość i ewentualne usunięcie go z forum, aby nie zaśmiecać.
 
B

BelYaal

New member
Z Vegas sie fajnie pracuje co do szybkosci, ale jakos nie moglem go za dobrze ogarnac.
Ulead mnie czym zrazil.. tylko nie pamietam czym :)
Mam Pinacla 12... ale potafi sie mulic przy AVCHD, no ale efekty i cala obrobka jest jakos bardziej intuicyjna, kazdy ma jakies zalety i wady i dla kazdego cos innego bedzie ok.
 
E

eeryk

New member
Też miałem podobny dylemat, bawiłem się i Pinnacle 12 i Sony Vegas, wybrałem pinnacle ze względu na intuicyjną obsługę. To prawda że troche się muli przy AVCHD ale jeżeli chcesz tylko po sklejać materiał bez wycinania scen i jakiejś wiekszej edycji z fajnymi przejściam między scenami i zrobić menu to polecam Pinnacle 12.
 
S

Seba_Fan

New member
Bez reklam
to niech ktos inny zainstaluje sprzedzi ten czas i powiem Ci co lepsze


jak nie masz czasu to zainstaluj byle co, bedzie Pan zadowolony

szkoda slow
 
U

uki_t

New member
wiem rozumiem.
tylko jedno pytanko- można czy nie można zrobić menu do filmu w sony vegas?

Nie chce żeby ktoś wybierał program za mnie.
Chce poznać wasze opinie.

a tak w ogóle to przepraszam za ten temat, moje głupie pytania no i za to że nie mam czasu siedzieć przed urlopem długo przy kompie też przepraszam.

pozdrawiam wszystkich
 
You must log in or register to reply here.
Do góry