I się stało - po 9 miesiącach normalnego użytkowania padł PS51F8500
Generalnie miał idealne warunki pracy odsunięty od ściany + listwa wentylatorów z tyłu wysysających powietrze - efekt - letnia plazma na całej powierzchni by uchować wszystkie kondensatory. Kilka dni nagle podczas oglądania pojawił się pojedynczy pionowy pasek (1 linijka pikseli). Po włączeniu przez kilkanaście sekund go nie ma. Na ciemnych szarych scenach też nie ma ale białe, żółte to wali na różowo. TV jest na gwarancji ale czy to normalne że tak słaby sprzęt teraz robią?. TV nie był tani a taki badziew. Może to nie matryca tylko jakaś elektronika sterująca ?