Witam.
Na początek mały wstęp. Ponad roku temu kupiłem swój pierwszy sprzęt KD amplituner Onkyo 608 i zestaw głośników JBL CS460. Zestaw ten zrobił na mnie naprawę ogromne wrażenie, pierwszy puszczony film z blu Ray i przysłowiowa szczęka opada. Szybko jednak okazało się że jeśli chodzi o filmy i gry (Xbox) zestaw jest rewelacyjny to jednak jeśli chodzi o muzykę to nie to czego bym chciał. Po jakimś czasie udało mi się kupić w miarę okazyjnie używane MA BR6 i różnica kolosalna jeśli chodzi o muzykę. Po upływie roku użytkowania stwierdzam, że jednak zakupu dokonałem trochę pochopnie, tzn. życie pokazało że tak naprawdę czasu na oglądanie filmów to jest może na 2 filmy tygodniowo i to głównie TV, a filmów z bluraya gdzie kino może się wykazać to może raz na miesiąc zdarzy się coś obejrzeć, natomiast muzyka … no właśnie muzyki słucha się codziennie po kilka godzin.
Ponieważ w najbliższym czasie czeka mnie przeprowadzka i żona już zapowiedziała że mam się pozbyć tych „jajek” (czytaj satelitek JBL) i tego „ohydnego” subwoofera, pojawiła się okazja żeby naprawić swój błąd. Ponieważ bez sensu będzie zostawienie Onkyo 608 i do tego tylko głośników stereo będę próbował sprzedać całość i do głośników MA BR6 dokupić jakiś wzmacniacz stereo.
I tu proszę forumowiczów o pomoc gdyż zupełnie nie wiem jaką drogą pójść, a tym razem chciał bym żeby był już to ostateczny zakup.
Trochę informacji:
- Muzyki będę słuchał w takich proporcjach: 55% o płyty CD, 40% TV i radio (tuner N-ki głównie kanały typu eska czy radio poprzez tuner), 5% laptop.
- Muzyki słucham przeróżnej od rocka przez rap do klubowej, moja żona głównie pop, a więc potrzebny sprzęt uniwersalny. Aha muzyki nie słucham raczej głośno (jeśli to jakaś podpowiedź na wzmacniaczu Onkyo przeważnie między 55 a 60).
- Do odtwarzania muzyki CD będzie służym mi bluray Panasonic DMP-BDT310 i to na pewno nie ulegnie zmianie, jeśli chodzi o TV mam tuner N(250GB).
Cele:
- Obecnie dźwięk amplitunera mi odpowiada choć wiem że może być lepiej, jedyne do czego mogę się doczepić wydaje mi się że jest mało basu w moim obecnym zestawieniu, tzn. niby bas jest ale jakoś nie wiem sam jak to opisać nie taki jak bym chciał, czegoś mu brakuje.
- Chciałbym żeby wzmacniacz miał możliwość podłączenia dwóch par głośników. Tzn. nigdy nie będę słuchał 4 naraz, ale w przyszłości chciał bym podpiąć jakieś monitorki które były by w pokoju obok. W związku z tym pierwsze pytanie większość wzmacniaczy przy podłączeniu dwóch par kolumn wymaga 8-16 Ohm a moje obecne MA BR6 mają 6Ohm czy w związku z tym będzie to problem? Zaznaczam że jak pisałem nigdy nie będę słuchał 4 naraz albo para A albo para B.
Główne pytania:
- Budżet to 2500zł jaka drogą powinienem iść? Czy w moim przypadku (patrz źródła muzyki) lepiej będzie kupić lepszy wzmacniacz za całość budżetu, czy lepiej kupić coś tańszego dajmy na to za 1600zł a 900zł przeznaczyć na jakiegoś DACa ? Które rozwiązanie będzie dla mnie korzystniejsze da mi lepszą jakość dźwięku? Wiem że lepszy wzmacniacz to myślenie przyszłościowe ale ja na tych wydatkach chciał bym zakończyć zakupy i już więcej nic nie kupować.
- pytanie drugie czy taka zmiana da mi naprawdę zauważalną zmianę w jakości muzyki po przesiadce z Onkyo?
Chodzi o to że nie mam jakiś wygórowanych oczekiwań, ale po wszystkim chciałbym spokojnie zasiąść w fotelu włączyć fajną płytę i powiedzieć sobie „nie żałuje”, nie chcę znów tego uczucia, że jest fajnie ale to nie to znów czegoś brakuje.
Dziękuję z góry za dyskusję i wszelkie propozycje co do sprzętu i sorrki że się tak rozpisałem
Na początek mały wstęp. Ponad roku temu kupiłem swój pierwszy sprzęt KD amplituner Onkyo 608 i zestaw głośników JBL CS460. Zestaw ten zrobił na mnie naprawę ogromne wrażenie, pierwszy puszczony film z blu Ray i przysłowiowa szczęka opada. Szybko jednak okazało się że jeśli chodzi o filmy i gry (Xbox) zestaw jest rewelacyjny to jednak jeśli chodzi o muzykę to nie to czego bym chciał. Po jakimś czasie udało mi się kupić w miarę okazyjnie używane MA BR6 i różnica kolosalna jeśli chodzi o muzykę. Po upływie roku użytkowania stwierdzam, że jednak zakupu dokonałem trochę pochopnie, tzn. życie pokazało że tak naprawdę czasu na oglądanie filmów to jest może na 2 filmy tygodniowo i to głównie TV, a filmów z bluraya gdzie kino może się wykazać to może raz na miesiąc zdarzy się coś obejrzeć, natomiast muzyka … no właśnie muzyki słucha się codziennie po kilka godzin.
Ponieważ w najbliższym czasie czeka mnie przeprowadzka i żona już zapowiedziała że mam się pozbyć tych „jajek” (czytaj satelitek JBL) i tego „ohydnego” subwoofera, pojawiła się okazja żeby naprawić swój błąd. Ponieważ bez sensu będzie zostawienie Onkyo 608 i do tego tylko głośników stereo będę próbował sprzedać całość i do głośników MA BR6 dokupić jakiś wzmacniacz stereo.
I tu proszę forumowiczów o pomoc gdyż zupełnie nie wiem jaką drogą pójść, a tym razem chciał bym żeby był już to ostateczny zakup.
Trochę informacji:
- Muzyki będę słuchał w takich proporcjach: 55% o płyty CD, 40% TV i radio (tuner N-ki głównie kanały typu eska czy radio poprzez tuner), 5% laptop.
- Muzyki słucham przeróżnej od rocka przez rap do klubowej, moja żona głównie pop, a więc potrzebny sprzęt uniwersalny. Aha muzyki nie słucham raczej głośno (jeśli to jakaś podpowiedź na wzmacniaczu Onkyo przeważnie między 55 a 60).
- Do odtwarzania muzyki CD będzie służym mi bluray Panasonic DMP-BDT310 i to na pewno nie ulegnie zmianie, jeśli chodzi o TV mam tuner N(250GB).
Cele:
- Obecnie dźwięk amplitunera mi odpowiada choć wiem że może być lepiej, jedyne do czego mogę się doczepić wydaje mi się że jest mało basu w moim obecnym zestawieniu, tzn. niby bas jest ale jakoś nie wiem sam jak to opisać nie taki jak bym chciał, czegoś mu brakuje.
- Chciałbym żeby wzmacniacz miał możliwość podłączenia dwóch par głośników. Tzn. nigdy nie będę słuchał 4 naraz, ale w przyszłości chciał bym podpiąć jakieś monitorki które były by w pokoju obok. W związku z tym pierwsze pytanie większość wzmacniaczy przy podłączeniu dwóch par kolumn wymaga 8-16 Ohm a moje obecne MA BR6 mają 6Ohm czy w związku z tym będzie to problem? Zaznaczam że jak pisałem nigdy nie będę słuchał 4 naraz albo para A albo para B.
Główne pytania:
- Budżet to 2500zł jaka drogą powinienem iść? Czy w moim przypadku (patrz źródła muzyki) lepiej będzie kupić lepszy wzmacniacz za całość budżetu, czy lepiej kupić coś tańszego dajmy na to za 1600zł a 900zł przeznaczyć na jakiegoś DACa ? Które rozwiązanie będzie dla mnie korzystniejsze da mi lepszą jakość dźwięku? Wiem że lepszy wzmacniacz to myślenie przyszłościowe ale ja na tych wydatkach chciał bym zakończyć zakupy i już więcej nic nie kupować.
- pytanie drugie czy taka zmiana da mi naprawdę zauważalną zmianę w jakości muzyki po przesiadce z Onkyo?
Chodzi o to że nie mam jakiś wygórowanych oczekiwań, ale po wszystkim chciałbym spokojnie zasiąść w fotelu włączyć fajną płytę i powiedzieć sobie „nie żałuje”, nie chcę znów tego uczucia, że jest fajnie ale to nie to znów czegoś brakuje.
Dziękuję z góry za dyskusję i wszelkie propozycje co do sprzętu i sorrki że się tak rozpisałem