Dzień dobry, dołączyłem do Forum, żeby opisać swoje przejścia z tym telewizorem.
Pozwólcie, że najpierw mi się uleje: ten telewizor miał być nieco większym zamiennikiem za 37PFL7605, z którego byłem dosyć zadowolony - ale był ciut mały. Mam za swoje: ile razy spojrzę na mój nowy, wymarzony telewizor, chce mi się wyć.
Moje zastosowania telewizora (w nawiasach powiązane problemy):
- oglądanie telewizji - chyba jedyna funkcja, która zasadniczo działa bez zarzutu, ale (1)
- nagrywanie programów z TV (2)
- puszczanie dźwięku po HDMI-ARC na Denona AVR1613 i sterowanie głośnością z pilota TV - (3) (4) (5)
- granie na konsoli (4)
- granie na pececie (5) (6)
- odtwarzanie filmów z DLNA (7)
- oglądanie TV na tablecie/komórce przez Wifi (
- puszczanie muzyki ze Spotify (9)
- oglądanie Ipli i innych takich - to, jako jedyne, działa bezbłędnie
Czyli właściwie z każdym zastosowaniem wiąże się jakiś problem, mniej lub bardziej odbierający przyjemność z korzystania. Po kolei:
(1) Wyłączam Natural Motion, bo obraz zaczyna (jak dla mnie) dziwnie wyglądać. Otóż od czasu do czasu Natural Motion samo się włącza - ale w menu tego nie widać, tylko po tym, jak widać ruch na ekranie. Wtedy muszę wejść do menu, przeklikać całą ścieżkę do Natural Motion, włączyć, wyłączyć i dopiero jest OK. Efekt nie jest bardzo częsty. Da się zignorować.
(2) To właściwie działa bezbłędnie - pod warunkiem, że program TV się ściągnął. Akurat od dwóch dni ściąga tylko TVP1 i 2, następnie TVN, TV4, Polsat, TV6, Puls i Puls 2 nie mają programu, potem reszta DVB-T ma program. No ale powiedzmy, że można olać, zasadniczo przez 80% mam komplet programów w przewodniku.
(3) Tu zaczyna się masakra - regulacja dźwięku odbywa się w tempie 0.5/sekundę, a żeby znacząco zmienić głośność, trzeba zmniejszyć przynajmniej o 10-15. Z tego co zdążyłem się zorientować, telewizor nie przestrzega specyfikacji HDMI, telewizor wysyła "button down, button down (...)", a powinien "button down <przerwa> button up" - taka sekwencja nie pozwala wzmacniaczowi się "rozpędzić".
(4) Najbardziej męcząca rzecz: 37PFL7605 był podłączony jednym kablem HDMI do Denona, a konsola i pecet były podłączone po HDMI też do Denona. Sam Denon też stanowi osobne źródło, kiedy puszczam muzykę po AirPlay. 37PFL7605 rozpoznawał każde z tych urządzeń jako osobne wejście - kiedy chciałem zmienić źródło, mogłem bezpośrednio z menu wybrać jedno z nich, np peceta.
42PFS7509 pozwala na wybór wyjścia HDMI, i tyle - czasem pojawia się "podmenu", z którego można wybrać inne pozycje, ale pojawia się ono w sposób dla mnie niezrozumiały, co właściwie uniemożliwia korzystanie. Efekt jest taki, że jeśli ostatnim urządzeniem "widzianym" np. na HDMI1 była konsola przez wzmacniacz, to wybierając na TV wyjście HDMI1 (bo chcę skorzystać z peceta) włącza mi się konsola, a wzmacniacz przełącza na konsolę jako źródło dźwięku. Żeby przejść na peceta, muszę użyć pilota od Denona (nie mówiąc, że muszę wyłączyć konsolę). Jeśli teraz przejdę na inne wejście, a potem z powrotem na HDMI1, będzie uaktywniony pecet i znowu muszę użyć pilota Denona.
Ta jedna rzecz spowodowała, że zamiast 1 kabla HDMI do telewizora, muszę mieć podłączone 4.
(5) Pecetem muszę żonglować między podpięciem do wzmacniacza, a podpięciem do telewizora - o ile obraz jest OK, to niestety telewizor (mimo ustawienia w menu trybu wielokanałowego) podaje przez HDMI, że obsługuje tylko dźwięk stereo, ewentualnie 2 kodeki Dolby. Do słuchania muzyki i filmów OK, ale jak chcę pograć w grę typu Battlefield, która nie koduje dźwięku do wielokanałowego Dolby, to muszę przepiąć peceta do Denona - ten prawidłowo podaje, że obsługuje od 2.0 do 7.1 i cztery kodeki Dolby.
(6) Kolejna bzdura - nie wiem, czy zauważyliście, ale format obrazu ustawia się grupowo dla wszystkich wejść HDMI. Tutaj oznacza to, że jeśli ustawię dla komputera (HDMI2, rozdzielczość 1080p) tryb 1:1, to potem muszę zmieniać format obrazu dla konsoli (HDMI3, rozdzielczość 720p), bo inaczej mam mikroobraz na środku. Dodatkowo w menu konfiguracji za każdym razem muszę zmieniać tryb między Komputer a Gra. Totalnym detalem jest to, że ile razy bym nie zmieniał typu wejścia HDMI3 (PS3) na konsola, telewizor o tym zapomina.
(7) Tutaj W OGÓLE nie da się wyłączyć Natural Motion - jeśli po wybraniu "sieć" chcesz wejść do menu konfiguracji, wracasz na poprzednie wejście. Jak wspomniałem Natural Motion mnie drażni, więc ta funkcjonalność właściwie dla mnie nie istnieje.
(
Jeśli próbuję to uruchomić na komórce z Androidem, to (nie żartuję!) telewizor przestaje reagować na jakiekolwiek polecenia aż do odłączenia od sieci (nie wystarczy odłączyć zasilania!). Jeśli uruchamiam na tablecie, to aplikacja bardzo pomocnie skaluje obraz z 16:9 do 4:3. Nie da się oglądać, a jest to jedna z funkcji, dla których kupiłem nowy telewizor.
(9) Działa, dopóki nie trafi na utwór, na którym się zatrzymuje. Takim utworem jest np. CASTLE OF GLASS Linkin Park - odtwarza go do końca, po czym nie przechodzi do kolejnego utworu, dopóki nie wcisnę "Next" z pilota, wtedy odtwarza dalej. Takie utwory stanowią ca 1/3 mojej playlisty; zachowanie uniemożliwia korzystanie ze Spotify, jeśli nie mam pilota pod ręką. Do tego Spotify Connect nie działa. Do tego w Spotify nie działa klawiatura QWERTY z pilota. Problem zgłoszony do Philipsa i Spotify - obie strony twierdzą, że to problem tej drugiej.
Uf, chyba tyle - a napisałem tylko o rzeczach, które po prostu powinny działać, kompletnie olewam temat szybkości działania, bzdurnych animacji menu i innych tego typu rzeczy. Każda z powyższych jest kwestią programową.
A teraz: czy ktoś może potwierdzić, że ma podobne problemy przy tych typach użycia? Jeśli ktoś do TV ma podłączoną tylko konsolę, no to będzie zadowolony, bo żaden z tych problemów nie wystąpi, ale może ktoś z podobnie rozbudowaną konfiguracją/potrzebami może się wypowiedzieć?
I na koniec - telewizor był resetowany do ustawień fabrycznych po każdym upgradzie firmware'u, których wykonałem już 4, plus kilka dodatkowych razy, jak wydawało mi się, że akurat wymyśliłem rozwiązanie któregoś z tych problemów.
Pozwólcie, że najpierw mi się uleje: ten telewizor miał być nieco większym zamiennikiem za 37PFL7605, z którego byłem dosyć zadowolony - ale był ciut mały. Mam za swoje: ile razy spojrzę na mój nowy, wymarzony telewizor, chce mi się wyć.
Moje zastosowania telewizora (w nawiasach powiązane problemy):
- oglądanie telewizji - chyba jedyna funkcja, która zasadniczo działa bez zarzutu, ale (1)
- nagrywanie programów z TV (2)
- puszczanie dźwięku po HDMI-ARC na Denona AVR1613 i sterowanie głośnością z pilota TV - (3) (4) (5)
- granie na konsoli (4)
- granie na pececie (5) (6)
- odtwarzanie filmów z DLNA (7)
- oglądanie TV na tablecie/komórce przez Wifi (

- puszczanie muzyki ze Spotify (9)
- oglądanie Ipli i innych takich - to, jako jedyne, działa bezbłędnie
Czyli właściwie z każdym zastosowaniem wiąże się jakiś problem, mniej lub bardziej odbierający przyjemność z korzystania. Po kolei:
(1) Wyłączam Natural Motion, bo obraz zaczyna (jak dla mnie) dziwnie wyglądać. Otóż od czasu do czasu Natural Motion samo się włącza - ale w menu tego nie widać, tylko po tym, jak widać ruch na ekranie. Wtedy muszę wejść do menu, przeklikać całą ścieżkę do Natural Motion, włączyć, wyłączyć i dopiero jest OK. Efekt nie jest bardzo częsty. Da się zignorować.
(2) To właściwie działa bezbłędnie - pod warunkiem, że program TV się ściągnął. Akurat od dwóch dni ściąga tylko TVP1 i 2, następnie TVN, TV4, Polsat, TV6, Puls i Puls 2 nie mają programu, potem reszta DVB-T ma program. No ale powiedzmy, że można olać, zasadniczo przez 80% mam komplet programów w przewodniku.
(3) Tu zaczyna się masakra - regulacja dźwięku odbywa się w tempie 0.5/sekundę, a żeby znacząco zmienić głośność, trzeba zmniejszyć przynajmniej o 10-15. Z tego co zdążyłem się zorientować, telewizor nie przestrzega specyfikacji HDMI, telewizor wysyła "button down, button down (...)", a powinien "button down <przerwa> button up" - taka sekwencja nie pozwala wzmacniaczowi się "rozpędzić".
(4) Najbardziej męcząca rzecz: 37PFL7605 był podłączony jednym kablem HDMI do Denona, a konsola i pecet były podłączone po HDMI też do Denona. Sam Denon też stanowi osobne źródło, kiedy puszczam muzykę po AirPlay. 37PFL7605 rozpoznawał każde z tych urządzeń jako osobne wejście - kiedy chciałem zmienić źródło, mogłem bezpośrednio z menu wybrać jedno z nich, np peceta.
42PFS7509 pozwala na wybór wyjścia HDMI, i tyle - czasem pojawia się "podmenu", z którego można wybrać inne pozycje, ale pojawia się ono w sposób dla mnie niezrozumiały, co właściwie uniemożliwia korzystanie. Efekt jest taki, że jeśli ostatnim urządzeniem "widzianym" np. na HDMI1 była konsola przez wzmacniacz, to wybierając na TV wyjście HDMI1 (bo chcę skorzystać z peceta) włącza mi się konsola, a wzmacniacz przełącza na konsolę jako źródło dźwięku. Żeby przejść na peceta, muszę użyć pilota od Denona (nie mówiąc, że muszę wyłączyć konsolę). Jeśli teraz przejdę na inne wejście, a potem z powrotem na HDMI1, będzie uaktywniony pecet i znowu muszę użyć pilota Denona.
Ta jedna rzecz spowodowała, że zamiast 1 kabla HDMI do telewizora, muszę mieć podłączone 4.
(5) Pecetem muszę żonglować między podpięciem do wzmacniacza, a podpięciem do telewizora - o ile obraz jest OK, to niestety telewizor (mimo ustawienia w menu trybu wielokanałowego) podaje przez HDMI, że obsługuje tylko dźwięk stereo, ewentualnie 2 kodeki Dolby. Do słuchania muzyki i filmów OK, ale jak chcę pograć w grę typu Battlefield, która nie koduje dźwięku do wielokanałowego Dolby, to muszę przepiąć peceta do Denona - ten prawidłowo podaje, że obsługuje od 2.0 do 7.1 i cztery kodeki Dolby.
(6) Kolejna bzdura - nie wiem, czy zauważyliście, ale format obrazu ustawia się grupowo dla wszystkich wejść HDMI. Tutaj oznacza to, że jeśli ustawię dla komputera (HDMI2, rozdzielczość 1080p) tryb 1:1, to potem muszę zmieniać format obrazu dla konsoli (HDMI3, rozdzielczość 720p), bo inaczej mam mikroobraz na środku. Dodatkowo w menu konfiguracji za każdym razem muszę zmieniać tryb między Komputer a Gra. Totalnym detalem jest to, że ile razy bym nie zmieniał typu wejścia HDMI3 (PS3) na konsola, telewizor o tym zapomina.
(7) Tutaj W OGÓLE nie da się wyłączyć Natural Motion - jeśli po wybraniu "sieć" chcesz wejść do menu konfiguracji, wracasz na poprzednie wejście. Jak wspomniałem Natural Motion mnie drażni, więc ta funkcjonalność właściwie dla mnie nie istnieje.
(

(9) Działa, dopóki nie trafi na utwór, na którym się zatrzymuje. Takim utworem jest np. CASTLE OF GLASS Linkin Park - odtwarza go do końca, po czym nie przechodzi do kolejnego utworu, dopóki nie wcisnę "Next" z pilota, wtedy odtwarza dalej. Takie utwory stanowią ca 1/3 mojej playlisty; zachowanie uniemożliwia korzystanie ze Spotify, jeśli nie mam pilota pod ręką. Do tego Spotify Connect nie działa. Do tego w Spotify nie działa klawiatura QWERTY z pilota. Problem zgłoszony do Philipsa i Spotify - obie strony twierdzą, że to problem tej drugiej.
Uf, chyba tyle - a napisałem tylko o rzeczach, które po prostu powinny działać, kompletnie olewam temat szybkości działania, bzdurnych animacji menu i innych tego typu rzeczy. Każda z powyższych jest kwestią programową.
A teraz: czy ktoś może potwierdzić, że ma podobne problemy przy tych typach użycia? Jeśli ktoś do TV ma podłączoną tylko konsolę, no to będzie zadowolony, bo żaden z tych problemów nie wystąpi, ale może ktoś z podobnie rozbudowaną konfiguracją/potrzebami może się wypowiedzieć?
I na koniec - telewizor był resetowany do ustawień fabrycznych po każdym upgradzie firmware'u, których wykonałem już 4, plus kilka dodatkowych razy, jak wydawało mi się, że akurat wymyśliłem rozwiązanie któregoś z tych problemów.